reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

reklama
cześć mój pierwszy post tutaj ale muszę z kimś pogadać kto mial podobnie bo oszaleje. Mam 36 lat i jestem w 2 ciąży. Pappa wyszła srednio bo ryzyko 21 z 1:202 skorygowane zostało na 1:78... w usg wszystko ok - jedyne co odbiega od normy to beta powyżej 4... dzisiaj miałam amnio i niestety, ale muszę ja powtórzyć bo najpierw pani doktor wbiła za krótka igle a później jak już wbiła dobra to powiedziała ze jednak za małe dziecko jeszcze bo według okresu wychodzi 14 tydzień to ona nie ma jak pobrać... nie powiem ze to przyjemne badanie... ja studiuje medycynę i od lat pracuje w służbie zdrowia i generalnie dużo rzeczy widziałam ale nie lubie jak mi ktoś igły wbija... teraz leżę bo mnie boli brzuch trochę... i wcale nie chce tam za tydzień wracać
Że co? 😱😱😱😱
Bierzesz nospe i magnez? Odpoczywasz?
 
Że co? 😱😱😱😱
Bierzesz nospe i magnez? Odpoczywasz?
Biorę... No masakra... ja po pierwszym wkluciu spanikowałam i zaczęłam płakać i mówić ze maja mnie nie dotykać i niepotrzebnie się zgodziłam na ta druga próbę... ja mam dość dużo tłuszczu na brzuchu, ale to nie jest jakaś tajemna wiedza i raczej od początku powinna wziąć dłuższa igłę. Ja studiuje na 3 roku medycyny na anglojezycznym programie i widać było ze pani doktor nie ogarnia jak już pacjentka jest trochę trudniejsza... położna dawała radę ale lekarka kompletnie nie...
 
Biorę... No masakra... ja po pierwszym wkluciu spanikowałam i zaczęłam płakać i mówić ze maja mnie nie dotykać i niepotrzebnie się zgodziłam na ta druga próbę... ja mam dość dużo tłuszczu na brzuchu, ale to nie jest jakaś tajemna wiedza i raczej od początku powinna wziąć dłuższa igłę. Ja studiuje na 3 roku medycyny na anglojezycznym programie i widać było ze pani doktor nie ogarnia jak już pacjentka jest trochę trudniejsza... położna dawała radę ale lekarka kompletnie nie...
Naprawdę dziwne. Ja też mam nadwagę ale wbicie igły i pobranie płynu to była dosłownie chwila. Lekarz bardzo skupiony na usg i wbiciu igły a pielęgniarka wszystko mi mówiła i współpracowała z lekarzem i pobrała płyn owodniowy bardzo szybko.
Po godzinie lekarz zrobił mi kolejne usg czy wszystko ok. i puścili mnie do domu.

A ta lekarka przebiła się do worka owodniowego?
Powinnaś zadzwonić do swojego ginekologa, po tygodniu niech zrobi kontrolne usg i zobaczy czy wszystko ok.
 
Naprawdę dziwne. Ja też mam nadwagę ale wbicie igły i pobranie płynu to była dosłownie chwila. Lekarz bardzo skupiony na usg i wbiciu igły a pielęgniarka wszystko mi mówiła i współpracowała z lekarzem i pobrała płyn owodniowy bardzo szybko.
Po godzinie lekarz zrobił mi kolejne usg czy wszystko ok. i puścili mnie do domu.

A ta lekarka przebiła się do worka owodniowego?
Powinnaś zadzwonić do swojego ginekologa, po tygodniu niech zrobi kontrolne usg i zobaczy czy wszystko ok.
No dziwne. Ja nie wiem czy ona miała mało doświadczenia czy co sie stało, ale nie czułam się tam za pewnie. Pierwszy raz się nie przebiła a drugi to nawet mi nie powiedziała. Od razu mnie wypuściły i zero kontroli po godzinie. Ja mam powtórkę za tydzień a ze swoim lekarzem jestem w kontakcie wiec spoko. Może jutro do niego podjade to zobaczy czy ok wszystko.
 
reklama
cześć mój pierwszy post tutaj ale muszę z kimś pogadać kto mial podobnie bo oszaleje. Mam 36 lat i jestem w 2 ciąży. Pappa wyszła srednio bo ryzyko 21 z 1:202 skorygowane zostało na 1:78... w usg wszystko ok - jedyne co odbiega od normy to beta powyżej 4... dzisiaj miałam amnio i niestety, ale muszę ja powtórzyć bo najpierw pani doktor wbiła za krótka igle a później jak już wbiła dobra to powiedziała ze jednak za małe dziecko jeszcze bo według okresu wychodzi 14 tydzień to ona nie ma jak pobrać... nie powiem ze to przyjemne badanie... ja studiuje medycynę i od lat pracuje w służbie zdrowia i generalnie dużo rzeczy widziałam ale nie lubie jak mi ktoś igły wbija... teraz leżę bo mnie boli brzuch trochę... i wcale nie chce tam za tydzień wracać
Ja mam podobnie ,ryzyko skorygowane do 1:87 . Przeziernos karkowa wyszła dość spora nt4,5mm
Mam 30 lat i zlecili mi wlasnie tą amniopunkcje
 
Do góry