ale cudownie,że Aleks pędzi jak ogień do postawionego celu!!!w domku na pewno będzie rósł w zawrotnym tempie i nabierał sił za trzech!!!aż miło się czyta takie dobre wieści!!
jeśli chodzi o to co piszesz to zbytnio Ci nie pomogę!!mogę jedynie wesprzeć Cię!!!najważniejsze,że traficie w ręce odpowiedniego lekarza i będziesz spokojna!!
ucałuj tego krasnalka!!!:-):-):-)
i jak już wróci do domku to pokaz go nam!!!
jeśli chodzi o to co piszesz to zbytnio Ci nie pomogę!!mogę jedynie wesprzeć Cię!!!najważniejsze,że traficie w ręce odpowiedniego lekarza i będziesz spokojna!!
ucałuj tego krasnalka!!!:-):-):-)
i jak już wróci do domku to pokaz go nam!!!