FraniowaMama
mama Natalki i Frania
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 066
Hm... Beti..
w sumie hasło 'diplegia' brzmi lepiej niż 'kwadriplegia'.. W sumie.. Ale perspektywa rehab na lata nie pociesza.. Jednak na pocieszenie powiem Ci, ze poznałam na turnusach kilkoro dzieci z diplegia, które nie miały podcinanych scięgien. Masaże zalatwiły problem przykurczy. Pogadaj o tym może z rehab przy najbliższej okazji.
Znam super mame, byłysmy razem ju z na 3 czy 4 turnusach, ma synka z diplegią. Miki jest super rozgarnietym dzieckiem, (5 lat), sam chodzi, oczywiście w sposób charakterystyczny dla diplegii. Ale chodzi. jest samodzielny.
Oj, co tu ci napsac, dziewczyno...
NFZ nie komentuje. Rozwala mnie na łopatki ta instytucja..
Spokojnej nocy
w sumie hasło 'diplegia' brzmi lepiej niż 'kwadriplegia'.. W sumie.. Ale perspektywa rehab na lata nie pociesza.. Jednak na pocieszenie powiem Ci, ze poznałam na turnusach kilkoro dzieci z diplegia, które nie miały podcinanych scięgien. Masaże zalatwiły problem przykurczy. Pogadaj o tym może z rehab przy najbliższej okazji.
Znam super mame, byłysmy razem ju z na 3 czy 4 turnusach, ma synka z diplegią. Miki jest super rozgarnietym dzieckiem, (5 lat), sam chodzi, oczywiście w sposób charakterystyczny dla diplegii. Ale chodzi. jest samodzielny.
Oj, co tu ci napsac, dziewczyno...
NFZ nie komentuje. Rozwala mnie na łopatki ta instytucja..
Spokojnej nocy