reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Akt urodzenia

Tasha22

Fanka BB :)
Dołączył(a)
9 Styczeń 2006
Postów
244
Byłam w urzędzie stanu cywilnego i otrzymałam akt urodzenia małego, musiałam podać imię mojego byłego a oni do niego dopisali moje nazwisko że niby jakbym tego nie zrobiła to losowo wybierają imie bo dziecko nie może mieć pustego miejsca w rubryczce ojciec ??
Teraz moja matka ma pretensje do mnie dlaczego dałam sobie takie bzdury napisać, że już lepiej jakbym podała jego prawdziwe dane
Czy któraś z was matek też tak miała czy żeczywiście miałam się nie zgodzić na coś takiego ??
 
reklama
Tak. Tak niestety wygląda procedura. Ale gdy ojciec uzna dziecko (jeśli tego nie zrobił jeszcze) to pójdziecie razem do USC i w ciągu pół godziny prawdziwe dane ojca mogą być wpisane. Chociaż co do nazwiska, to jeśli ojciec nie zamierza brać udziału w wychowaniu, to możesz zostawić dziecku swoje (ja bym tak zrobiła i znam wiele babeczek, które też tak robią ;) )
 
No ja tak zrobiłam.... a wcześniej faktycznie było tak ze ojciec miał moje nazwisko. Julia cały czas nosi moje i uznanie Ją przez ojca nic nie zmieniło
 
Moja Milka tez ma moje nazwisko,a jej tatus ja uznal.
A z tym ojcem jak nie uzna nie jest tak ze jest wpisany "nieznany"??
 
kanoot pisze:
A z tym ojcem jak nie uzna nie jest tak ze jest wpisany "nieznany"??
jeśli ojciec nie uznaje a kobieta nie chce walczyć o uznanie w sądzie to i tak może podać jego imię, ale nazwisko będzie wpisane jej
 
Mi ta urzędniczka powiedziała że jak nie podam imienia to oni losowo wybierają więc już z dwojga złego wolałam żeby choć imie było prawdziwe ale i tak głupie to jest że nie wpisują ojciec nieznany
 
Tasha22 pisze:
Mi ta urzędniczka powiedziała że jak nie podam imienia to oni losowo wybierają więc już z dwojga złego wolałam żeby choć imie było prawdziwe ale i tak głupie to jest że nie wpisują ojciec nieznany

według mnie głupiej jest mieć wpisane ojciec nieznany, że niby co mtka nie wie z kim sie przespała?
 
marul pisze:
Tasha22 pisze:
Mi ta urzędniczka powiedziała że jak nie podam imienia to oni losowo wybierają więc już z dwojga złego wolałam żeby choć imie było prawdziwe ale i tak głupie to jest że nie wpisują ojciec nieznany

według mnie głupiej jest mieć wpisane ojciec nieznany, że niby co mtka nie wie z kim sie przespała?
a co myslisz ze nie ma takich co niewiedzą :p
 
ja mam w akcie malego napisane tylko imie ojca, bo niby jego akt urodzenia nie wystarczyl zeby potwierdzic jego wiarygodnosc czy cos takiego, pomijam fakt ze w holenderskim ma imie i nazwisko ojca i to holenderski byl tlumaczony na polski zebym mogla malego zarejestrowac...ale nazwiska mi wpisac nie chcieli, dziwne jak dla mnie..
 
reklama
Z nami to dopiero byla szopka-

prawdziwego imienia ojca urzedniczka nie chicla wpisac- bo jest niepolskie (Tezer)_ i musialam wymyslac nowe- podalam Antoni- w Stanach na ojca malej wolali Tony (ja tez tak go nazywam(- nazwisko jest moje- bo to akt urodzenia kryjacy- czy taki jest przymus nie wiem, ja tak wolalam. Pozdpialam zgode na to wiec to chyba nie jest przymus...

Drugiegi imienia Vanessa- po mojej przyjaciolce z Kanady, ktora pomogla mi w ciazy bardzo nie chciano takze malej wpisac bo niepolskie... Maila byc Suzanna Vanessa Kolodziejczyk, jest Zuzanna Kolodziejczyk...

Ach te chore przepisy i bezduszni urzednicy///:confused:
 
Do góry