reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Akcja -LAKTACJA !!!!!!!!!!!

dziewczynki ja wczoraj z przemęczenia nie ściągnełam mleka do zera po karmieniu i dziś dostałam gorączki 40 stopni, myslałam ze padne... położna na szczescie kazała wziąść apap i mleko ściagnąć do zera... juz tempka spadła o stopień ale i tak jestem przerazona ze mogło sie to skończyc szpitalem!!!
 
reklama
O boshe - Renifer, to Ty uważaj...

swoją drogą - ja nie ściągam nigdy... ale może moja mała wypija do cna???

Czy Wy też czujecie po karmieniu takie bardzo silne mrowienie w piersi? Momentami aż bolesne??
 
Renifer ja czuję to okropne mrowienie kiedy zbliża się pora karmienia ......fatalna sprawa ......a mleka też nie ściągam mlekojad chyba wszystko wypija .......:-D......zresztą mam wrażenie ,że mleka mam akurat tyle ile potrzebuje i ani kropelki więcej ....szkoda bo wolałabym mieć świadomość ,że mam nadmiar pokarmu .....jakoś lepiej bym się czuła psychicznie .....:-(
 
:crazy::crazy::crazy: jutro idziemy n aimpreze i mialam sobie sciagnac mleczko na jutro a tu nic !!!! siedzialam 3 razy po pol godziny napompowalam sie, ze mnie reka bolala jak diabli i nic!!! :crazy::crazy::crazy: a mala jak by nigdy nic pije sobie. Wyglada na to, ze jutro bede musiala z golym cycem biegac :no: zaraz sie porycze.
 
dziewczyny powiedzcie mi
bo ja nie sciagam mleka bo mi samo przez wkladki sobie plynie jak dojarka nie wysssie sobie
ale mysle ze sie to unormuje po prostu
ale wydoila mi dzisiaj z 2 piersi i nie chce spac cwaniara mala ;)
 
Dziewczyny bardzo prosze o porady jesli chodzi o karmienie piersia bo jestem mega zielona a polozna dopiero w pon przychodzi a ja mam duzo pytan...

Strasznie sie nameczylam z laktacja w szpitalu bo po cc nie mialam od razu pokarmu i dokarmiali mala odzywka przez co po kilku dniach nie chciala cyca. W koncu ja zdeterminowalam do ssania i zaczela ciagnac takze przy wypisie lekarz powiedzial ze przybrala na wadze/bo najpierw duzo spadla/ i ze moge karmic tylko piersia.

Problem w tym ze ona narazie jest strasznym spiochem. W dzien musze ja dobudzac co 2,5/3h na jedzenie bo sama sie nie domysli. W nocy tez spi ...tylko po poludniu/wieczorem jest aktywna!

Nie przeszlam zadnego nawalu pokarmu i nie cieknie mi wiec sie boje by laktacja nie zmalala...mysle ze przy tym przebudzaniu jej najada sie bo rytmicznie oproznia piers, czasem i duga wezmie i robi 5 kupek dziennie, wydaje sie najedzona.

Poradzcie:

1.Dobudzac ja tak jak teraz co 2,5/3h?...boje sie ze jak zacznie miec wieksze zapotrzebowanie to ja bede miala malo pokarmu wiec robie to

2. Co z noca? ona moglaby cala przespacv bez budzenia albo raz sie obudzic...to naturalne? czy tez ja budzic na przynajmniej 2 karmienia?

3. Odciagac reszte pokarmu po kazdym karmieniu? to podobno pobudza laktacje...ile powinno prawidlowo pokarmu byc w takiej piersi zeby tygodniowemu dziecku starczylo?

4. czy stosujecie jakies specjalne diety dla karmiacych? czego sie wystrzegac w jedzeniu?

jakbyscie mogly to poradzcie co robic. Mala jest strasznym spiochem i zasypia przy piersi, ciezko ja dobudzic do piersi...tylko popoludniu daje koncerty a tak cisza...
Ale przysyysa sie dobrze i mocno rytmicznie ciagnie az do oproznienia jakies 10-15min.

Sorki ze tak sie rozpisalam i chaotycznie ale bardzo to wazne dla mnie bo wiele sie owalczylam i oplakalam w szpitalu zeby ja karmic piersia a odzwyczaic od odzywki...
 
reklama
Manya - strasznie doświadczona to ja nie jestem... ale:

* myślę, że dobudzać, jak przesypia. Powinna jeść co 2,5-3h. w nocy też. tak mi mówili w szpitalu...

* jeśli masz mało pokarmu - to możesz powoli odciągać, żeby pobudzić, ale jak sie unormuje - to przestań

* dieta??? ja np. nie mogę kalafiora, brokułów, kapusty... ogólnie takie wzdymające - nie bardzo, poza tym - czekolada, cytrusy, owoce pestkowe, kakao - uczulają...
ja piję też herbatkę dla karmiących HIPPa, ale czy to pomaga?! nie wiem ;-)

Powodzenia :tak:
 
Do góry