WolfiA
Lutowa MaMa ''07 i ''09
WolfiA, ja myślę, że małemu coś się przyśniło Dzieci w tym wieku miewają koszmary. Wtedy trochę potrzeba czasu i poprzytulania, zanim maluszek się poczuje bezpieczny i uspokoi
Obyś miała rację Mi też się wydawało, że coś mu się przyśniło. Myślałam też że może jest głodny, bo zjadł mało kolacji, po paru łyżkach pluł i nie chciał więcej Jednak staram się, żeby nie uczyć go, że jak nie zje kolacji to dostanie jakąś przekąskę w nocy albo na ranem. Hm... czasem się zastanawiam czy nie jestem zbyt wyrodna z tymi zasadami Z drugiej strony wiem, że Vicek szybko by załapał brak mojej konsekwencji i byłoby już w ogóle kiepsko