reklama
No nieźle Oliwki rekord to 7 godzin, ale zdarzyło to się 2 razy. Ja w sumie rzadko narzekałam, bo Oliwka długo budziła mi się dopiero o 5 rano. Niestety już od jakiegoś czasu budzi się częściej. Raz są gorsze noce, raz lepsze, ale od kilku nocy męczy mnie to jej częste budzenie się od 5 rano i widzę, że nie o jedzenie chodzi ale o ponynanie cyca. Niedawno ponynała chwilę i zasypiała dalej, ale teraz nie da sobie zabrać, więc i ja nie mogę spać spokojnie, bo z cycem w jej buzi.
Wiem, że niektóre dziewczyny mają całe noce pozarywane, im to w ogóle współczuję, ja jak jestem niewyspana to cały dzień do kitu.
Wiem, że niektóre dziewczyny mają całe noce pozarywane, im to w ogóle współczuję, ja jak jestem niewyspana to cały dzień do kitu.
No dobra czyli prym w spaniu przewodzą Milenka z Antkiem :-). Możemy tylko pozazdrościć .
Kasiad a Ciebie to podziwiam, chyba ostatnia schodzisz z BB Oli budzi o 5 a Ty jesteś wyspana. Ja bym na czterech chodziła i chyba to by mi sprawiało problem ;-):-)
Lenka nieśpi tak długo i ma nocne pobudki ale nie moge narzekać, jestem wyspana.
Kasiad a Ciebie to podziwiam, chyba ostatnia schodzisz z BB Oli budzi o 5 a Ty jesteś wyspana. Ja bym na czterech chodziła i chyba to by mi sprawiało problem ;-):-)
Lenka nieśpi tak długo i ma nocne pobudki ale nie moge narzekać, jestem wyspana.
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Kuba nie dość,że budzi się często na jedzonko w nocy,to jeszcze 2 ostatnie noce strasznie się drapie(ma jeszcze czerwone plamki pod kolankami i na szyi).Więc muszę wstać posmarować go maścią chłodzącą i wtedy spokojnie zasypiaNawet Fenistil na noc nie pomógł.
Ale przynajmniej z buzi mu zeszło i z rączek.
Ale przynajmniej z buzi mu zeszło i z rączek.
Lenulka, ja nie wstaję o 5. Mała ciągnie cyca a ja śpię dalej, wiadomo, ze nie jest to mocny sen, ale śpię. Wstaję między 7 a 8 a czasem zdarzy się też 9.
No a już myślałam że normalnie robocop :-) a tu poprostu spryciula
Ach naprawde tez bym tak chciala:-( u nas ostatnio kryzys w spaniu....mala juz chyba od 2 tyg. spi z nami i caly czas z cycem w buzi:-(pobudka prawie co godzine z wielkim bekiem,.....jakis czas dawalam smoka i spala dalej, pomagalo ze cos ma w buzi, a teraz nawet to jest be tylko cycus aja.....spi tak do ok.9 ale co stego jak ja spie w niewygodnej pozycji i uwazam caly czas zeby jej nie przygniesc
Nuśka, u nas dziesiejsza noc zupełnie jak z Twojego opisu :-( Co godzinę pobudka, prawie cała noc przespana z cycem w buzi. Nie można już Oliwki uspokoić pogłaskaniem jak to bywało. Nic innego nie pomaga tylko cyc. Jestem kompletnie niewyspana :sick:
cześć dziewczyny! Ja też jestem padnięta, tym bardziej, że wróciłam do pracy. U nas pobudka była co półtorej godziny... Podobno księżyc miał wpływ na wrażliwców -tak mi powiedziała koleżanka rano. Pomimo tego, że do nich należę zmęczenie wygrało z promieniami księżyca. Usnęłam niczym małe dziecko
reklama
No to przykro mi Kasiad, bo nie chcialam zazdroscic w taki sposob by Wam zaszkodzic
A u nas na pocieszenie tez nie najlepiej 2 godzinne przerwy w nocy ale pozniej pospala do 10 < z przerwami oczywiscie na cuca>
ze ja jeszcze mam dosc mleka to jestem w szoku.....chociaz myslalam ze moze jednak mam go za malo skoro ona sie tak czesto budzi w nocy sama juz nie wiem.....
A u nas na pocieszenie tez nie najlepiej 2 godzinne przerwy w nocy ale pozniej pospala do 10 < z przerwami oczywiscie na cuca>
ze ja jeszcze mam dosc mleka to jestem w szoku.....chociaz myslalam ze moze jednak mam go za malo skoro ona sie tak czesto budzi w nocy sama juz nie wiem.....
Podziel się: