reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ach śpij kochanie...

Mateczka a czemu chciałabyś inaczej menu ustawiać? jest jak najbardziej w porządku :tak: Mała dostaje mleczko 4 razy na dzień, dostaje też obiadek i owoce, więc wydaje mi się, że jest dobrze! Jeśli nie masz problemów jak ja, że jak rano dostanie owoce to potem mleka nie chce, to ja bym nie zmieniała, mała przyzwyczaiła sie już do takiego rytmu i jeśli nie ma z tym problemów to pozostań przy takim rozkładzie :happy:
 
reklama
Mateczka, o spaniu na dworzu to mogę tylko pomarzyć. Odkąd mała siedzi (czyli od prawie 2 miesięcy) na dworzu spała tylko kilka razy.
A kaszki małej nie dajesz? Pytam tak z ciekawości, bo w siódmym miesiącu oprócz obiadku z mięsem i żółtkiem i deserku jest też kaszka :confused:
 
Cholera, chłopy to mają dobrze, mój spi juz od 22:00 :wściekła/y: a ja właśnie po raz DZIEWIĄTY musiałam małą wyjmować z łóżeczka i usypiać :confused2: Nie wiem co jej jest, nie wyglada jakby ją coś bolało, bo jak ją biorę na ręce, to prawie od razu się uspokaja i po 5 minutach usypia ale po 20 minutach znowu się budzi z płaczem :dull:
 
Joasiek, ja tej nocy miałam to samo... Stach nie chciał jeść, nie wygląsdał jakby Go cośą bolało, a kwękał, nie wystarczyło Go pogłaskać, ani na leżąco przytulić, musiałam Go kłaść sobie na brzuszku, albo brać na ręce, tak do 3.00, potem zasnął dobrze.... Nie mam pojęcia co Mu było...:baffled:
 
I ja miałam dziś powtórkę z rozrywki. Kilkanaście pobudek aż do rana przez całą noc. Ne patrzyłam na zegarek, ale musiały być częściej niż co godzinę :eek:
 
Kurcze co sie dzisiaj dzieje:szok::szok::szok: strasznie mala byla niespokojna w nocy co chwile się budzila i niby nic nie chciala -musialam brac na rece i spacerowc po pokoju.
Mateczka, o spaniu na dworzu to mogę tylko pomarzyć. Odkąd mała siedzi (czyli od prawie 2 miesięcy) na dworzu spała tylko kilka razy.
A kaszki małej nie dajesz? Pytam tak z ciekawości, bo w siódmym miesiącu oprócz obiadku z mięsem i żółtkiem i deserku jest też kaszka :confused:
Daje jej kaszke ale dopiero probuje ktore karmienie zastapic kaszka-bo przy piersi zawsze zasypia i nie do konca wiem jak z tym żółtkiem-wyczytalam, że należy je podawac z ważywami bez mięsa a ja nie moge u siebie znalezc takich zupek warzywnych po 6 m-cu(inne sa mocno roztarte-coprawda mojej dopiero drugi ząbek rosnie ale niech sie dziecko uczy gryźć:)A jak Wy podajecie żółtko?
 
Mateczka, ja dodaję Oliwce żółtko do zupki z mięsem. Tak jest napisane w schemacie żywieniowym. Raz zupka z mięsem a raz z mięsem i połówką żółtka. No i ja dodaje kaszkę manną, bo wybrałam nowy schemat żywieniowy z 2007 r i podaję małej gluten w małych ilościach.
Co do kaszki to ja akurat daję ją Oliwce pół godziny przed kapielą. A po kapieli cycuś - też mała inaczej nie potrafi zasnąć.
 
Proszę bardzo Mateczka:

ok. 8-pobudka i cycuś
ok 10.30 -owoc (albo świeży owoc albo deserek ze słoiczka) a po nim cycuś i spanie
ok 14 cycuś i drugie spanko
ok 16 obiad (albo słoiczkowy albo zrobiony przeze mnie) zawsze z mięsem, łyżeczką kaszki manny i łyżeczką oliwy z oliwek a co drugi dzień dodaję jeszcze pół żółtka
ok. 18 cycuś i spanko
ok 20.30 kaszka (my jemy konkretnie Sinlac)
pół godz po kaszce kapiel, po niej zabawa
ok. 22 cycuś i zasypianie na noc

W nocy cycuś na żądanie, tzn jak się obudzi i nie pomoże głaskanie po główce, to cycuś zawsze uspokoi, ale z tego co obserwuję przełykanie w nocy słychać raz, góra dwa razy, resztę razów cycuś służy jako uspokajacz

acha, no i jeszcze herbatka lub soczek do picia jeśli chce się małej pić
 
reklama
To chyba wczoraj był taki wieczór...bo u mnie Filip nooormalnie śpi od 21 do 7-8, a wczoraj, mało zjadł wieczorem, nie mógł spać do 24, umęczyliśmy sie strasznie (u nas to nienormalne), bo płakał, tak jakby coś go bolało, ale nie mam pojęcia co...a jak usnął to budził sie co godzinkę z płaczem i tak całą noc...dziś padam na twarz :-(, szczególnie, ze ostatnio była pełnia i też trzy nocki miałam z głowy:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Do góry