reklama
Miśka 5
Mamy lutowe'07
ten sam scenariusz, oprócz płaczujULA USYPIA Z NAMI...PRZEKLADAM JA DO LOZECZKA PO JAKIMS CZASIE< OK 3GODZ> BUDZI SIE PLACZE I CHCE DO NAS.....SPI TAK Z NAMI DO RANA(((
rosmerta
Mama Hubka - lutówka'07
u nas podobnie.... chyba zęby idą cos czuję
Gosiu, współczuję.
A u nas maleńki, ale sukces: Oli ok 7 dostaje butlę, ale zaraz po niej zawsze domaga się cyca i dopiero jak go trochę possie, to zasypia. No ale dziś postanowiłam, że cyca jej nie dam po butli, od czegoś trzeba naukę zasypiania bez cyca zacząć. No i po oddaniu butli Oli zaczęła się dobierać do bluzki, ale ja się tak szczelnie nią opatuliłam, że się nie dostała. Trochę postękała, ale naprawdę parę sekund, zobaczyła, że ja śpię i nie reaguję (udawałam, że śpię), więc Oli położyła się na drugi bok i widziałam, że próbuje zasnąć. Nakręciła się strasznie, ale w końcu chyba po 10 minutach usnęła
Pewnie w innych sytuacjach tak łatwo nie pójdzie, bo jak ona ciągnie butlę rano, to jest mocno jeszcze zaspana, ale pierwszy krok zrobiony.
A u nas maleńki, ale sukces: Oli ok 7 dostaje butlę, ale zaraz po niej zawsze domaga się cyca i dopiero jak go trochę possie, to zasypia. No ale dziś postanowiłam, że cyca jej nie dam po butli, od czegoś trzeba naukę zasypiania bez cyca zacząć. No i po oddaniu butli Oli zaczęła się dobierać do bluzki, ale ja się tak szczelnie nią opatuliłam, że się nie dostała. Trochę postękała, ale naprawdę parę sekund, zobaczyła, że ja śpię i nie reaguję (udawałam, że śpię), więc Oli położyła się na drugi bok i widziałam, że próbuje zasnąć. Nakręciła się strasznie, ale w końcu chyba po 10 minutach usnęła
Pewnie w innych sytuacjach tak łatwo nie pójdzie, bo jak ona ciągnie butlę rano, to jest mocno jeszcze zaspana, ale pierwszy krok zrobiony.
Miśka 5
Mamy lutowe'07
wczoraj zasnęła sama w łóżeczku, trochę to trwało, ale udało sięMusiałam co prawda wsunąć głowę między wyjetymi szczebelkami i głaskać po rączce, no ale co zrobićSpała tak do 2.30 i prawie zasnęła ponownie, ale zdrętwiałam siedząc na podłodze z głową między szczebelkami i chyba za szybko odeszłam, skończyło się u nas w łóżku, no ale cieszy mnie, że wieczorem może usnąć w łóżeczku, bo ostatnio tylko u mnie na kolanach i powiem szczerze dość mam takiego usypiania dziecka.
susumali
mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 1 Październik 2006
- Postów
- 6 146
wielkie gratulacje KASIAD!!! to juz cos!!!!
a u nas wczoraj rekord.....Laila zasnela przedwczoraj wieczorem dopiero o 23.10 a obudzila sie naq dobre (budzila sie pare razy ale obracala na drugi bok i dalej spala= o.............................14.00
chyba mojej Duracelce wyczerpaly sie baterie;-)
no ale potem strasznie ja bolal brzuszek i wieczorem tragedia
no ale dzis wstala normalnie o 9.00.....
a u nas wczoraj rekord.....Laila zasnela przedwczoraj wieczorem dopiero o 23.10 a obudzila sie naq dobre (budzila sie pare razy ale obracala na drugi bok i dalej spala= o.............................14.00
chyba mojej Duracelce wyczerpaly sie baterie;-)
no ale potem strasznie ja bolal brzuszek i wieczorem tragedia
no ale dzis wstala normalnie o 9.00.....
reklama
Podziel się: