reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ach śpij kochanie...

Kurcze, a ja nie potrafię przespać się w dzień razem z Mają. Podświadomie czekam, że za chwilę sie obudzi i nie mogę zasnąć. A tez by mi się to przydało....
 
reklama
ewamat, ja tez nie potrafie. a szkoda, bo nawet jesli padam na twarz to nie umiem spac w ciagu dnia. od momentu urodzenia Milenki tylko raz spalam po poludniu.
 
Karolina, chyba przydałaby nam się "Szkoła zasypiania":-D:-D:-D:-D:-D A mój mąż jak wieczorem mówię mu idąc się myć, żeby słuchał czy mała nie płacze, to chrapie tak, że boję ,że wszystkich pobudzi. Facetom to dobrze.
 
nuśka 23 bardzo się cieszę :-) Julcia jest kolejnym dowodem na to, że warto się przełamać i zacząć naukę :tak:
Jak tylko skończa się nasze problemy, to od razu wracam do tej metody.
 
nuśka 23 bardzo się cieszę :-) Julcia jest kolejnym dowodem na to, że warto się przełamać i zacząć naukę :tak:.

:-D:-)a no:tak::tak:
Od dwoch dni wogole nie placze, usypianie zajmuje jej tak do gora 15 min. Z regoly szybciej.....wieczorem jak usnie i sie obudzi to musze ja nakarmic polozyc do lozeczka i tym razem postac przy niej i poglaskac po glowce, brzuszku ...zalezy co sobie wlasnie wymyslila:-p;-)ale i tak jest ok.....dzisiaj do naszego lozka przyszla dopiero kolo 4.0 nad ranem:-D
a jak zaczela sie wiercic podczas spania...:szok:wczesniej jak usnela to w takiej pozycji sie obudzila a teraz nie ma mowy na to....hihi...
 
reklama
Miniona nocka koszmarna, Lenka obudziła się ok. północy i nie mogła zasnąć, marudziła, płakała do 3 w nocy. Noszenie na rękach i spanie w naszym łóźku :-(, mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej, jak zwykle zasnęła już przy jedzeniu i teraz sobie smacznie śpi u siebie w łóżeczku oby jak najdłużej. :tak:
 
Do góry