reklama
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Ciekaw kiedy ja wreszcie pośpię do 6-ej?:-)
ewamat: jeśli Majeczka będzie dalej taka pojętna przy nauce zasypiania (a nie może być inaczej!), a Ty będziesz jej stopniowo zmniejszała jej ilości jedzonka nocą, to sądzę że już niedługo
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
ja spie nieraz nawet do 9tej...ale ile w miedzyczasie pobudek.....no i budze sie nie tylko z mezem przy boku ale i mala sliczny istotka....
A mi się czasem marzy poleżeć i pospać z Milenką, ale to jest taki wiercipiętek, że wogóle sobie tego nie wyobrażam, to chyba byłaby mordęga dla całej naszej trójki
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
tak zwanym naturalnym srodkiem antykoncepcyjnym;-)ja spie nieraz nawet do 9tej...ale ile w miedzyczasie pobudek.....no i budze sie nie tylko z mezem przy boku ale i mala sliczny istotka....
reklama
Podziel się: