dzustta
Mama sierpniowa'06
rudykot2 moim zdaniem z Frankiem wszystko w jak najlepszym porządku.
Te porównywanie jest bezsensu bo każde dziecko rodzi się z inna wagą urodzeniową. Mogła byś sie martwic gdyby waga spadała ale jak idzie sobie powolutku do góry to jest ok.
Moja waży 9,5kg i jest małym pączuszkiem (niedługo 8m) ale pediatra w żadnym wypadku nie każe jej odchudzac bo to się wszystko zmieni jak zacznie chodzic. Moja kuzynka ma synka który ma rok i prawie 4mieś. i waży 10,5kg i też jest ok.
Naprawdę, ty jestes matką i ty wiesz co najlepsze jest dla twojego dziecka.A naprawdę Franiu ma super wagę.
Ja jak mam odmienne zdanie poprostu to mówię bo jak bym milczała to już by dawno moje dziecko wazyło z 15kg bo teściowa to by miedzy posiłkami cuda nie widy jej dawała. Np.w 4m pchała jej do buzi ziemniaka to powiedziałam co o tym myślę i sie jak narazie nie wtrąca.
To powodzonka
Te porównywanie jest bezsensu bo każde dziecko rodzi się z inna wagą urodzeniową. Mogła byś sie martwic gdyby waga spadała ale jak idzie sobie powolutku do góry to jest ok.
Moja waży 9,5kg i jest małym pączuszkiem (niedługo 8m) ale pediatra w żadnym wypadku nie każe jej odchudzac bo to się wszystko zmieni jak zacznie chodzic. Moja kuzynka ma synka który ma rok i prawie 4mieś. i waży 10,5kg i też jest ok.
Naprawdę, ty jestes matką i ty wiesz co najlepsze jest dla twojego dziecka.A naprawdę Franiu ma super wagę.
Ja jak mam odmienne zdanie poprostu to mówię bo jak bym milczała to już by dawno moje dziecko wazyło z 15kg bo teściowa to by miedzy posiłkami cuda nie widy jej dawała. Np.w 4m pchała jej do buzi ziemniaka to powiedziałam co o tym myślę i sie jak narazie nie wtrąca.
To powodzonka