reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ABC-pierwsze soczki,zupki obiadki...

Maya przy jedzeniu tez szaleje, wlosy postawione na kaszke to standrad ;-)ja jogurty typu danon daje juz drugi miesiac, bo tu zalecaja od 6-7 miesiaca sa tez takie ktore podaje sie od 4 ale ja bylam troche ostrozna, tutaj w UK matki sa jakies odwazniejsze, ale i troche nieodpowiedzialne bo 6 miesieczne dziecko w mcdonaldzie zajadajace frytki to dla mnie przesada, ale co kraj to obyczaj
 
reklama
JA pierwszy raz rybke dalam Maciusiowi ze 3 tygodnie temu jak bylismy nad Morzem...bo tam są najswiezsze.....bardzo mu smakowaly i zupelnie nic złego sie po nich nie dzialo...zadnych boleści brzuszkowych.
 
Ja rybki jeszcze nie dawalam chociaz bardzo bym chciala,ale wole poczekac ze wzgledu na ta alergie co miala,bo u nas juz duzy sukcesmianowicie pijemy zwykly Bebilon i kaszki mleczno ryzowo i wszytko jest po nich wporzadku:)))Bardzo sie ciesze:)))A taki sie z niej lakomczuszek zrobil wszytko wcina oprocz bialego barszczu nie wiem co jej nie pasuje,ale wystarczy,ze tylko powocha i od razu glowka w druga strone...wyjatkowo jej nie pasuje ten zapach bo nawet nie probowala a chcialam jej dac...
 
Ola też już jadła rybkę i bardzo jej smakowała.a świeża była,bo złowiona przez tatę-jaki on dzielny:-D.tyle,ze troszkę się bałam jej podawać ze wzgledu na dużą ilość ości.
 
Wczoraj widzialam sie z pediatra Mariczki i pogadalysmy o zywieniu... Mariczka w przeciagu ok 5-6 miesiecy ma powoli całkowicie przejsc ze słoiczków na wszystko to, co my jemy... Mam dawac juz bułeczke/chlebek, szyneczke, paróweczki dla dzieci, pieczone miesko, zupki próbowac po troszke tych co my jemy, lekka jajecznice, warzywa gotowane jakies klopsiki, pulpeciki, nalesniczki itp. itd. :-D. No generalnie mam ja przestawiac na normalne "dorosle" jedzonko :-)

Dzis była jajeczniczka i... niestety jest feee :-(
 
ja moja Nine tez juz zaczynam troche przestawiac. Nie calkiem, bo nadal nie mam pomyslu, kiedy znalezc czas na gotowanie zupek :confused::zawstydzona/y: takze dostaje sloiczki, ale jeden posilek dziennie juz bardziej normalny: jajecznica, jajko na twardo, chlebek z maselkiem, kasza (kus-kus, jaglana, gryczana), pomidor, ogorek, warzywa gotowane, makaron z sosem i mieskiem albo z owockami itd.

raz ugotowalam zupke ale taka plynna konsystencja jej ewidentnie nie pasuje :no:
 
Mam dawac juz bułeczke/chlebek, szyneczke, paróweczki dla dzieci, pieczone miesko, zupki próbowac po troszke tych co my jemy, lekka jajecznice, warzywa gotowane jakies klopsiki, pulpeciki, nalesniczki itp. itd. :-D.

Ucieszyłam się tym postem Ines..bo w końcu wiem że mogę podawać Amelce paróweczkę dla dzieci...bo powiem Wam szczerze że raz w tygodniu gotowałam Amelii parówkę ale miałam wątpliwości (słyszałam że różności tam dodają :szok:)...

Mariczko...smacznego!!!
 
reklama
Ines - robie pomidorowy z warzywkami (marchewka, cukinia, brokuly, kalafiorek itp.) albo koperkowy (wywar z warzyw, zabielany smietanka i zageszczony maka + koperek)

ja parowek nie daje, bo nie do konca ufam, co oni tam daja. wole malej dac pieczonego albo gotowanego mieska.
 
Do góry