reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ABC-pierwsze soczki,zupki obiadki...

Ja podaje małej mleczko Junior a konkretnie Bebiko Junior własnie to gotowe i jest to jedyne mleko jakie wogóle bierze do ust i pije nawet z przyjemnością pod warub\nkiem, że nie dam jej pierwszego soczku, mleka zwykłego nie wypije za nic zwykłego modyfikowanego tez nie, nie urywam, ze ma to po mnie.
a tak apropo mleka prosto od krowy to kiedy miałam kilka miesięcy moja mama była ze mna na wsi i przez pomyłkę dała mi takiego mleka od krowy która własnie miała cielaczka to dopiero jest tłuste mleko i ponoć kompletnie nic mi nie była a nawet rewelacyjnie spałam ;-)
 
reklama
Kochane wiem że to już się powtarzało, ale ciekawa jestem jak teraz wygląd u Was jedzenie tzn. ile czego dajecie o której godzinie, ile razy w ciągu dnia?
 
U nas obecnie jest tak:
ok 6-7 cycus mamusi :zawstydzona/y::-)
ok. 9 kanapeczka z szyneczką, pasztecikiem, serkiem żółtym, topionym, z pomidorkiem
10-10.30 mleko z kaszką 240 ml
13-14 zupka + ziemniaczki z mięskiem lub sosikeim
15-15.30 mleko z kaszką 240 ml
ok 17 jakiś owoc, danonek, bakus
ok 19 kolacja: jajecznica, jajko na miękko, paróweczka, ryż z jabłkiem lub kanapeczki
21 mleko z kaszką 240 ml

Miedzyczasie chrupki, kompocik, jabłuszka z kompotu i co sie tam jeszcze nawinie

 
To ja zaczne:

9- śniadanie (jajko gotowane lub jajecznica lub parówka lub twarożek)
13- mleko 180 ml
16- obiad (zazwyczaj to co my)
potem to sa przekąski, owoce, danonki
19- Kuba podjada cos na kolację typu wędlinka, pomidorek ale nie w dużych ilościach
20- mleko 180 ml
22.30- mleko na spiocha 210 ml i to zamierzam w najbliższym czasie zmienić, tzn przestac dawać

i wiadomo picie do tego... herbatki soczki...
 
U nas mnij wiecej tak:

6.30 - 6.40 - mleczko 210 ml
9 - 10 - drugie sniadanko : kanapeczka z pasztecikiem, wedlinka lub paroweczka
kolo 13 - obiadek : je to co my ( chyba ze juz naprawde mam cos czego nie moze np sos z pieczarek czy grochowke to wtedy dla malego robie osobno zupke)
ok 16 - mleczko 200 ml
ok 19 - znowu mala kanapeczka lub paroweczka czy jajeczko
21 - mleczko 210ml

W miedzyczasie oczywiscie picie, soczki jakies wafelki, chrupki. Teraz troche mniej przy tym katarku:-(. Wiecie co i ostatnio moj syn mnie zaskoczyl bo mialam fasolke po bretonsku na obiad wiec jemu zrobilam krupniczek. Zjadla ale jak my jedlismy to zaczal pokazywac paluszkiem wiec mu dalam troche na sprobe i on to zjadl. Smiejemy sie ze Kuba je fasolke po bretonsku bez fasolki;-):-D:-D
 
Iwona ja tez miałam jakis czas temu fasolkę po bretońsku z tej dużej fasoli chyba Jaś się nazywa... i wiesz co? Kuba zjadł ich kilka (oczywiście ugotowanych) i nic mu nie było...
 
ELISABETH ja tez gotuje z tego jasia tylko balam sie dac malemu zeby nie mial wzdec, ale jak mowisz ze Kubusiowi nic nie bylo to super:tak::tak:
 
Myśmy kiedyś mieli zupke ogórkową...Amelia wcinała aż sie jej uszy trzęsły :-D...i nawet sie nie skrzywiła choć była kwaśna :baffled:
 
reklama
Do góry