reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

witajcie dziewuszki....:-)ale wysiew z tymi wredotami:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
ja spalam slodziutko dzis, mimo ze wredota tez u mnie...ale widze, ze niektorzy siepo nocach szlajaja;-);-):-D
hausfrau...ty nie posu***j przytulankowo, bo z czego ma byc dzidzius;-) a co do domu...taras od strony ulicy to do bani projekt....tak samo pokoj dzeinny zebyscie mieli od ogrodu...acha i najlepiej zeby taras nei byl od polnocy, bo ciemy bedzei i sie kwiatki nei beda trzymac za bardzo...moze byc poludniowo zachodni kieruek...bo zazwyczaj bedzeicie siedzeic na tarasie poludniami i wieczorami...od polnocy sobie zrobcie kuchnie, nei bedzie sie tak nagrzewac...na polnocnej scianie mozecie sobei mniejsze okna zrobic...bedzeicie miec mniejsze straty ciepla, a zreszta przez polnocne okna nieiwiele swiatla wpadnie...spytajcie sie architekta, jesli sa juz gotowe domki, co mozecie zrobic jako eigenleistung...czyli we wlasnym zakresie...wtedy nie placicie za wykonanie, ale musicie zrobic sami...czasem mozna zaoszczedzic...jesli bedzei gotowiec, to jesli podpiwniczony, to spytajcie czy piwnica jest w cenie, czy trzeba samemu wykonac...uwazajcie, bo na murarzach wykonujacych piwnice mozna sie przejechac, zwlaszcza w gotowcach...
wagnies...zapalki powiadasz...mozna zrobic tak...wmawiaj sobie ze nie wylaczylas rano zelazka, tak dlugo, ze zaczniesz w to wierzyc..cisnienie ci sie podniesie i ci sie odzka otworza;-);-);-):-D:-D zartuje...piatek dzisiaj odespisz sobie w weekend...chyba ze z mezulkiem macie inne plany i sobie nei pospicie;-);-)
puchatko..kiedys w liceum na angielskim mielismy przydatne skroty....jednym z nich byl TGIF...thanx god it's friday;-)
iwonko...
gratuluje wygranej...:-)
antiope:-)
reniczek ...
witaj:-)
melduje ze bastre i elze wcielo...moze juz nas nie lubia:-(
ataatko...i jak tam? i jak brzunio?
 
reklama
hausfrau...ty nie posu***j przytulankowo, bo z czego ma byc dzidzius;-) a co do domu...taras od strony ulicy to do bani projekt....tak samo pokoj dzeinny zebyscie mieli od ogrodu...acha i najlepiej zeby taras nei byl od polnocy, bo ciemy bedzei i sie kwiatki nei beda trzymac za bardzo...moze byc poludniowo zachodni kieruek...bo zazwyczaj bedzeicie siedzeic na tarasie poludniami i wieczorami...od polnocy sobie zrobcie kuchnie, nei bedzie sie tak nagrzewac...na polnocnej scianie mozecie sobei mniejsze okna zrobic...bedzeicie miec mniejsze straty ciepla, a zreszta przez polnocne okna nieiwiele swiatla wpadnie...spytajcie sie architekta, jesli sa juz gotowe domki, co mozecie zrobic jako eigenleistung...czyli we wlasnym zakresie...wtedy nie placicie za wykonanie, ale musicie zrobic sami...czasem mozna zaoszczedzic...jesli bedzei gotowiec, to jesli podpiwniczony, to spytajcie czy piwnica jest w cenie, czy trzeba samemu wykonac...uwazajcie, bo na murarzach wykonujacych piwnice mozna sie przejechac, zwlaszcza w gotowcach...

No właśnie lenna ja od rana siedze i oglądam różne strony z domkami i projektami i coraz bardziej przekonuję się, że ta działka, która podoba się Małżowi ma więcej wad niż zalet...
Co do Eigenleistung to Małż wycenił na jakieś 30.000, które jest w stanie sam zrobić (wszystkie prace malarskie, podłogi, tynki, kafelki) ale jak widzę o czym on marzy to boję się, że się z leksza przecenił...
Kilka km dalej są przepiękne działki na wzgórzu, cały czas w słońcu i tańsze (a przede wszystkim proste bo na szczycie wzgórza) ale Małż stwierdził, że to już mu za daleko... niestety albo jedno albo drugie... tylko jak mu to wytłumaczyć :confused:
 
Lenna no tak sie sklada ze akurat dzis nic nie prasowalam ;-):-D:-) a w weekend jeszcze nie wiem co bede robic... pewnie bede siedziala dalej nad zabezpieczeniem rajdu wisly.... dzis na pewno mam spotkanie w tej sprawie wiec nici ze spania po pracy :-(

Hausfrau dla pocieszenia dodam ze u nas tez posuch przytulankowa - bo jak wracam o polnocy to nic mi sie nie chce poza spaniem :tak:
 
Zaraz ruszam odebrać Małż-onka z pracy a potem zaraz mamy termin w banku... a jak wrócimy do domu to .... nie ręczę za siebie :-D ;-)
Oj, biedny R. nie wie co go czeka :tak: :cool: :happy: :laugh2:
 
Witajcie moje kochane dziewczynki :-):-):-).
Trochę nie pisałam bo pracy pełno i dużo zalatwiania z nowym autkiem ;-);-);-);-)
Jutro znowu do pracy ale nie narzekam :-):-):-).
jak tylko znajde czas napiszę wam więcej :tak::tak::tak:.
W małżeństwie cudnie :happy2::happy2::happy2::happy2:

Buziaki dla was wszytkich bez wyjatku
 

Dobry wieczór!

Kochane, przepraszam, ze tyle dni się nie odzywałam, ale ten tydzień….ach….
Musiałam się przestawić, przyzwyczaić, no i te ranne pobudki to dla mnie jakiś koszmar. Przez to często zasypiałam wieczorem przed córcią, hi, hi, hi

Ewcia, jak tam Mati? Zaczął jeść w przedszkolu?

Puchatka, masz rację. Kompletna rewolucja. I chyba moja córa jest dużo dzielniejsza ode mnie. A Ty kochana jak się dzisiaj czujesz? Mam nadzieję, że lepiej niż wczoraj.

Ataata, byłaś u dentysty? Jak nie, to wybierz się jak najszybciej. Głaszczę brzusio.
Ja też lubię te filmy.

Wagnies, cały czas myślę o tej dziewczynce i Jej rodzicach. Nigdy nie zrozumiem dlaczego dzieci spotykają takie rzeczy. Malutka jest w moich modlitwach. Oby tylko wyzdrowiała…. Musi wyzdrowieć.

Olka, witaj

Reniczek, witaj

Iwonka, gratuluję wygranej w totka. Oby następnym razem była 6. Życzę Ci też żeby @ nie przyszła.


A u nas, w skrócie:
Przedszkole:
- Pierwszego dnia Natalka pytała czy musi iść do przedszkola i miała troszkę szkliste oczka chociaż ani łezka nie poleciała. Tata jeszcze raz wszystko dokładnie wytłumaczył i poszli. W przedszkolu ładnie podała rączkę pani Małgosi i poszła dumnie wyprostowana do sali wcześniej mocno przytuliwszy tatę i dając ogromniastego całusa.
Bawiła się z dziećmi w sali i na placyku zabaw, zjadła ładnie obiadek. Do picia był kompot więc nie chciała, bo nie lubi. Po umyciu ząbków podczas leżakowania słuchała z innymi bajek i piosenek, a zasnęła dopiero w samochodzie jak po mnie jechali do pracy. Nie płakała i wszystko po drodze mi opowiedziała.
- Drugiego dnia poszła bez żadnych pytań i gdyby tata nie przypomniał o całusku, to by nie dostał. Po przebraniu natychmiast dała rączkę pani i poleciała do dzieci. Na leżakowaniu zasnęła, a gdy M po Nią poszedł rozpłakała się, że jeszcze nie chce wracać, bo będą wszyscy razem jeść podwieczorek, więc od jutra zostaje na dłużej i zobaczymy.
- W następnych dniach mały kryzys, ale jak tylko wchodziła do sali i zaczynała się bawić, było już dobrze.

Praca:
Wszystko sobie pomału przypominam, wdrażam się i próbuję się zorientować w wielu zmianach, które zaszły na uniwerku, oraz co, gdzie, jak i kiedy. Mimo dobrych stosunków z kolegami gdyby ktoś mi teraz powiedział, że nie muszę pracować i gdyby jeszcze się okazało, że jestem w ciąży skakałabym pod sufit z radości.
Pracuję w takich godzinach, że w domu jestem na 17:00 (chociaż jak dla mnie wstawanie po 5 jest koszmarne ). Przez to często jestem w łóżku przed córcią.

Przepraszam, ze nie odnoszę się do wszystkich postów, ale jutro weekend, więc dzisiaj chcę dłużej posiedzieć i po obiedzie wzięłam się za porządki w domu, a jeszcze nie skończyłam i chyba już tego nie zrobię. Jutro, będę u babci, a wieczorem mamy gości.
Właśnie obejrzałam „Twierdzę Szyfrów”. Bardzo mi się film spodobał i już nie mogę się doczekać kolejnego odcinka.

Obiecuję, że postaram się zaglądać i pisać częściej. Tylko, ze jak wracam to najpierw obiad, później troszkę spędzam czas z córą i m i zanim się obejrzę już muszę się kłaść.

Dobrej nocki!

 
A ja wlasnie wrocilam do domciu.... bylam jeszcze zalatwiac sprawy rajdowe a przy okazji spedzilam na prawde mily wieczor. Mam nadzieje ze te dzisiejsze wrazenia potwierdza sie ale osoba ktora mnie w to wciagnela na prawde jest super... zobaczymy co czas pokaze... w kazdym badz razie za tydzien jestem rzucona na gleboka wode i szefuje odcinkiem na rajdzie a pozniej zaczynam kurs na licencje ochroniarska 2 stopnia...
Teraz zmykam do lozka bo mnie jakies chorobsko rozbiera... postaram sie zagladnac do Was jutro bo dzis nie mam sily odpisywac.
Zycze milej nocki!!!
 
Witam w ten piekny i sloneczny dzien!!!!!!! :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Dziewczyny dzis na tesciku zobaczylam te oto dwie piekne kreseczki!!!!!!!!


 
reklama
Caluje was mocno i zycze abyscie szybciuto zobaczyly rownierz takiepiekne dwie kreseczki na swoich tescikach:tak::-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
 
Do góry