reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Loreto a czy twoje @ są regularne? Ja muszę pójśc do gina żeby je wyregulować:-(do tego są bardzo bolesne...(chyba nie miałam jeszcze aż tak bolesnej jak ta)
Ty takze miałaś podwyższoną temp. tak jak ja?
 
reklama
WANILIA_SKY życzę owocnych staranek, nie ten cykl to będzie następny. Tak musimy do tego podejść, żeby nie zwariować
MAJECZKO ja już mam regularne cykle (duphaston i bromergon mi wyregulował). Temperaturę miałam wyższą 18 dni, a podobno po 14 dniach wyższej tempki to już ciąża. Ja myślę, że u mnie to przez duphaston. Co do bolesnych @. To ostatnią @ miesiąc temu miałam taką dziwną. Po ścianach z bólu chodziłam. Moja gin stwierdziła, że to było wczesne poronienie, dlatego tak bolało. Albo organizm odrzucił ciążę, albo fasolka się nie zagnieździła. Dlatego teraz duphaston miałam brać do testy a nie do 25dc jak ostatnio - miał pomóc w zagnieżdzeniu się fasolki. Idz Majeczko do gin, niech sprawdzi co tam u Ciebie.
 
Dziewczyny i ja do was dołączam, do mnie niestety wczoraj również przyszła wstrętna @. ale się wkurzyłam, ale już nie tak bardzo jak za pierwszym razem. No cóż, @ minie i zabieramy się do dalszych starań, w końcu musi się nam udać, MUSI
Damy radę ...tylko musimy pamiętać o tym żeby się wspierać:-) a wrazie jak się którejś uda (Daj Boże wszystkim) to niech pamięta o tych ktore nie miały aż tyle szczęścia...co wy na to??
 
Jeśli gin przepisałby Ci duphaston to nie masz odczekiwać tylko działać. Myślę, że gin każe Ci zrobić najpierw tonę badań, a potem Ci coś przepisze. Duphaston przepisuje zazwyczaj, gdy jest niedobór progesteronu w 2 fazie cyklu (lutealnej) po podwyższonej temperaturze - powinna ona trwać ok 14dni, bo gdy jest krótsza to fasolka nie zdąży się zagnieździć i zostaje wydalona z organizmu. Nie przerywaj starań nawet, gdy będziesz robiła badania. A może gdy zajmiesz się badaniami to zapomnisz o ciąży i wtedy się uda. Podobno trzeba się wyluzować. Wiem fajnie się mówi, gorzej z praktyką.
 
Majeczka, Loreta, Wanilia_sky - mocno was przytulam!
Zbliża się nowy rok 2008 - ten rok będzie nasz. Damy radę wszystkie i w przyszłym roku o tej porze w tej części forum nas już nie będzie. Będziemy albo z brzusiami albo z dzieciakami na kolanach pisały kolejne posty. Głowy do góry! Damy radę...
A teraz odpocznijcie w czasie tej chole...j @ i do roboty proszę...
Bierzcie przykład z Ewci - dziewczyna wykorzystuje każdą okazję...
 
Wanilia, Majeczka, Artemida- październik 2008 będzie nasz, zobaczycie
17.gif
 
Artemida superowski post:-) niezwykle mi sie podoba ta wizja którą opisujesz...już widziałam taki widok w wyobrazni...Oj Kochana niech te twe życzenia spełnią się na nas wszystkich!
Kisski
Loreto ...a ja myślałam,że upiecze mi sie bez badanek narazie:-( no ale cóz fasolka musi mieć zdrową mamusie:-) Dziękuje za info..
.piszmy tu kiedy tylko możemy...
zagrzewajmy się do walki...
musimy mieć sily...
 
Artemida masz rację. Odpoczniemy, wyluzujemy się i będzie ok. Ja to sobie nawet wiesiołek kupiłam i będę łykać do owulacji i zaopatrzę się jeszcze w test owulacyjny. A od 5-9dc mam brać CLO, więc może jak się rozbrykam to będzie więcej niż jedno. W skutkach ubocznych tego leku jest napisane "ciąża mnoga".
58.gif
58.gif
58.gif
 
reklama
dziewczyny ja również wierzę, że 2008rok jest nasz, hehe, nie może być inaczej.
Musimy tylko wyluzować, wiem, że łatwo się mówi, ale trzeba odciążyć nasz umysł, aby się nie blokować.
razem na pewno będzie nam raźniej, bedziemy się razem zagrzewać do walki, hehe
 
Do góry