reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Cześć dziewczyny ,ja cały tydzień pracowałam na noc ,więc nie miałam nawet siły pisać.
Doczytałam ostatnie posty i oczywiście trzymam kciuki za Ciebie Ewciu i Ciebie Ilonko!!!
Asiu ,witam Cię baaardzo serdecznie.
Antiope ,hej hej:-)
Buziaki dla Was,dzieciaczków i f....;-)
 
reklama
Nie dziękuj Ilonko ,podziękujesz jak zobaczysz 2 kreski na teście...;-):tak::-):-D
Ja mam teraz problem,bo pod koniec sierpnia miałam normalną @,we wrześniu (po 31 dniach-jak zwykle) miałam plamienia przez 3 dni,ale bardzo,bardzo skąpe,a teraz w październiku także miałam plamienie takie bardzo ciemnobrązowe,czasem kojarzyło mi się to z kolorem fusów od kawy.Byłam u lekarza,ale dowiedziałam się tyle co nic...:wściekła/y:
Wydałam kasę,a lekarz raz mówił tak,a potem tak i z tego wszystkiego nic nie wiem...:wściekła/y:
Może jutro,albo pojutrze zatestuję...:tak:
Buziaczki!!!:tak:
 
Witajcie laseczki w niedzielny poranek:-);-)
Ewcia i Ilonka kiedy testujecie?
Ja testowałam kilka dni temu, ale to było tydzień przed planowaną @, bo już nie mogłam wytrzymać:crazy::crazy::crazy: i oczywiście jedna krecha:rofl2: Jakoś nie mam cierpliwości w testowaniu:eek:
 
dzien dobry dziewczyny...
u mni kiepsko dzien sie zaczał,,wstałam lewą noga dizsiaj,,wsyztsko mnie wkurza i to dosłownie wsyztsko...:crazy:
testowalam i co...dupa...to co myślałam jedna kreska,,dobrze,ze sie wogole nie nastawialam na dwie,,,czyli od nowa staranka,,ale boże ilez można..ach...a ja jeszcze M w domu raz an ruski rok...

Witajcie laseczki w niedzielny poranek:-);-)
Ewcia i Ilonka kiedy testujecie?
Ja testowałam kilka dni temu, ale to było tydzień przed planowaną @, bo już nie mogłam wytrzymać:crazy::crazy::crazy: i oczywiście jedna krecha:rofl2: Jakoś nie mam cierpliwości w testowaniu:eek:
no witajw klubie ,ja tez atka niecierpliwa,,,,,

Nie dziękuj Ilonko ,podziękujesz jak zobaczysz 2 kreski na teście...;-):tak::-):-D
Ja mam teraz problem,bo pod koniec sierpnia miałam normalną @,we wrześniu (po 31 dniach-jak zwykle) miałam plamienia przez 3 dni,ale bardzo,bardzo skąpe,a teraz w październiku także miałam plamienie takie bardzo ciemnobrązowe,czasem kojarzyło mi się to z kolorem fusów od kawy.Byłam u lekarza,ale dowiedziałam się tyle co nic...:wściekła/y:
Wydałam kasę,a lekarz raz mówił tak,a potem tak i z tego wszystkiego nic nie wiem...:wściekła/y:
Może jutro,albo pojutrze zatestuję...:tak:
Buziaczki!!!:tak:
no niexle,,ci lekarze,,ach szkoda słów..powodoznka w testowaniu...

Cześć dziewczyny ,ja cały tydzień pracowałam na noc ,więc nie miałam nawet siły pisać.
Doczytałam ostatnie posty i oczywiście trzymam kciuki za Ciebie Ewciu i Ciebie Ilonko!!!
;-)
no z amnie to nie am sensu,hehehe

Asiu witaj....alez ty zapracowana,,dobrze ze weekendy istnieja,,to troszke lżej...
No to ja wogole przechodze do nastepnego starania,,czyli cykl 5...:-:)-p:sorry:
 
dzien dobry dziewczyny...
u mni kiepsko dzien sie zaczał,,wstałam lewą noga dizsiaj,,wsyztsko mnie wkurza i to dosłownie wsyztsko...:crazy:
testowalam i co...dupa...to co myślałam jedna kreska,,dobrze,ze sie wogole nie nastawialam na dwie,,,czyli od nowa staranka,,ale boże ilez można..ach...a ja jeszcze M w domu raz an ruski rok..
No to ja wogole przechodze do nastepnego starania,,czyli cykl 5...:-:)-p:sorry:
Widzę Ewcia, że możemy sobie podać rękę. Ja też się niby nie nastawiałam na dwie, ale jak zobaczyłam tą różową samotnicę, to mimo wszystko byłam rozczarowana:baffled: Została nam Ilonka, może jej się udało w tym cyklu:tak:
 
Witajcie kochane w niedzielny wyborczy już nie poranek.
Na poczatku wszystkim przed teścikiem życze powodzonka, a tym z I udanego staranka. Przepraszam, że nie pisze do każdej oddzielnie, a nie mam dzis głowy, bo w czoraj był dalszy ciąg mojego pecha. Nie dość, że straciłam w piatek ząb to wczoraj chciałam powiesić pranie, a że było go dużo to chcialam powiesić bielizne na kaloryferze. Kaloryfer jest wysoko, więc mądrze wlazłam na kosz o bielizny i ... wyrżnelam głową w kaloryfer. Teraz pod lewym okiem mam limo jak 150. Całe spuchnięte i fioletowe. Normalnie porażka. Już to widze jak w pracy będą gadali. Najlepsze jest to, że jak powiem prawde, że walnelam sie w kaloryfer to nikt mi nie uwierzy. Wczoraj stary mial ochote na amory i stwierdziła, że musi mnie naprawde kochac skoro chce to robić z babą z podbitym okiem, bez zęba i do tego z ogromym krwiakiem na udzie (to odzielna historia, ale z tego tygodnia - śpieszyłam sie w pracy i wpadłam na kant biurka). Normalnie historia jak z komedii. A tak poważnie dziewczynki to co zrobić, aby limo znikło?? Przyłożyłam zimne i smaruje masłem, ale wyglada to okropnie.
 
Witajcie kochane w niedzielny wyborczy już nie poranek.
Na poczatku wszystkim przed teścikiem życze powodzonka, a tym z I udanego staranka. Przepraszam, że nie pisze do każdej oddzielnie, a nie mam dzis głowy, bo w czoraj był dalszy ciąg mojego pecha. Nie dość, że straciłam w piatek ząb to wczoraj chciałam powiesić pranie, a że było go dużo to chcialam powiesić bielizne na kaloryferze. Kaloryfer jest wysoko, więc mądrze wlazłam na kosz o bielizny i ... wyrżnelam głową w kaloryfer. Teraz pod lewym okiem mam limo jak 150. Całe spuchnięte i fioletowe. Normalnie porażka. Już to widze jak w pracy będą gadali. Najlepsze jest to, że jak powiem prawde, że walnelam sie w kaloryfer to nikt mi nie uwierzy. Wczoraj stary mial ochote na amory i stwierdziła, że musi mnie naprawde kochac skoro chce to robić z babą z podbitym okiem, bez zęba i do tego z ogromym krwiakiem na udzie (to odzielna historia, ale z tego tygodnia - śpieszyłam sie w pracy i wpadłam na kant biurka). Normalnie historia jak z komedii. A tak poważnie dziewczynki to co zrobić, aby limo znikło?? Przyłożyłam zimne i smaruje masłem, ale wyglada to okropnie.
O rany:szok::szok::szok: Mamusiasynusia uważaj na siebie kobitko. Dobrze, że sobie niczego nie połamałaś. Chyba tylko dobry korektor przykryje śliwkę. Ściskam:-)
 
reklama
Do góry