A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

[Elżbietka]

Dziewczyny, czuje ze niedługo worek z fasolkami sie rozwiąże. wtedy dopiero będzie frajda!!!

 

[kicia_k]

Czesc wszystkie Starajace Sie Przeczytalam wszystkie strony tego watku i wydaje mi sie ze trafilam bardzo dobrze wiec dolaczam sie do Was jako nastepna Starajaca sie

Mam prawie 29 lat i probujemy z mezem juz od grudnia ale narazie nic... ale bylismy chorzy w styczniu na Hepatitis A po wycieczce do cieplych krajow - bylismy w szpitalu i chorowalismy przez 2 miesice - teraz oczywiscie sa inne dolegliwosci (oparzona reka i skrecona stopa) ale ja sie nie daje i przytulanko ma miejsce regularnie kiedy musi bo chociaz oboje chcemy dzidziusia to jakos moj moz moze sie opanowac a ja nie czy u Was tez tak jest??? mezczyzni sa tacy spokojni - bardzo to jest wkurzajace ale ktores z pary chyba musi byc, co?? ja oczywiscie placze przy kazdym @ i jednej kreseczce i powiedzialam sobie ze juz nie testuje tylko czekam na inne znaki dopoki sie znow poddam tej torturze (tzn. testowaniu

No wiec dolaczam sie do majowek... i czekamy na dobre wiesci od wszystkich Starajacych sie - zycze szczescia i dobrych przytulanek

 

[Agnezzz]

Witaj Kiciu...z tym facetami to prawda....ja tez kazda rzecz mocno przezywam, a moj spokojny, tak spokojny, ze az wkurzajacy. CHcialabym, zeby troche poprzezywal ze mna, tak mocno, tak okazujac to na zewnatrz, a tu nic ale odkrylam, ze wewnatrz tez to przezywa, tylko tego nie pokazuje, no coz juz tak pewnie musi byc i trzeba sie po prostu przyzwyczaic

 

[Izabelka]

Hej Kicia świetnie że dołączylaś do nas.
Swoją drogą to faceci tak mają,że wszystko skrywają w środku, a my chcemy się pochwalić, pogadać itd dlatego świetnie że mam was.
duża buźka

 

[Rusia]

Witajcie!
to z facetami to prawda..ale mój też potrafi coś tak spontanicznie..radosć okazac..np...poprzedniego cyklu..jak powiedziałam, ze chce dzidziusia..było tulanko..i zaraz przed 22 poleciał kupic (już)picolo..pryszłej mamie nie pozwolił pic alkoholu..i cieszyl sie bardzo..no, ale to była chwila emocji..poxniej..niee..no, musimy uzbroic sie w cierpliwośc..tn jedne raz spróbowaliśmy..nic z tegog niew wyszło..i wiecje sie nie staralismy..

 

[kicia_k]

Agnezzz tak wlasnie - denerwujace to no alez ktores z nas musi chyba byc spokojne co? niestety
Izabelka wiem ukrywaja to ale kto potem wybucha znienacka?? facet... a to nie jest dobre dla zrowia ani samopoczucia

 

[Margolis]

Masz racje kicia! Tak to z nimi jest ... Nic nie opowiedzą a potem problem wybucha!

 

[kicia_k]

Margolis no wlasnie - na poczotku myslalam ze to tylko moj tato ale potem zobaczylam ze moj mezus robi to samo ....
no ale prawda jest ze mnie to uspakaja ta jego "anielska" cierpliwosc Ale powiedzialam jak to czerwca nic nie wyjdzie to idzie na testy.... niestety no i nie byl za bardzo zadowolony z tego ale sie zgodzil - sloiczki juz na niego czekaja

 

[Izabelka]

My dzisiaj pogadaliśmy i ustaliliśmy, że od czerwca pół roku starania i jak nam sie nie uda to idziemy na badania. Zobaczymy, bo jak narazie, to za mocno się nie przykładaliśmy... pozdrawiam

 

[Margolis]

Ja już teżzdecdowanie stawiam na czerwiec a jak nic nie wyjdzie to na badania! Oby nie były potrzebne!