;-)jarzebinko to jutro do dziela z sałatka,,smacznego,,,,,
miłego wieczorkuuuuu
o tak, kuż krczaczka zasypałam przyprawa i czekam do dalszego działania .....
Jarzebinko- to wspanialy piesek, ja jestem zakochana w labradorach, sa takie slodkie i ladne.....oj to Twoj synus ma fajnie, ze sie wychowuje z pieskiem.....
Co do piesków. Moja przyjaciółka ma labradora - uroczą Norę. My lącznie z moim synkiem również jesteśmy w niej zakochani.
Chcemy w przyszłości też mieć pieska, ale jeszcze się wacham czy labradora, czy goldena. Te ostatnie są podobno super w kontaktach z dziećmi.
oj synek ma fajnie
:-) czy golden czy labrador to nie ma różnicy jeżeli chodzi o kontakt z dziecmy, charaktery obydwu są naprawdę łagodne i spokojne i baaaaaaaaaaaaardzo cierpliwe - nieraz Kacpeer , jak był jeszcze młodszy, kładł sie na psa, wkladał mu paluszki do oka, pyska czy ciagna za oon, a piesek ani drgnął, a jak juz miał serdecznie dosyc to poprostu wstał i sobie wyszedł do przedpokoju
my woleliśmy labradora ze względów porządkowych, tzn, labrador ma mniej i którszą sierśc, a goldeny to jednak długowłose pieski
i tyle sprzątania, a jeszcze jak są biszkoptowe to wszędzie to widać, i goldeny ogólnie są troszke droższe
a co do dzieci, naprawde nie ma różnicy
Wiesz nigdy mi sie nie spoznia nawet po odstawieniu tabletek miałam regularnie.
Hehe ja tez bardzo chce z całego serduszka ,zeby była to fasolka
Chodz nic mnie nie boli. W dzien planowanej miesiaczki wszystko mnie bolało i byłam pewna ,ze zaraz dostane ale teraz nic kompletnie.Kurcze nie wiem czy nie isc do apteki po test i zrobic jutro rano. Wczesniej robiłam Bobo test a wczoraj kupiłam Amil i jakos dziwnie sie ten kolor rozmyl i wogole:Nie mierze temperatury
a może właśnie dlatego sie spoźnia bo mocno pragniesz fasolkę i to jest reakcja organizmu na związany z tym stres
a jak sie nie pojawi, to jak pisze Ewa, po 2 dniach zrób ponownie test, a tradycyjnie zapytam, czy bierzesz kwas foliowy??
a ja oczywiscie poszłam z małym na zakupy ( bo myślałam,że prognozy sie nie sprawdzą) - rano zobaczyłam pięgną pogodę, to i nawet folijke na wózek zostawiłam w domku, i zastanawiałam sie czy nie ubrać wiosennej kurtki ( całe szczęście że tego nie zrobiłam, bo zimowa jest z kapturem), i oczywisci ejednak prognozy się sprawdziły i jednak zaczęło padac, więc zmokliśmy niemiłosiernie - ale zakupy zdążyłam zrobić
miłego i suchego dnia