Niuńka ja także się cieszę strasznie na nasze spotkanie..:-):-):-) już obmyślam jak to zrobić z jedzeniem małego bo mikrofali nie zabiorę z sobą a mleko jakoś przygotować muszę.. hehe.. ale damy radę.. najwyżej ta mama co będzie miała najwięcej pokarmu małego mi nakarmi..;-);-) Ależ nam będzie dobrze.. jedna nakarmi mi dziecko, inna weźmie Adasia do wózka.. a my się piwka napijemy.. A te mamusie co karmią to niestety..
A właśnie Niuńka co z Twoim imieniem??
Mariola ja zabieram porcję mleka w butelce i ciepłą wodę w termosie (to tak na wszelki wypadek), bo z moim pokarmem to wielka niewiadoma - albo jest albo go nie ma.
A co do piwka - hmmmm, ja się też piszę, ale na bezalkoholowe ;-) rzecz jasna.