reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

A może są jakieś mamusie lub przyszłe mamusie z Legnicy??

Agata Oli dziękuje za życzenia

A tyle urosłem:
1. Zdjęcie zrobione dokładnie w 42 min. życia :tak:
2. Za kilka godzin skończę 2 miesiące
 
reklama
cześć poświątecznie...
Tyle zdjęć nawklejałyście, że az nie wiem od kogo zacząć:confused:

Xmamuska ty to chyba ściemniasz z tą nadwagą. No super sie preze4ntujesz. A dziewczynki śliczne jak aniołki. Sandrunia z chrztu to już w ogóle jak z obrazka...
Fanti twój Oli już taki duży chłopak że prawie szoku doznałam jak go zobaczyłam z tą butlą!!!
Majeczka powaliła mnie na kolana. Taka mini księżniczka, przesłodka!
Oliver w moro R-E-W-E-L-K-A!!! I ta czapunia, uśmiech mam o taki:biggrin2::biggrin2::biggrin2:

Babeczki w ogóle to wszystkie razem z rodzinkami prezentujecie się super!!!!
 
My święta spędziliśmy u teściów obżerając się, drinkując, teść miał imieniny i cała rodzinka była.
Moi rodzice te święta spędzili w Lubawce gdzie mieszka rodzina ojca i dlatego my calutkie święta byliśmy u teściów..

No ale już w niedziele Adaśko zaczął coś pokasływać i w poniedziałek już dostał wysokiej gorączki. Wczoraj zaliczyliśmy lekarza i tak oto Adaś ma anginę ropną a Pauli gardło ok ale za to przeszło w zapalenie oskrzeli. Mówię wam -MASAKRA!!!:wściekła/y: Adaś jest taki marudny że już sama nie wiem co z nim robić, gorączka poniżej 38 nie spada:no::-( W nocy co chwilę wybudza się z płaczem. Pauli dzisiaj znajoma przyjedzie bańki postawić. Teraz tylko się martwię co by ona od Adaśka nie złapała na nowo anginy:no:
 
Właśnie wróciłam z rolek (odchudzam się, jeżdżę żeby schudnąć) i nie mam siły ruszyć nogą:baffled: Jeśli jutro tu nie zaglądnę to znaczy że moje rolki odbiły się poważnie na moim zdrowiu;-):szok:
 
Aż nie mogę się napatrzeć na te Wasze.. co ja plotę.. Nasze dzieci..:tak: Bo przecież wszystkie dzieci nasze są..:tak:

Maja wprost prześlicznie wyglądała na swej pierwszej wielkiej uroczystości.. jej mama też nie gorzej.. hehe.. ale Majutki nie prześcignie.. Sory Agula ale córcia ładniejsza od mamy i chyba tak ma być..;-)

Oliver wcale nie wygląda na dwa miesiące.. :dry: normalnie coś te Oliwiery/Olivery mają w sobie.. kiedyś Agata ciągle mówiła, że mój Oliwierek wygląda na starszego.. Śliczny synuś Aga Wam się udał.. nie ma co..:tak:
Sto lat Oliverku... rośnij nam zdrowo !!!

Sandrunia już jako maleńka laleczka była śliczniutkim aniołkiem.. nic dziwnego, że teraz coraz ładniejsza.. a jaj siostrzyczka coraz szybciej chce ją dogonić w urodzie i całkiem nieźle jej to idzie..:tak: Agata jedna uwaga, mam nadzieję, że się nie obrazisz.. Olik to Agi synek. Mój w zdrobnieniu to co najwyżej Oli... ewentualnie Oliwiereczek- cukiereczek..:-p

Paula i Adaś to już takie nasze odwieczne chorubzdy.. Biedne dzieciaczki..:-( Niuńka chyba stworzymy tu na forum komitet "niebieska linia" i zabierzemy Ci dzieci bo coś marnie o nie dbasz skoro wiecznie są chore... Normalnie zabierzemy Ci dzieci!!!:no:

A co do ortopedy.. wstyd się przyznać ale zapomniałam zadzwonić..:zawstydzona/y: jutro zadzwonię napewno i zobaczę na jaki termin mnie zapiszą..:dry: Jak by się udało na 17.04 to by było fajnie..:tak:
 
Agata ja też bym chętnie pojeździła.. ale cóż.. takie są uroki mieszkania na wsi, ze zwyczajnie nie wypada.. ale już zapowiedziałam sobie, że jak mały nieco dorośnie to kupujemy dwie pary rolek dla niego i dla mnie i wtedy w nosie będę miała co ludzie powiedzą.. hehe.. bo przecież przy dziecku wypada..:-p
Kiedyś jeździłam na rolkach i bardzo mi się to podobało.. przyjechała do nas chrześnica mojego męża i obie jeździłyśmy.. ale było fajnie.. a ile ona miała radochy że razem jeździmy..
 
Melduje się wieczorem wypompowana na maksa. Szczerze to przechodzę chyba jakies załamanie nerwowe:wściekła/y::-( Dziś Paula pierwszy raz wyłapała ode mnie takiego klapsa ze aż do tej pory mnie to gryzie i zyć nie daje. Nawet przepraszanie jej i takie tam nie uspokoiły mojego sumienia:no::-:)-(
Adaś też daje tak do wiwatu, ze nic tylko siedzieć i ryczeć... podać mu jakiekolwiek leki to koszmar, do tego to ciagłe marudzenie.....



Paula i Adaś to już takie nasze odwieczne chorubzdy.. Biedne dzieciaczki..:-( Niuńka chyba stworzymy tu na forum komitet "niebieska linia" i zabierzemy Ci dzieci bo coś marnie o nie dbasz skoro wiecznie są chore... Normalnie zabierzemy Ci dzieci!!!:no:



Fanti sorry ale już całkiem mnie ten tekst rozwalił....ja wiem ze to żarty ale mi jakos nie do smiechu....w ogóle jakaś taka do dupy jestem:-(
Normalnie piszę i ryczeć mi się chce...z przemeczenia, bezradności....
Eh...nie smuce już wiecej....
Jutro bedzie lepszy dzień....
Aaa..Paulunia bańki zniosła dzielnie:tak:
 
Niuńka oczywiście, że to był żart!!! :zawstydzona/y: Nie łam się.. jutro będzie lepiej..:tak: Dzieciaczki wkońcu wyzdrowieją bo wkońcu! wiosna idzie.. no i muszą zdrowieć bo przecież musimy się wkońcu wszystkie spotkać z dzieciaczkami..:tak:
 
reklama
Do góry