reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A może są jakieś mamusie lub przyszłe mamusie z Legnicy??

A ja tak samo jak Agata.. padam ze zmęczenia..:sick: Za dużo na dziś zostawiliśmy sobie.. Rano poszliśmy ze święconką.. potem pojechaliśmy z mężem i Oliwierkiem na cmentarz zrobić porządek na pomnikach dziadków i teściowej oraz wstawić nowe kwiaty i postawić już świąteczne znicze- wzięliśmy małego bo to był dziś jego jedyny spacer do kościoła wózkiem i potem autem na cmentarz. A potem dopiero zaczęło się latanie a to ciasta a to sprzątanie a to mąż jeszcze mył auto, a to dywan trzepał po odkurzaniu, a to naczynia, mycie podłóg.. ostatecznie dokańczałam sprzątanie jak już mąż pojechał na nockę.. mały dziś dał popalić bo ząbkuje więc darł się co chwila.. jak wieczorem myłam podłogi a że chciałam to zrobić dokładnie na święta chociaż to nie mopem a ręcznie więc co kawałek musiałam przestawiać leżak z małym i wiadro z wodą.. normalnie szok.. Ostatecznie tato jak wracał z mamą z pracy wpadli do mnie koło 8 i zajęli się chwilę małym, mama go wykąpała i mogłam dokończyć sprzątanie..
Teraz tak siedzę i zastanawiam się czy by nie zafarbować sobie jeszcze włosów..:baffled:
 
reklama
A tak moje dziecko szło święcić jajka.. dodam, że przed kościołem wyjęłam go z wózka i weszliśmy z nim na rękach do kościoła.. tam już zdjęć nie robiliśmy..
 
A teraz czas na życzenia...

Żeby śmiały się pisanki..
uśmiechały się baranki..
mokry dyngus zraszał skronie..
dużo szczęścia sypiąc w dłonie...
Tego a także wiele wiele pomyślności
dla Was, Waszych maluszków oraz Waszych mężów
przesyłają

Mariola, Piotr i Oliwier..:tak:
 
Tym razem robię za posłańca..;-)
Oliwierek dziękuje za życzenia..:tak::-) i przekazać mam dodatkowo dla każdej cioci z bb po jednym ciumaku..:-p
 
Hej dziewczyny..:-) jak tam pierwszy dzień świąt?? :confused: U nas spokojnie.. rano poszliśmy na 11 do kościoła z małym ale w połowie mszy poszliśmy już sobie bo w kościele tyle ludzi, że z wózkiem nie dało się wejść a przed kościołem nie za długo wytrzymaliśmy bo wietrzysko było strasznie zimne.. Poszliśmy do rodziców na śniadanie wielkanocne i tam posiedzieliśmy do 18 prawie.. w międzyczasie spacer.. w drodze do domu znów spacer.. a teraz siedzimy w domku, kawka, ciacha (w święta małe odstępstwo od diety..hehe..) a jak mały pójdzie spać to może jakaś żubrówka z sokiem..mmm;-)
A czy ja dobrze kojarzę.. czy to dziś Majunia ma chrzest??:confused: Bo Oliver chyba nieco później..:dry:
Majuniu wszystkiego najlepszego.. wiele radości i łask Bożych w Twoim nowym chrześcijańskim życiu..:-)

Agula oczywiście z niecierpliwością czekamy na zdjęcia..:tak:
Dziewczyny jeszcze raz wesołych świąt bo przecież się jeszcze święta nie skończyły..:tak:
 
Witam po świętach:-)

Dorobiłam się pewnie z 2 kilo więcej ale co tam:-p ważne że zaczęłam chudnąć,mieszczę się w spodnie rozmiar mniejsze:-):tak: Dziś co by zrzucić nadmiar po świętach idę wieczorkiem pojeździć na rolkach:happy:

Czekamy z niecierpliwością na zdjęcia Majulki z chrzcin:tak:

A poniżej kilka zdjęć ze świąt:-)
 
Święta, święta i po świętach. My praktycznie całe dni w rozjazdach. Pierwszy dzień od rana do wieczora u rodziców, w drugi dzień trochę poleniuchowaliśmy i po południu u teściów, a wieczorem byliśmy zamówić jedzenie na chrzciny bo to już w tą niedzielę.

A wczoraj z rana mój Olik zaczął gaworzyć pełną parą i jak tylko wstanie to zaczyna swoje gugi i gagi opowiadać.

Dziękuję za ciumaki od Oliwierka :-)
 
Święta.. święta.. i po świętach..:dry:
My drugi dzień spędziliśmy w domu, zaprosiliśmy rodziców do nas i brata z rodzinką.. było bardzo miło i rodzinnie..:tak: no prawie.. bo Oliwierek chciał zjeść babcie..:baffled: normalnie uparł się i jak go trzymała na rękach to on od razu z paszczą na jej buzię..:-p Tłumaczyłam mu, że jego mamy nikt nie zjada więc niech i moją zostawi w spokoju.. ale nie..:no: normalnie uparty jak mama..:-p
 
Cześć dziewuszki:-)
No i po wszystkim.... chrzciny, święta minęły w oka mgnieniu:tak: My całe dwa dni spędziliśmy poza domem, chrzciny odbywały się u teściów a wczoraj byliśmy u mojej mamy ( tato nie żyje) a po południu znów u teściów.
Chrzciny świetnie się udały, w kościele Maja była chyba najgrzeczniejszym dzieckiem:tak: owszem ,chwilkę popłakała przy polewaniu wodą, ale po wszystkim zasnęła i spała do końca mszy:-) Za to wieczorem z nadmiaru wrażeń była niespokojna i bardzo płakała bidulka, nie mogliśmy jej długo uspokoić, pierwszy raz spała całą noc z nami:-( Ale już wszystko wróciło do normy, dzisiaj w nocy spała sama i to od 22 do 6:30:tak:
Później, jak będę miała więcej czasu to wkleję zdjęcia, narka:-)
 
reklama
To i ja dołączę kilka zdjęć ze świąt.. mnie na nich nie ma bo to ja jak zwykle robiłam za fotografa..
1. Wcinam babcię..

2. Zabawa z dziadkiem..

3. Dziadek z wnukami..

4. Jem zupkę jarzynową dla takich właśnie maluchów jak ja..:-)


5. Kuzyni..


A swoją drogą Agata muszę Ci powiedzieć, że coraz lepiej wyglądasz.. mam wrażenie że Ty nie przybrałaś w święta a wręcz przeciwnie.. Zdradź mi przepis na taką poprawę..;-)
 
Do góry