reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A może są jakieś mamusie lub przyszłe mamusie z Legnicy??

Agula piękny strój dla twojej pannicy :-), my już też dla naszego kawalera rozglądamy się za jakimś gajerkiem :-D.

A my dzisiaj byliśmy na pierwszym szczepieniu - jakoś daliśmy radę, ale za to teraz Oli śpi cały dzień ale jest taki przestraszony, że zdarza mu się krzyczeć przez sen, no i na przemian z mężem tulimy go to się uspokaja. Tak mi szkoda biedaczka:-(.

Ale za to Pani doktor jak go badała to był taki grzeczny, nawet się do niej uśmiechał - mój mały pączuś waży 5800 g i mierzy 64 cm - duży chłop z niego. Zastanawiamy się po kim on taki, bo ja, jak i mój mąż należymy do sucharów :-D.

Dziewczyny a jak to z ortopedą - bo lekarka nic mi nie mówiła, a ja zapomniałam zapytać. Chociaż jak go badała i oglądała to pewnie by zauważyła jakby miał coś nie tak z bioderkami.
 
reklama
Aga do 3 miesiąca dziecko powinno być przebadane profilaktycznie przez ortopedę. Potem drugi raz do 6 miesiąca. Ja się za późno dowiedziałam,że taka jest konieczność bo już dawno byśmy się wybrali. Fajnie, że Oliver tak dzielnie zniósł szczepienie..:tak: Oby tylko nie miał gorączki i łagodnie zniósł tą szczepionkę. A na jaką się zdecydowałaś szczepionkę??
Dziś dzwoniłam do tego ortopedy co mi Agula podałaś ale na razie nie rejestrują. Kazali zadzwonić po świętach.
Dziewczyny co się z Wami dzieje?:confused: Co znów forum zamiera?:confused: Ostatnio znów tylko Agula i ja piszemy.. Aga z Agatą od wielkiego dzwonu.. o Niuńce nie wspomnę.. A już Ciebie Agata wogóle nie rozumiem.. piszesz, że niedługo musisz oddać kompa, że nie wiesz jak bez bb wytrzymasz ale widzę, że jakoś nie bardzo Cię tu ostatnio ciągnie.. jednak widać nie będzie tak źle bez bb..:dry: A co ze spotkaniem.. przy takim tempie odzywania się to powinnyśmy już chyba się na maj umawiać.. przecież nie możemy podać jednego terminu i w nosie.. powinnyśmy się jakoś do każdej dostosować ale chyba to się wogóle nie odbędzie..:baffled:
 
Cieszę się, że podoba się Wam kreacja Majuli:-)

Mariola to świetnie, że Oliwierek daje Ci pospać. A jak tam zakupy, udane? Czyżby szykował się Tobie jakiś remoncik?

Aga, jeżeli chodzi o badanie ortopedyczne to wydaje mi się, że każde niemowlę musi je zaliczyć profilaktycznie. U nas jest wszystko ok, ale i tak lekarz powiedział, że w 6 miesiącu mamy ponownie zbadać bioderka:tak:
A pediatra powinien dać skierowanie jak najszybciej, bo tak jak pisze Mariola, są długie terminy oczekiwania.
 
Agula to były głównie spożywcze zakupy a że duże to może świadczyć o tym rachunek.. 600 zł..:-p Co prawda w tym było i mleko dla małego, kaszki, soczki marchew z jabłuszkiem, chusteczki mokre, pampersy, oliwki itd.. wiele tego nagle się zaczyna kończyć a lubię mieć w zapasie wszystko.. Poza tym udało nam się upolować leżaczek z wibrą za jedyne 29,95!!! Był wystawiony jako uszkodzony a uszkodzenie polegało na tym, że brakowało dwóch śrubek do wibry. Mąż je przykręcił i gotowe.. zaoszczędzone conajmniej 50 zł. Co prawda w domu tego nie potrzebujemy ale u moich rodziców mały nie miał właściwie w czym siedzieć.. i tam też to zostawiliśmy.. Tam wiecznie tylko na rękach.. niby mama mówi, że lubi go nosić ale jak tato jest w pracy i ona jest z małym sama to nie ma go w czym zostawić jak idzie np do toalety ..Co prawda mama ma dla niego takie drewniane krzesełko do karmienia ale to jeszcze za wielkie dla niego.. a tak ma leżaczek i jest git!
Jutro zrobię zdjęcie to wkleję..
A co do remontów to jak na razie mam dość! całą ciąże niemal był u nas remont. W sierpniu było przerabianie CO tak, że nie miałam do użytku ani łazienki ani kuchni przez ponad tydzień.. potem generalny remont pokoju- przerabianie sufitu, oświetlenia, ściany..itd- to trwało nieco ponad 2 tyg, potem malowanie kuchni, i reszty mieszkania.. potem remont u rodziców w sypialni- mąż robił wszystkie remonty z moim tatą więc ja byłam zawsze tam gdzie oni.. Jak na razie remontów mam dość!!! Zdecydowanie!!! Następny czeka nas jak będziemy przerabiać pokój dla Oliwierka- teraz jest zrobiony tak po młodzieżowemu- głównie to pokój komputerowy na razie. Ale to poczeka aż mały będzie sam w pokoju spał czyli jeszcze jakieś 3 latka..
Nas nie stać na budowę domu.. ja jestem szczęśliwa, że od początku mamy swoje własnościowe mieszkanie i mieszkamy SAMI!!! Zresztą najważniejsze dla nas jest to, że wszystko sami (czyt. bez fachowców) zrobiliśmy w naszym domu- nawet meble kuchenne sama z mężem robiłam! Pierwszy raz mąż dał mi do ręki wiertarkę..hehe.. Mój mąż w połączeniu z moim tatą to ekstra fachowcy!!! Normalnie jak oni coś wymyślą to aż miło..:-)
 
Dzień dobry :-)
Kochane tak wzięłam się ostatnio za wiosenne porządki że niemal zapomniałam o bożym świecie :tak:;-) mam już pomyte okna, kafelki wszystko już gotowe na święta:-) dlatego też nie miałam zbytnio czasu i siły na siedzenie przy komputerze:zawstydzona/y: zresztą moje dzieci nie przestawiły sie jeszcze z czasem i np.Julka śpi mi do 21 i dopiero ok 22 kąpiel:baffled: Sandrunia za to potrafi usnąć o 18 i spać do 6 rano:baffled: wrry co ja sie mam z tymi moimi dziewczynkami to wam mówię:cool2:

Mariola super ci sie udało z tym leżaczkiem :tak: tez by mi sie taki przydał:tak:

Agula komplecik do chrztu śliczny:-)

Aga twój Olik młodszy o miesiąc od Julci a dużo większy:szok: Moja mała księżniczka waży 5,5kg i ma 63 cm:-)

A zapomniałam się pochwalić że wczoraj kupiliśmy w końcu aparat cyfrowy i teraz będę mogła częściej wklejać zdjęcia moich dziewczynek:-)

Aga a poniżej mój mąż z Sandrunią (poto czy znacie się:-p)

Ale zemnie gapa zapomniałam się pochwalić że moja super dziewczynka Sandrunia już wogle nie używa pieluszek :-) Duma mnie rozpiera bo sama zdecydowała o tym że już nie bedzie w nich spała i przestała sikać w pieluszki nocą:-):-):-)

No to już chyba wszystko:-) zarazie wszystko zamierzam tu jeszcze dziś zagladnoc
 
Dziewczyny sorki, że ostatnio nie odzywałam się zbyt często, ale może macie jakiś sposób na wydłużenie doby ;-). W sumie od kilku dni w domu jesteśmy jak w hotelu, bo objeżdżaliśmy rodzinkę z zaproszeniami na chrzciny. I tak rano siedzę z Olim, międzyczasie jakiś obiad szykuję, później wraca mąż z pracy, jemy i wychodzimy z domu. Wracamy zazwyczaj wieczorem, kąpiel i spanie i tak właśnie od kilku dni. A gdzie się wejdzie do rodzinki, to niby szybko, szybko i z 3 godz. mijają. Ale jeszcze dzisiaj ostatnie zaproszenie zawieziemy i koniec. Jutro jedziemy do moich rodziców nosić meble, a dokładni stół i krzesła sobie fundneli, żeby goście na chrzcinach mieli na czym siedzieć :-). No to jest oczywiście pretekst, bo 30 osób nie usiądzie na 6 krzesłach :-D, ale w końcu spełniło się marzenie mamuśki, bo zawsze na to chorowała.

Agata jakoś nie mogę skojarzyć twojego męża. Może zbytnio się zmienił, żebym go rozpoznała ;-).
 
Mariola nie zalało mnie:-) chyba że krew ze złości na tą pogodę beznadziejną:wściekła/y:

Aga bardzo ładnie wyglądacie na ślubnym zdjęciu:tak:
My też mamy w planach budowę domu, działka jest a teraz załatwiamy formalnośc: pozwolenie, projektanta itd. Mamy nadzieję, że uda nam się ruszyć w tym roku:tak: A Wy gdzie macie działkę?
Na zakupy wybieramy się w przyszłym tygodniu, dam znać co i jak:-)

Niuńka, ale rozrabiaka z Twojego Adaśka:-) nas też to pewnie czeka jak tylko nasze pociechy zaczną chodzić, trzeba będzie mieć oczy dookoła głowy:tak:

A moja Majulka tak wierzga główka po podusi, że wypracowała sobie "piękną" łysinkę z tyłu. Wiecie jak pociesznie wygląda, wkoło czarny czupur a w środku placek, bidulka:-( Mi też zresztą zaczęły strasznie kudły wyłazić, czytałam , że to normalne zjawisko po porodzie, ale mało przyjemnie jest wyciągać po każdym myciu kłębek włosów ze zlewu:wściekła/y:
Ha zeby tylko oczy dookoła głowy...zobaczysz jak ci sie refleks wyrobi jak przyjdzie ci wyłapywać szkraba przed upadkiem:tak::rolleyes:

A do włosów wypadajacych to też to przechodziłam, były wszedzie...ale przeszło i teraz to mam kupe antenek na głowie:oo2:
 
reklama
Niuńka podziwiam Cię, że dajesz sobie radę z dziećmi + szkoła.. Sama jeszcze nie tak dawno studiowałam wieczorowo więc mniej więcej wiem jak to jest.. nie miałam niemal na nic czasu w dzień jak szłam na zajęcia a co dopiero jeszcze z dziećmi.. szok!:szok: A kiedy się uczyć??:confused: A kiedy pisać prace zaliczeniowe??:confused: A właśnie.. co studiujesz bo chyba nie pytałam się wcześniej..:dry:
U mnie czasy szkoły, studiów jednych i drugich to już zamierzchła przeszłość.. teraz jestem pełnoetatową kurą domową i na cholerę mi te dwa fakultety??:confused: No ale teraz właściwie to też mam dwa fakultety.. kura domowa i niańka..hehe.. Na to drugie świadomie się zdecydowałam ale to pierwsze..:baffled: hmm..
Eh.. ale się rozpisałam.. i wq.. mnie ten hałas..:wściekła/y: czy oni dziś nie skończą??:confused::wściekła/y::confused:

Fanti ja sobie robie kierunek na studium - technik prac biurowych, ale jakos mnie to nie rusza. Przemęcze jeszcze ten rok i zobaczę, może zdecyduje się na jakąś szkołe wyższą...ale w zasadzie sama nie wiem co bym chciała robić...takie ze mnie babsko niezdecydowane;-):-p:dry:
 
Do góry