A może są jakieś mamusie lub przyszłe mamusie z Legnicy??

Fanti · 29 Marzec 2007

Agula z ciemieniuchą już sobie poradziliśmy.. Kompres z oliwki w żelu - grubo nasmarowana główka, na to woreczek i czapka i tak conajmniej 30 min.. potem kąpiel i wyczesanie i z głowy- u nas po dwóch razach zeszło.
A tak mały reagował na kompresik..hehe..

xmamuska · 30 Marzec 2007

Niuńka pisze:
Super to teraz rozumiem że zasypiesz nnas zdjęciami, a apropos męża to mam wrażenie że skąś go znam, czy jest on może z rocznika 1984?? Kurczę.....

mój mąż jest z rocznika 80

Niuńka · 30 Marzec 2007

Czesc

Kopnijcie mnie któraś w dupe, może się w końcu ruszę i wezmę za porządki :-p

A pogoda za oknem cuuuudna...a mnie leń dopadł :eek:

Niuńka · 30 Marzec 2007

xmamuska pisze:
mój mąż jest z rocznika 80

No to nie wiem

xmamuska · 30 Marzec 2007

Mariola po zdjęciach widać że Olikowi bardzo się podobało to co mamusia robiła z jego główką:-)

Niuńka Witaj:-)

Mariola ja też się wybieram z Julcią do tego lekarza z bioderkami po świętach więc może się przypadkiem spotkamy:-) A leżaczek superr dziś chyba wyślę siostrę na łowy

Agula wydaje mi sie ze jeśli nie nauczysz teraz Mai spania samodzielnie to później będzie jeszcze trudniej

Oki uciekam na spacerek :-) miłego dzionka życze

Niuńka · 30 Marzec 2007

łaaaa...pomyłam okna :tak:

i jestem szczęśliwa że to już za mną. A całą resztą zajme się jutro:-)

Agula rzeczywiście jeśli teraz nie nauczysz malutkiej samodzielnego spania to później będzie kosmos. Lepiej wcześniej póki taki maluch przyjmuje zmiany dość szybko.
Adaś przespał ze mną może ze dwie noce i teraz beż żadnych problemów śpi w swoim pokoju, dodam że mają łóżko piętrowe i Adaśko wcale nie jest uwiązany jak w łóżeczku, ma tylko taką barierke ochronną co by nie zleciał podczas snu i bardzo ładnie sam zasypia...

Fanti · 30 Marzec 2007

A ja dziś także wzięłam się za sprzątanie przedświąteczne.. Wygnałam męża na spacer z Oliwierkiem i wzięłam się za okna najpierw, potem meble pomyłam, nieco w kuchni porządków.. miałam jeszcze kwiaty poprzesadzać ale jakoś zabrakło mi czasu.. jutro to może zrobię.. Na noc jeszcze firany nastawię i rano tylko wykrochmalę i na ogródek wyniosę.. :dry:

Dziś miałam zebranie wspólnoty.. zaplanowałam je na początku tyg i ustaliłam z wszystkimi czy piątek pasuje tylko zapomniałam o sobie.. nie pomyślałam, że nie będę miała co z dzieckiem zrobić.. :baffled:

mąż w pracy na nockę, mama z pracy wraca o 20, tato ma dziś turniej brydża i poszłam na zebranie z małym.. Jeszcze w ostatniej chwili 5 min przed zebraniem on się głodny zrobił.. więc spóźniona przyszłam.. no i pierwsza wyszłam bo przecież mały za długo nie wytrzymał.. Teraz usnął a ja sie zastanawiam czy na dobre czy tylko zajęczym snem śpi..
Agula dziewczyny mają rację.. Maja jak teraz nie przyzwyczai się do spania sama to zapomnij o jej łóżeczku.. Moja bratowa tak małego nie odzwyczajała wcześniej a teraz Mateusz ma 8 lat i dopiero oducza się spania z mamą..
Oliwier śpi sam od urodzenia.. nieraz biorę go do siebie dla przyjemności by z nim spać jak np mąż ma nocną zmianę. Rano tez jak się rozbudza a ja chcę jeszcze dospać to biorę go do siebie i on sobie ogląda sufit a ja dosypiam.. ale generalnie śpi sam w łóżeczku i co najważniejsze- sam zasypia w nim!!! Nie trzeba kołysać, nosić.. NIC! Poprostu po kąpieli i butli małego kładę do łóżeczka, przykrywam, i wychodzę z pokoju! Jak stoję obok czy wogóle gdzieś w pokoju to za chiny nie uśnie. Jak wychodzimy z pokoju- 5 min i mały śpi.

Agula76 · 30 Marzec 2007

Dziewczyny źle mnie zrozumiałyście, Maja śpi w swoim łóżeczku, tylko nie zasypia w nim sama. Do siebie, do łóżka biorę ją tylko rano na karmienie i jeszcze sobie ewentualnie dosypiamy :tak:

Wygląda na to, że jeszcze tylko ja mam bałagan w domu:-) Ale wezmę się w przyszłym tygodniu, bo przyjeżdża męża siostra, która mieszka w Niemczech i jest bardzo stęskniona za Majką. Do tej pory widziała ją tylko po urodzeniu przez parę dni, a tak to przesyłamy jej aktualne zdjęcia no i patrzy sobie na nią przez kamerkę internetową :tak: