Julcia też dziś śpi prawie cały dzień ale za to Sandrunia maruda bo się nudzi i rozrabia mi w domu A gdzie Mariola się podziewa
No to witam w klubie śpiących dzieci - jak już kiedyś pisałam, kiedy pada deszcz mój Olinek śpi - dzisiaj oczywiście też budził się tylko na jedzenie. Ale martwi mnie jedno, bo od wczoraj nie chce sam zasypiać. Najlepiej usypia na rączkach. Zawsze kładłam go na łóżku, bądź w łóżeczku i nie było problemu - czasami tylko musiałam podejść wsadzić mu smoka, a teraz jak go tylko położę to wielki płacz i lament. Ale wystarczy, że ja albo mąż go przytulimy to zaraz zasypia. Wystarczy mu dosłownie 5 min. na zaśnięcie ale na rączkach. Eh mam nadzieję, że to tylko przejściowe, bo nie chcę żeby się przyzwyczaił.
A co do Marioli to zauważyłam, że od kilku dni już się nie odzywa - ciekawe co się stało - ja stawiam na awarię linii po piątkowo-sobotniej wichurze.