reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

A może są jakieś mamusie lub przyszłe mamusie z Legnicy??

Aga z jednej strony masz rację- ja także nie przepadam za taką pogodą.. ale zobacz to z innej strony.. gdyby było ładnie na bb było by nas o wiele mniej..;-)
Nam się dziś udało ze spacerkiem.. ok 13.30 wyszliśmy na spacer, doszłam do domu moich rodziców, weszłam tam na chwile coś im zostawić (rodziców nie ma w domu) i od razu z powrotem.. i ledwie doszliśmy do domu zrobiło się ciemno i zaczęło lać.. :baffled: normalnie burza.. grzmiało co raz.. czarne niebo.. aż mnie dreszcz przeszedł jak pomyślałam co by było jak bym 10 min później wróciła.. co ja bym z dzieckiem zrobiła podczas takiej ulewy.. miałam co prawda folię na wózek ale przy takiej burzy to nic by nie dało.. raz już nas dopadł deszcz i wiatr zrywał nam 3 razy folię.. na szczęście to było koło domu więc szybko się wróciłam.. ale dziś to normalnie masakra..:no:
 
reklama
uff KOSZMARNA STATYSTYKA ZALICZONA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-):-):-) ale to tylko koło przede mną jeszcze egzamin:-(

Ja dziś miałam troszkę zakręcony dzień od rana na mieście :tak: kupiłam w końcu materiał ale dopiero zaczynam szyć kieckę ok 20 maja bo łudzę się że może coś schudnę do tego czasu :-) ale tak mi się podoba ten materiał że nawet pojęcia nie macie jak nie mogę się już doczekać 23 czerwca :tak::-)

Ewelina ja też chcę jakieś ćwiczenia na płytce:tak: obojętnie jakiej bo moje dvd czyta wszystkie:tak: wystawisz rachunek i oddam kasę:tak:
Mi jakoś ten aerobic nie idzie nie mogę załapać rytmu i śmiesznie wygląda jak to ćwiczę:zawstydzona/y:

Ewelniko śmiesznie musiał wyglądać Adaśko w tej wanience z pełną pieluchą :-D:-D:-D:-D


Mariola zdjęcia superrr :tak::-) Tylko pozwól że wyrażę swoje zdanie na temat stawiania dziecka w tym wieku na nóżki.Kiedyś mój lekarz powiedział mi żeby nie robić tego do póki dziecko samo nie zacznie próbować stawać :tak: Wydaje mi się że to za duże obciążenie dla kręgosłupa:dry: I że może to wyjść na niekorzyść w następnych latach jego życia:tak: Ja zawsze krzyczałam na kogoś kto prubował stawiać moją Sandrunie na nóżki zanim ona sama nie zaczeła stawać w łóżeczku:cool2: A teraz krzyczę( najczęściej na moją mamę) jak zaczyna sadzać mi Julcię:cool2: na wszystko przyjdzie czas:tak: Takie jest moje skromne zdanie

Mam nadzieje że się nie obraziłaś
:confused:

A teraz lece smarzyć placki ziemniaczane
:-)
 
Hej:-) A mnie się nie udało uciec przed tą ulewą:no: w momencie gdy sie rozpoczęła byłam w szczerym polu i ne miałam gdzie przeczekać, więc zmokłam jak cholera:wściekła/y: Normalnie wszystko mokre, włosy jakbym z pod prysznica wyszła, nawet makijaż trochę spłynął;-) Na szczęście Majeczka nie zmokła, folia nie sfrunęła:tak:

Mariola szok, Oliwierek wygląda jakby faktycznie już chodził, zdolniacha:tak: :-)

Agata współczuję przeżyć w sklepie:tak:
 
Wiecie co Adaśko wczoraj zrobił:confused::baffled::baffled:
Wykąpaliśmy go, ubraliśmy w piżamkę, no i ja poszłam robić mleko a mój J gadał przez telefon.....No i nagle gdzie Adaś....a Adaś sobie siedzi w wanience cały mokry, nawet tyłka nie mógł podnieść żeby wstać bo tak pampers nasiąkł wodą....:laugh2:

Ewelina, ale się uśmiałam:-D :-D :-D agent z tego Adaśka:tak: :-)
 
A co do oglądania filmów, to przy Oliverze nie ma problemu, bo to mały kinomaniak - w TV najbardziej lubi oglądać reklamy i teledyski.

Aga Majka to też kinomaniaczka:tak: Śmiejemy się, że przez telewizor szybciej nauczy się siedzieć, tak się podnosi, aby go oglądać:tak: :-)
 
Agata po 1. gratulacja za zaliczenie.. za egzamin też będziemy trzymały kciuki więc pójdzie dobrze.. tylko nie licz na samo szczęście i ucz się pilnie.. cudów nie ma co oczekiwać nawet z takim wsparciem jak ciotki z bb..;-)
Po 2. jeśli chodzi o stawianie Oliwierka.. no właśnie o to chodzi, że on sam staje.. sztywno i mocno.. i domaga się pozycji pionowej jak się go trzyma np na kolanach.. co prawda nie siedzi sam za dobrze ale stawać już chce.. ostatnio czytałam gdzieś, że niektóre dzieci pomijają pewne etapy w rozwoju i np dziecko może w ogóle nie raczkować tylko od razu chodzić.. myślę, że i u niego większa jest ochota na stawanie niż na siedzenie.. a co do stawiania go i "kroków".. to nie jest tak, że my uczymy go chodzić.. on staje mocno na nóżkach, "podskakuje" na nich (myślę, że wiesz o co chodzi) ale nie ma pojęcia o chodzeniu.. nie jest też tak, że codziennie ma jakąś rundkę do wykonania.. ot czasem z przypadku postawimy go zamiast sobie na kolanach to na ziemi.. Mój tato jest człowiekiem stanowczym i wyrażał podobne zdanie do Twojego, nie wolno nam go było sadzać, stawiać.. i skoro on już małego postawił na trawie to uwierz, że mały naprawdę staje i się tego domaga.. Poza tym dodam jeszcze, że takie stanie czy "nauka chodzenia" nie dość, że jest dość rzadko to jeszcze zwykle nie trwa dłużej jak 5 min..
Nie uraziłaś mnie w żadnym razie.. zawsze liczę na to, że Ty i Ewelina szczególnie jako doświadczone już mamy ale także Aga i Agnieszka zwrócicie mi uwagę czy wyrazicie swoje zdanie na każdy temat.. W końcu po to jest to forum..
 
Agnieszka współczuje zmoknięcia.. wiem co to znaczy.. nie raz trafiłam na taką ulewę i ani nawet drzewa pod które można by się było schować.. Mam pytanie odnośnie foli na wózek.. jak ona wygląda.. jak jest mocowana do wózka i czy wogóle.. i czy ma jakiś "otwór" po środku tak by do dziecka włożyć rękę??:confused: My nie mamy orginalnej foli bo do naszego wózka nie było i kupowałam w smyku taką do wózków wielofunkcyjnych.. wydaje mi się, że brakuje jej jakiegoś mocowania.. ma tylko takie gumeczki z przodu i z tyłu.. ale to marnie przytrzymuje..
 
reklama
Mariola ciesze się że cię nie uraziłam:tak:
A jeśli chodzi o etapy rozwoju to moja Sandrunia najpierw się nauczyła biegać (miała 10 miesięcy) potem raczkować i na końcu chodzić :laugh2::eek:

Agnieszka jak ja ci współczuje tego deszczu:szok: ale gdzie ty się dziewczyno wybrałaś w taką pogodę że nawet drzewa nie było żebyś się schowała
:szok:
 
Do góry