OLIWIERKU spóźnione ale jak najbardziej szczere 
Wszystkiego najlepszego kochanie z okazji ukończenia piątego miesiąca życia :-)
Wszystkiego najlepszego kochanie z okazji ukończenia piątego miesiąca życia :-)
Co do Koła to niema jeszcze wyników
a miały być wczoraj 
Jak się dziś nie dowiem czy zaliczyłam to chyba jajo zniosę!!
Dziewczyny nie zaglądałam wczoraj bo miałam dzień pełen wrażeń!! Mój rzekomy aniołek zamknął się w cerrfurze w toalecie dla niepełnosprawnych i nie potrafiła z powrotem otworzyć
Postawiliśmy cały sklep na nogach i nikt nie mógł znaleźć klucza jak powinny być 3 tak wsiąkły i nie było żadnego, moja Sandrunia zaczęła panikować troszkę i płakała więc powiedziałam jej żeby zaśpiewała piosenkę o Zuzi lalce niedużej:-) i tak też zrobiła tyle że do tego zaczęła się bawić wodą
Po ok 40 minutach wkur... się i powiedziałam że albo coś zrobią albo wejdę tam z drzwiami bo mi dziecko tam płacze No i w końcu pan techniczny też się zdenerwował i wyręczył mnie i wszedł z drzwiami do środka, drzwi były z dykty więc jak zawalił kopa to odrazu wśliznął się dołem do środka i wyciągnął moją mała agentkę która prawie wcale się nie przejęła z zaistniałej sytuacji i odrazu poleciała na autko:-)
Całe szczęście za drzwi nie musieliśmy płacić,Pan techniczny jeszcze chciał spisać protokół, ale Pan dyrektor cerfura powiedziała że nie trzeba i jeszcze nas przeprosił że taka sytuacja wogle miała miejsce
a miały być wczoraj Jak się dziś nie dowiem czy zaliczyłam to chyba jajo zniosę!! Dziewczyny nie zaglądałam wczoraj bo miałam dzień pełen wrażeń!! Mój rzekomy aniołek zamknął się w cerrfurze w toalecie dla niepełnosprawnych i nie potrafiła z powrotem otworzyć
Postawiliśmy cały sklep na nogach i nikt nie mógł znaleźć klucza jak powinny być 3 tak wsiąkły i nie było żadnego, moja Sandrunia zaczęła panikować troszkę i płakała więc powiedziałam jej żeby zaśpiewała piosenkę o Zuzi lalce niedużej:-) i tak też zrobiła tyle że do tego zaczęła się bawić wodą Po ok 40 minutach wkur... się i powiedziałam że albo coś zrobią albo wejdę tam z drzwiami bo mi dziecko tam płacze No i w końcu pan techniczny też się zdenerwował i wyręczył mnie i wszedł z drzwiami do środka, drzwi były z dykty więc jak zawalił kopa to odrazu wśliznął się dołem do środka i wyciągnął moją mała agentkę która prawie wcale się nie przejęła z zaistniałej sytuacji i odrazu poleciała na autko:-)Całe szczęście za drzwi nie musieliśmy płacić,Pan techniczny jeszcze chciał spisać protokół, ale Pan dyrektor cerfura powiedziała że nie trzeba i jeszcze nas przeprosił że taka sytuacja wogle miała miejsce
dobrze, że Sandrunia nie do końca wiedziała co się dzieje i nie przejęła się tym.. a swoją drogą to skandal by nikt nie pilnował takich rzeczy jak zapasowe klucze.. przecież takie sytuacje się zdarzają.. dzieci są nieprzewidywalne.. a niepełnosprawni także mogą nagle nie móc się otworzyć czy zasłabnąć.. itp.. Normalnie szok!
Taka dzidzia chwilę temu a tu już pierwsze kroczki stawia....GRATULACJE!!!!
, brrru szaro i ponuro, a na dodatek w chałpie zimno. Nawet Oli dzisiaj jakiś taki nietaki. Śpiący cały dzień, ale zasnąć nie może, a jak już uśnie to na pół godzinki. A mi głowa pęka w szwach, chyba małą czarną sobie strzelę i zaczną funkcjonować.