Ale śliczne dziewczyneczki:-)
Ja sobie siedzę w pracy, ale nudno strasznie.
Muszę pochwalić mojego smyka, że wreszcie robi postępy nocnikowe, co prawda nie woła ale jak już siedzi na tym nocniku to widzę, że siusia świadomie. Jakieś światełko w tunelu:-)
Ja sobie siedzę w pracy, ale nudno strasznie.
Muszę pochwalić mojego smyka, że wreszcie robi postępy nocnikowe, co prawda nie woła ale jak już siedzi na tym nocniku to widzę, że siusia świadomie. Jakieś światełko w tunelu:-)