Czyli postępy są z myciem ząbków, brawo
:-)
Wolę to pierwsze podejście. Nie martwię się przyjdzie lato to się go oduczy, wiele dzieci oduczyło się sikać do pampersa właśnie latem, teraz dałam mu spokój, widocznie jeszcze nie jest gotowy.
Dzięki, żeby chociaż tak co dwa tygodnie. Wygrałam 158zł.:-) Teraz pewnie przez długi czas nic nie będzie, zawsze tak jest
Jeju mam nadzieję, że ja nie będę musiała brać zastrzyków brr
Kto wie może otworzą.
My wybieramy się jutro na zakupy do Tesco, dostaliśmy talony od mamy Darka, to trochę zaszalejemy, ale jedziemy do południa, może będzie mniej ludzi.Daruś uwielbia duże sklepy, tyle przestrzeni, można pobiegać i wszystkiego podotykać.:-)
My w tym roku nie robimy prezentów, bo byśmy zbankrutowali, ma być sporo ludzi na Wigilii (moi rodzice, teściowie, siostra z mężem,my, wujek, i jeszcze może dwie osoby, ale jeszcze się nie określili), dostanie tylko Daruś.
My też będziemy mieć żywą choinkę również sosenkę, ale taką małą do 30 cm, wsadzimy ją do doniczki. Moja siostra ma las, więc będzie za darmo, pojedziemy po nią w środę bądź czwartek. Chyba też bąbek szklanych nie będę wieszać, muszę kupić jakieś nie tłukące się, bo i tak Daruś ją dostanie jak będzie chciał. Widziałam dzisiaj takiego ślicznego aniołka na sam czubek choinki, ale 20zł kosztuje i nie wiem czy się skusić...
ale wsumie jak teraz kupię to będzie na kilka lat, no nie?;-) Naprawdę jest prześliczny.
To przykre, ja mam wspaniałych teściów, często chodzimy do nich na obiad, muszę powiedzieć, że nawet częściej niż do moich rodziców.
Nie martw się ludzie się zmieniają, przyjdzie taka pora to i oni przejrzą na oczy.
Może ich zaskoczycie i po Wigilii u twoich rodziców pojedziecie do nich chociaż połamać się opłatkiem, mogą być mile zaskoczeni.
Zgadza się jadę wcześniej pomóc mamie.
No nie jak on śmiał herbatę wylać, pewnie jak wylał to niech ma karę i sprząta.
:-) ;-)
Daruś też jest "ziemniakolubny", ja mu gotuję osobno zupki, rzadko jada z nami, a jak już to daję tylko rosołek, a później sobie doprawiamy, aczkolwiek ja się już przyzwyczaiłam do mniejszej ilości przypraw więc rzadko doprawiam.
"CHyba wszystkie dzieci uważają, że skarby są na talerzach rodziców
"
Dokładnie tak