Szkoda, że nie zatrzymaliście się:-( , my w tych godzinach akurat byliśmy na placu, ale było fajnie, mały nie chciał do domu i z huśtawki wcale nie chciał zejść, pogoda była śliczna, a i dzisiaj jest ładnie. Zaliczyliśmy już jeden spacerek, Daruś chodził całą godzinkę na swoich nóżkach, jak przyszliśmy do domu to padł i teraz śpi smacznie.:-)
reklama
Porządni z Was obywatele, my nie byliśmy na głosowaniu.
Czytałam dzisiaj o 5-latku, który terroryzuje przedszkola , a rodzice z tym nic nie robią, tylko oskarżają innych, że wszyscy na ich dziecko się uwzieli, co za ludzie, może by dziecku poświęcili więcej uwagi, a nie mieli pretensje do innych.
Horror w przedszkolu: Pi꣩olatek terrorysta
Czytałam dzisiaj o 5-latku, który terroryzuje przedszkola , a rodzice z tym nic nie robią, tylko oskarżają innych, że wszyscy na ich dziecko się uwzieli, co za ludzie, może by dziecku poświęcili więcej uwagi, a nie mieli pretensje do innych.
Horror w przedszkolu: Pi꣩olatek terrorysta
jo-anna-on
Pindory i godody
Szkoda, chociaż intuicja podpowiadała mi...Szkoda, że nie zatrzymaliście się:-( , my w tych godzinach akurat byliśmy na placu, ale było fajnie, mały nie chciał do domu i z huśtawki wcale nie chciał zejść, pogoda była śliczna, a i dzisiaj jest ładnie. Zaliczyliśmy już jeden spacerek, Daruś chodził całą godzinkę na swoich nóżkach, jak przyszliśmy do domu to padł i teraz śpi smacznie.:-)
Ja też staram się Anię poganiać trochę po dworze, niech się wprawia w chodzeniu i trochę zmęczy. Dzisiaj już jesteśmy po spacerze, może jeszcze po południu wyjdziemy. Cudna pogoda.
jo-anna-on
Pindory i godody
Telewizja+książeczki+gazeta+sortery i tak Ania może wysiedzieć z kwadrans. I ja koło niej. A w nocy Ania też sięstrasznie kręci, co chwilę słychać jak bierze zamach rączkami i buuum w łóżeczko, przekręca się itd itp.U nas telewizja nie działa, mały jest za bardzo żywy, on nawet w nocy podczas snu się kręci. Coś mi się wydaje, że szybciej zacznie korzystać z sedesu, a nocniczek będzie służył do zabawy, ale poczekamy, zobaczymy.
Z nocniczkiem... poczekamy... zobaczymy...
jo-anna-on
Pindory i godody
Jakoś tak zawsze chodzimy na wybory...Porządni z Was obywatele, my nie byliśmy na głosowaniu.
Czytałam dzisiaj o 5-latku, który terroryzuje przedszkola , a rodzice z tym nic nie robią, tylko oskarżają innych, że wszyscy na ich dziecko się uwzieli, co za ludzie, może by dziecku poświęcili więcej uwagi, a nie mieli pretensje do innych.
Horror w przedszkolu: Pi꣩olatek terrorysta
Przeczytałam artykuł: . Ładnie sobie synka rodzice wychowali .
jo-anna-on
Pindory i godody
Wczoraj w końcu kupiłam kozaki. Wybór żaden bo jak na długość stopy dobre to cholewy szeeeeeeeeerokie. Udało mi się kupić w miarę dopasowane. Tylko cena mi się nie podobała ale mam nadzieję, że z 5 lat w nich pochodzę. A na wiosnę kolejny wydatek: półbuty... horror.
jo-anna-on
Pindory i godody
Hooop do góry.
Jakoś Ani nie chce sie spać. Woli zrobić w pokoju "porządek" :sick:. Człowiek - demolka...
Jakoś Ani nie chce sie spać. Woli zrobić w pokoju "porządek" :sick:. Człowiek - demolka...
Byliśmy wczoraj u teściowej na imieninach (Barbara) i tak zabalowaliśmy, że wróciliśmy dzisiaj wieczorem. Wczoraj był też kuzynek Dariuszka Dawidek, ale na początku nie chcieli coś się bawić razem dopiero po jakimś czasie, i nawet im zabawa wychodziła. Dawidek mówi już więcej słów niż Dariuszek i muszę powiedzieć, że Daruś trochę podłapał od niego, jednak to prawda dziecko uczy się szybciej jak ma kontakt z innymi dziećmi. Muszę powiedzieć, że Daruś ostatnio strasznie się wstydzi nie poznaję go, do osób których rzadko widuje nie pójdzie, mam nadzieje, że to mu minie.
Kiedy wracaliśmy od teściów to wstąpiliśmy do Reala, na pasażu zrobili fajny wystrój, chcieliśmy zrobić Dariuszkowi zdjęcie, ale było za dużo ludzi, może podjedziemy w tygodniu do południa to się uda, widzieliście kolejkę która stała wcześniej?, Daruś był nią zachwycony.
Co u Ani, są postępy z załatwianiem się do nocniczka i jak w nocy ze spaniem i cycoleniem?.
Ja kozaków nie muszę kupować, bo mam trzy pary i są dobre, a oprócz nich mam jeszcze trapery, ale półbuty na wiosnę będę musiała kupić bo nie mam.
Coraz częściej słyszy się o dzieciach które dokuczaja innym, w tym tygodniu była u mnie koleżanka i mówiła, że u jej syna w klasie też jest chłopak, który zachowuje się prawie identycznie jak ten z tego artykułu, tylko on ma 9 lat, a ojciec na dodatek mu dopinguje, podobno ojciec ma żółte papiery i rodzice już nie mają siły z nim walczyć i starają się o usunięcie go z klasy, bo ile można patrzeć, że dziecko ze szkoły przychodzi ciągle pobite, pogryzione itp.Koszmar co się dzieje na tym świecie i co to za rodzice.
Pozdrawiam
Kiedy wracaliśmy od teściów to wstąpiliśmy do Reala, na pasażu zrobili fajny wystrój, chcieliśmy zrobić Dariuszkowi zdjęcie, ale było za dużo ludzi, może podjedziemy w tygodniu do południa to się uda, widzieliście kolejkę która stała wcześniej?, Daruś był nią zachwycony.
Co u Ani, są postępy z załatwianiem się do nocniczka i jak w nocy ze spaniem i cycoleniem?.
Ja kozaków nie muszę kupować, bo mam trzy pary i są dobre, a oprócz nich mam jeszcze trapery, ale półbuty na wiosnę będę musiała kupić bo nie mam.
Coraz częściej słyszy się o dzieciach które dokuczaja innym, w tym tygodniu była u mnie koleżanka i mówiła, że u jej syna w klasie też jest chłopak, który zachowuje się prawie identycznie jak ten z tego artykułu, tylko on ma 9 lat, a ojciec na dodatek mu dopinguje, podobno ojciec ma żółte papiery i rodzice już nie mają siły z nim walczyć i starają się o usunięcie go z klasy, bo ile można patrzeć, że dziecko ze szkoły przychodzi ciągle pobite, pogryzione itp.Koszmar co się dzieje na tym świecie i co to za rodzice.
Pozdrawiam
reklama
jo-anna-on
Pindory i godody
Hej hej.
Daruś widocznie na etapie wstydzenia. W sumie to dobrze, że do obcych z dystansem podchodzi. Ania nadal się wstydzi obcych i przykleja do nogi bądź przytula mocno do nas ale widocznie to taki typ.
W nocy przebudza się kilka razy albo podczas przekręcania po prostu coś tam zamruczy sobie. A dzisiaj przespała ciurkiem od 23-j do 6.45 bez przebudzenia. Wzięłam ją wtedy na mleczko i dospałyśmy do 8-j. Za to w dzień domaga się troszkę częściej. A jak u Was ze spaniem i cycoleniem?
No nieźle zabalowaliście na imieninkach... Dziadkowie mieli chociaż dłużej wnuczka. Faktycznie, dziecko przy dziecku łatwiej i szybciej się uczy, ma kogo naśladować.Byliśmy wczoraj u teściowej na imieninach (Barbara) i tak zabalowaliśmy, że wróciliśmy dzisiaj wieczorem. Wczoraj był też kuzynek Dariuszka Dawidek, ale na początku nie chcieli coś się bawić razem dopiero po jakimś czasie, i nawet im zabawa wychodziła. Dawidek mówi już więcej słów niż Dariuszek i muszę powiedzieć, że Daruś trochę podłapał od niego, jednak to prawda dziecko uczy się szybciej jak ma kontakt z innymi dziećmi. Muszę powiedzieć, że Daruś ostatnio strasznie się wstydzi nie poznaję go, do osób których rzadko widuje nie pójdzie, mam nadzieje, że to mu minie.
Daruś widocznie na etapie wstydzenia. W sumie to dobrze, że do obcych z dystansem podchodzi. Ania nadal się wstydzi obcych i przykleja do nogi bądź przytula mocno do nas ale widocznie to taki typ.
Widzieliśmy tą kolejkę i tą nową dekorację z misiami też. Fajne też zrobili świąteczne ruchome dekoracje w m1 w Czeladzi ale ta nasza też niczego sobie. może po mikołaju będzie mniej ludzi w sklepie i uda Wam się zrobić zdjęcia.Kiedy wracaliśmy od teściów to wstąpiliśmy do Reala, na pasażu zrobili fajny wystrój, chcieliśmy zrobić Dariuszkowi zdjęcie, ale było za dużo ludzi, może podjedziemy w tygodniu do południa to się uda, widzieliście kolejkę która stała wcześniej?, Daruś był nią zachwycony.
Ania wie, że się robi do nocniczka sii ale jakoś jeszcze nie zawsze udaje mi się złapać moment kiedy jej się chce sikać a niestety jeszcze nie woła. Dalej sadzam ją po przebudzeniu i drzemce i niekiedy jeszcze w ciągu dnia.Co u Ani, są postępy z załatwianiem się do nocniczka i jak w nocy ze spaniem i cycoleniem?.
W nocy przebudza się kilka razy albo podczas przekręcania po prostu coś tam zamruczy sobie. A dzisiaj przespała ciurkiem od 23-j do 6.45 bez przebudzenia. Wzięłam ją wtedy na mleczko i dospałyśmy do 8-j. Za to w dzień domaga się troszkę częściej. A jak u Was ze spaniem i cycoleniem?
To fakt, nie musiałaś kupować. Ja mam teraz 2 pary kozaków (z czego jedna jesienna i przemakalna - te stare).Ja kozaków nie muszę kupować, bo mam trzy pary i są dobre, a oprócz nich mam jeszcze trapery, ale półbuty na wiosnę będę musiała kupić bo nie mam.
Ja nie wiem, co sie dzieje z tymi dzieciakami, tzn, jak one są wychowywane, że z nich takie potwory wyrastają :-szok:. Co siez ich rodzicami dzieje. Istna dewiacja.Coraz częściej słyszy się o dzieciach które dokuczaja innym, w tym tygodniu była u mnie koleżanka i mówiła, że u jej syna w klasie też jest chłopak, który zachowuje się prawie identycznie jak ten z tego artykułu, tylko on ma 9 lat, a ojciec na dodatek mu dopinguje, podobno ojciec ma żółte papiery i rodzice już nie mają siły z nim walczyć i starają się o usunięcie go z klasy, bo ile można patrzeć, że dziecko ze szkoły przychodzi ciągle pobite, pogryzione itp.Koszmar co się dzieje na tym świecie i co to za rodzice.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 587
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: