jo-anna-on
Pindory i godody
Kupiliśmy nocniczki i próbujemy. Wczoraj Ania zrobiła siku do nocniczka po drzemce. Pierwsze koty za płoty. Ale narazie bez entuzjazmu podchodzi do nocniczkowania. Tłumaczę jej, pokazuję i nic. Ale przecież od razu nie będze sikać do nocnika...Też jestem ciekawa jak Daruś zareaguje na nocnik, jak był mniejszy, miał jakieś 7 m-cy to siedział w ubranku na nocniczku kuzynki, wtedy mu się podobało, zobaczymy jak teraz.
Siastra ma poranne mdłości, które mijają jak coś przekąsi i bolą ja sutki, jak narazie to wszystko. Będzie rodzić na Tysiącleciu bo stamtąd ma lekarza.
Siostra ma lekką odmianę porannych mdłości widzę. I dobrze.