reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

A może Czę-100-chowa???:)

Witajcie!
W końcu w domu. Do poludnia na uczelni i jeszcze jutro i dopiero po nowym roku. Troche odpoczne od tej szkoły.

Kasia z tego co mi wiadomo to dzieci jak sa uczulone to przewaznie albo na konserwanty albo na mleko krowie, kozie mozna podawac i sojowe. Moze zle poinformowana jestem.

Dorota mały w porzadku, buźke ma juz elegancką ale zauwazylam przy łokciach malutkie zmiany to zaraz tez wysmarowałam.Zobaczymy co doktor powie bo mamy isc na szczepieni po 16 grudnia przy okazji obejrzy malego. Podaje mleko HA czekam az skonczymy kuracje ze smarowaniem i mleko jak sie skonczy i sporubuje zwykle podac bo jak patrzylam na opakowaniu to niczym sie nie roznia :| to HA ma jeszcze wiecej białka niz to zwykle a do tego pisze na tym HA ze jezeli dziecko ma nie tolerancje pokarmowa i skaze białkowa nie nalezy podawac, wiec jest nadzieje że małemu nic nie jest bo pije to mleko i jest ok, albo ja sobie to tak tlumacze :D zobaczymy wszystko.
Malutka ta Twoja córeczka, mój synek waży ponad 5200 i mierzyl ostatnio 58 cm pomiary robilam tydzien temu. Tez kawał chłopa juz jest :D próbuje juz siadac, nie wychodzi jemu to za bardzo to sie denerwuje :D
Aneczka to rosnie jak na drozdzach ;)

Czekam własnie na meza wraca z delegacji, czeka mnie sprzatanie a tak mi sie nie chce, zreszta maly mi usnął, poczekam az sie obudzi wtedy ogarne mieszkanie. Znudzila mi sie juz ta zima, nawet na spacer nie mozna wyjsc :( zeby to chociaz slonecznie bylo a tu ciagle sypie. Musze jeszcze na zakupy sie wybraz kupic jakis stroj na chrzciny dla malego. Aaaaaa i bym zapomniala jeszcze sterta prasowania mnie czeka :| ja to potrafie sie sama zdolowac :D i sorki za marudzenie ale jakos aura mi nie sprzyja :/.
Trzymajcie sie ciepło w ten sniezny wekeend. Pozdrawiam
 
reklama
Dziewczyny chciałam spytać gdzie (głownie przy szpitalach) działają szkoły rodzenia w Częstochowie? czy mogłabym prosić o namiary jakieś?
Chciałabym ty razem uczestniczyć w takich zajęciach, mimo,zę do miasta mam 45 km.
 
Marta z tego co piszą to na skazę raczej lekarze przepisują nutramigen lub bebilon pepti. Ale ja się już nie wypowiadam, na twoim miejscu poszłabym do specjalisty, bo pediatrzy różni są :sorry2:
Ja to prasowanie zbieram na dużą kupkę, staję raz i załatwiam sprawę. Mam mało miejsca jak rozstawię deskę to już nie można się po pokoju poruszać :no:
Mam pisania dużo więc jutro tylko na chwilkę wpadnę.
Do poniedziałku, miłego weekendu dziewuszki ;-):-)
 
Dorota poczekam jeszcze trochę, jak znów wyjdzie to odrazu pojde do alergologa lub dermatologa, na razie nie ma co robic krzyku ;)

mysia23 ja niestety nie pomogę bo sama nie wiem i nie uczestniczyłam w takich zajęciach zdałam się na naturę, musiała byś popytać się po szpitalach, ale gdzieś wyczytałam że szpital na tysiącleciu jakieś zajęcia robi, niechce Cie w bład wprowadzac.
 
Witam :)

Mysia23 szkoła rodzenia jest przy szpitalu na tysiącleciu prowadzi ją dr. Ziembiński. Zajęcia są we wtorki i czwartki od 13. 30 do 15 a tu masz stronke tego lekarza i tam jest napisane o tym Specjalistyczny gabinet ginekologiczny, szkoła rodzenia, lekarz ginekolog, częstochowa - Jacek Ziębiński no i co najważniejsze zajęcia są bezpłatne :)
No my dzisiaj znowu powędrowaliśmy troche ;) synek mojej przyjaciółki miał urodzinki pierwsze więc byliśmy na imprezie :) ale wcześniej trzebabyło jechać kupić jakiś prezencik więc byliśmy w sklepie :)
No i najważniejszy punkt dnia próbowaliśmy troszkę jabłuszka :) na poczatku się troche krzywił bo coś mu mama dała do buźki ale jak posmakował to już chętnie jadł i buźkę otwierał a tu koniec mama dała tylko troszeczkę na spróbowanie aż mi go było szkoda bo chciał jeszcze :)

Uciekam spać bo jakaś zmęczona jestem :) Miłej nocki
 
cześć!
chwilę mnie tu nie było - walczyłyśmy sobie o każdy łyk mleczka, o każdą łyżeczkę ze słoiczka no i z krzykiem którego nie sposób było uspokoić... nocki koszmarne, dziś była pierwsza kiedy to mała obudziła się tylko raz - nie udało jej się oswobodzić z kocyka więc widok była następujący: godzina 2,50 w nocy, pozycja w poprzek łóżeczka, nóżki w kocyku podkurczone i oparte o szczebelki łóżka. godzina 5,45 pozycja podobna ale nóżki oswobodzone z kocyka i dyndające między szczebelkami i do tego uśmiechnięta buźka ;). dziś troszkę pogadała, pośmiała się zjadła 70 ml mleka troszkę pomarudziła i jak na razie śpi jakieś 35 minut:) wczoraj byli teście - teściowa dała Karoli śpiochy z kaftanikiem- rozmiar z metki 74 ale na oko 80 - a teściowa z nadzieją że ubiorę małą w to na święta... w zasadzie to tyle się u mnie działo przez te kilka dni...
mysia szkoła rodzenia na PCK jak najbardziej bezpłatna i zajęcia tak jak podala aneczka ale powiem Ci że lepiej być wcześniej bo salka mała a jak ja chodziłam to było sporo chętnych i trzeba było siedzieć na podłodze jak się przyszło na styk... ale zajęcia fajne więc polecam.
ale dużo napisałyście przez te parę dni ale przepraszam nie dam rady nadrobić na razie zmykam bo terrorystka już się wypała... całe 45 minut...
 
Nasza terrorystka od 8 rano walczy z niewidzialną mocą :szok: Gada do czegoś, macha nogami... Zjadła 90ml mleka i to na 4 razy:-( To chyba jakaś zaraza z tym niejedzeniem. Od 2 dni odmawia obiadków i deserków :crazy: Ale co tam, zatęskni to zje. Moja to cały dzień w łóżeczku jest w poprzek, z nogami na barierce albo z rączkami między szczebelkami... Jakoś tak sobie doszła jak pokonać ochraniacz :-D
Miłego dzionka dziewczynki :-)
 
witam:)
zacznę chyba od tego że ktoś podmienił mi dziecko;) wczoraj zaczęłam wprowadzać rygorystyczne zmiany w karmieniu i żeby nie zapeszyć to napiszę że widać chyba pierwsze pozytywne efekty - dziecko jest spokojniejsze, mniej się drze (nie chodzi mi o płacz czy o krzyk tylko o prawdziwe darcie...) więcej się śmieje, gada, i śpi... w nocy obudziła się w zasadzie tylko raz o 2 na zmiane pieluszki i chyba by coś przekąsić ale dałam tylko herbatkę i uadło się ją uśpić bez żadnych negocjacji:) dziś dospała do 6,30 i zjadła 120 ml mleka. chwile pogadała, pośmiała się , włożyłam ją do łózeczka przypiełam taki pałąk co dostała od teściowej ale do wóżka spacerówki i bardzo ładnie się sama nim bawiła aż umilkła - wchodze do pokoju a moje dizeciątko smacznie śpi... bez usypiania, bez płaczu tak sama z siebie... teraz to wiem że dobre i 15 minut jak pośpi bo jest później mniej zmierzła i łatwiej poddaje się zabawom, turlaniu no i zobaczymy jak będzie dziś z jedzeniem...
mamaPaulinki ja to ochraniacz rozwiesiłam tak że ma go tyylko nad główką i na długim boku ale od ściany... jeszcze mi się w niego nie wplątała i wydaje mi się że tak jej dobrze bo widzi wszystko co się w pokoju dzieje i nie jest jej duszno, że z 3 stron zastawiona...
na razie zmykam skorzystać z chwili kiedy mała śpi i coś się w domciu obrobić tak że miłego dzionka!!
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedz...
Kurcze, liczyłam, ze przy Parkitce też jest jakaś szkołą rodzenia, poznałabym może jakieś położne..zawsze to inaczej....pomyślę jeszcze
 
reklama
My już po rehabilitacji, ja miałam małą zaprawę z wózkiem po zaśniezonych chodnikach. Mała zjadła obiad i wpatruje się w TV, więc zmykam, bo muszę ją czymś zająć ;-)
 
Do góry