reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

A może Czę-100-chowa???:)

Witajcie.
A my dzisiaj byliśmy na wizycie u pediatry bo mały od paru dni ma suche zaczerwienione piliczka, doktor powiedziała że prawdopodobnie skaza białkowa ehhhh kazała mleko zmienic na HA i przepisała maści do smarowania, ale nie jest pewna czy to jest to. Stwierdziłam że przez parę dni będe podawala mleko to co zawsze ale bede smarowac polika i zobaczymy czy rzeczywiscie to od mleka, bo całe ciało ma gładziutkie i tylko policzka są zaczewienione. Zobaczymy jakie efekty będą ;)
Mój mały się spowrotem przestawił że w nocy sie budzi co 3-4 godziny na jedzenie a juz tak fajnie sypiał. I oczywiście marudzenie na poczatku podczas jedzenia. Jakos przetrwamy ;) nie ma innego wyjscia.
Asia dzięki za słowa otuchy.... my w święta chrzciny robimy w domu z tego powodu mam dosc swiat na sama mysl ile trzeba szykowac.

Coś w tym jest że My mamy nakupujemy dzieciom swoim a sobie nie kupimy ;)też tak robię....

Pozdrawiam!!!

Marta, teraz skaza białkowa jakaś modna się zrobiła, tylko trochę wysypki i lekarze już taką opinię wydają... A wysypka pewnie pojawiłaby się na brzuszku, szyji itd. Spróbuj parę dni samą maścią smarować, a z mlekiem poczekaj. Albo wybierz się do specjalisty, żeby to obejrzał:)
 
reklama
Witajcie.
A my dzisiaj byliśmy na wizycie u pediatry bo mały od paru dni ma suche zaczerwienione piliczka, doktor powiedziała że prawdopodobnie skaza białkowa ehhhh kazała mleko zmienic na HA i przepisała maści do smarowania, ale nie jest pewna czy to jest to. Stwierdziłam że przez parę dni będe podawala mleko to co zawsze ale bede smarowac polika i zobaczymy czy rzeczywiscie to od mleka, bo całe ciało ma gładziutkie i tylko policzka są zaczewienione. Zobaczymy jakie efekty będą ;)
Mój mały się spowrotem przestawił że w nocy sie budzi co 3-4 godziny na jedzenie a juz tak fajnie sypiał. I oczywiście marudzenie na poczatku podczas jedzenia. Jakos przetrwamy ;) nie ma innego wyjscia.
Asia dzięki za słowa otuchy.... my w święta chrzciny robimy w domu z tego powodu mam dosc swiat na sama mysl ile trzeba szykowac.

Coś w tym jest że My mamy nakupujemy dzieciom swoim a sobie nie kupimy ;)też tak robię....

Pozdrawiam!!!

Niestety - skaza robi sie właśnie tylko na policzku. Lepsze będzie mleko HA, to jeszcze nie jest typowe dla alergików. Ja walczę z alergia na mleko (plus jajko, jabłko i make pszenną) już dwa lata. Jedynym lekiem jest dieta. Maści działaja tylko na chwilę.

mamaPaulinki - całe szczęście że nie masz problemów z alergią u dziecka. Nie wiesz jak to jest dla wszystkich trudne. A na pewno nie jest modne :-(
 
Moja siostra ma córkę z AZS i teraz znów mają poważne problemy. Dziewczynka ma teraz dodatkowo astmę jest na inhalatorach i czeka ją jeszcze operacja. Ma bardzo zwężoną krtań :-( Siostra musi sprzedać mieszkanie i zamieszkać z mamą w jednym pokoiku w kawalerce bo przy takim leczeniu nie stać ich na utrzymanie mieszkania i spłatę kredytu :-(
A ja też nie mam lekko, cieszę się, że nie mamy problemów z alergią, za to mamy inne kłopoty ale to przecież inna historia...


Miałam na myśli, że często lekarze przepisują mleko dla alergików dzieciom, które tej alergii nie mają:)
 
Moja siostra ma córkę z AZS i teraz znów mają poważne problemy. Dziewczynka ma teraz dodatkowo astmę jest na inhalatorach i czeka ją jeszcze operacja. Ma bardzo zwężoną krtań :-( Siostra musi sprzedać mieszkanie i zamieszkać z mamą w jednym pokoiku w kawalerce bo przy takim leczeniu nie stać ich na utrzymanie mieszkania i spłatę kredytu :-(
A ja też nie mam lekko, cieszę się, że nie mamy problemów z alergią, za to mamy inne kłopoty ale to przecież inna historia...

Więc nie mów, że skaza jest modna.
 
Witajcie.
Wieczorem postanowiłam że jednak zmienie mleko na HA, doktor przepisala locoid lipocream posmarowalam małemu na noc i buźka odzyskała naturalny kolor, fakt widać jeszcze troszke zmiany na skórze ale są minimalne, jak po jednym smarowaniu to efekt jest porazajacy. Teraz tylko nie wiadomo czy dzieki masci czy mleku :D, ale mleko dostał raz wieczorem a jak sie przebudzil to juz buzka była bladziutka wiec chyba masc zadziałała. Tak sobie tłumacze :D
Dorota to super że wyniki wyszły dobrze! Masz racje bo nie wiedzac co tak na prawde dziecku dolega o odrazu lekarze daja diagnoze ze to skaza białkowa, no fakt lepiej od razu zapobiec ale czasem te diagnozy sa bledne. Te masci co przepisala nam doktor to pisze ze tez sa na AZS.
Asia co do dziecka z alegria wiem że ciezko jest i duzo wyrzeczeń bo meza chrzesniak jest alergikiem.
Moja mama doszla do wniosku ze jezeli rzeczywiscie maly bedzie mial skaze białkowa to parke kóz kupujemy :D trzeba byc dobrej mysli ;) chociaz nie powiem bo mnie troche ta diagnoza podłamała.
Czytałam gdzieś że takie czerwone policzki tez sie robia dzieciom jak ząbki wychodzą i takze jest cos takiego jak tradzik niemowlęcy. Wazne ze juz zeszło troszke bo bardzo rozognione mial te poliki.

U nas dzień powolutku mija, dostałam dzisiaj zamowiony kombinezonik na zimowe dni, wiec teraz juz mrozy nie wystrasza nas :D sesja na uczelni zbliza sie duzymi krokami a tak mi sie nic nie chce :( ale musze sie jakos zmobilizowac i wziasc za nauke.
Jestem dumna z siebie bo dopiero teraz odwazylam sie sama kapac malego, tak to balam sie sama i mama mi pomagala ;) jak to mowia lepiej pozno niz wcale :D
Miłego popoludnia. Pozdrawiam
 
marta - niestety - mleko to mleko, nieważne czy od krowy czy od kozy. Nie można i już. Czyli nie można serków, jogurtów, czekolady. A na dodatek na przykład kiwi ma to samo białko i tez nie można. Gratuluję samodzielnego kąpania. Ja tam sie nie bałam i kąpałam juz od pierwszego dnia. Ale jak byłam w szpitalu i położne kąpały, to nie mogłam patrzeć. Akuart byłam druga w kolejce, jak widziałam pierwsze dzieciątko, to na czas mycia Majeczki odwróciłam się. Koszmarne było to mycie pod kranem!! :-O
 
Paulince od kiedy zgęstniała ślina przy ząbkowaniu okresowo wychodzą suche placki na buzi a krosteczkami jest obsypana prawie cały czas. Smaruję linomagiem i schodzi. a smaruję na noc bo w dzień ciągle to ściera z buźki i ślina jej leci więc bez sensu. Lekarz powiedział, że to od śliny bo zmienia swój skład i stąd kłopoty z buzią.
Co do kąpieli to ja sama nie podejmuję się :sorry2: bo mam tak ruchliwe dziecko, ze jedno musi trzymać a drugie myć :-D ale co tam, przynajmniej tata jest specjalistą od kąpieli i bedzie miał już swój mały obowiązek i rytuał ;-) W szpitalu to pod kranem to nawet nie mycie :no: okropność trochę pomydlili plecki i resztę tak po łebku i tyle. Ja tam pod kranem to mogę pupę po kupie wymyć ale nie całe dziecko. ;-)
Właśnie wróciłysmy z wizyty, tylko p logopeda była ale i tak godzinę pogadałałyśmy, okazuje się, że robię wszystko jak trzeba, że dobrze stymuluję mowę małej, a na następnej wizycie dostaniemy spis zabaw rozwijających, na dalszy etap. Z karmieniem jest dobrze. tylko mam małej pokazywać kwaśne smaki, żeby je znała, nawet jak nie lubi. Nie musi jeść jabłka ale powinna znać smak, ewentualnie łączyć z tym co lubi na początek. No to teraz deserek i bierzemy się za rehabilitację :-)
 
Witam :)
Dzisiaj byliśmy w przychodni na szczepionce i przy okazji lekarz zmierzył i zważył małego i powiedział że jest bardzo duży i nie wygląda na swój wiek. Nasz maluszek mając 4 miesiące waży 8100 i ma 73 cm. A ubranka w zastraszającym tempie stają się za małe już teraz nosimy 74 i niektóre 80 :) A oprócz tego lekarz powiedział że już jutro jak mały się będzie dobrze czuł mogę dać mu 2 łyżeczki jabłka i poźniej spróbować marchewkę. Jej moje piersi może troche odpoczną :)
No i po szczepionkach standartowo wieczorkiem goraczka więc troche marudzenia było ale już teraz śpi jak aniołek :)
No ja powiem szczerze pierwszy raz sama odważyłam się wykąpać po jakiś 2 miesiącach ale to raczej dlatego że nie miał mi kto pomóc bo cały czas jak tylko możemy to kąpiemy razem utrzymanie Nikosia w kąpieli i wymycie to nie lada wyczyn. Mały się strasznie wierci a jak poczuje tylko wodę to się śmieje i kopie nogami ile sie da.

Pozdrowienia i miłej nocki
 
reklama
Jaki duży :-) Kurka no my jeszcze nosimy rozmiar 56, zwłaszcza bluzeczki, a niektóre bodziaki na 62, na długość dobre ale z ramionek spadają:-( Przynajmniej kręgosłup mnie nie boli, a i mała fajnie ćwiczy, bo chuda i zwinna przy tym :-D
Wieje dziś okropnie, aż przy drzwiach balkonowych czuć podmuchy. Na szczęście nie musimy wychodzić. Siedzimy cały weekend i adresujemy koperty do apeli...
Marta jak mały? No i trzymamy kciuki za sesję :-)
 
Do góry