reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

A może Czę-100-chowa???:)

reklama
witamy się:)
u nas nocka taka sobie - 3 budzenia ale na wieczór nie dałam kaszki bo jadła przed wyjściem do lekarza i tak nie chciałam jej zapychać... dziś wydaje mi się że chyba dostała jakiegoś zatwardzenia i po marchewce i po tej kaszce - do tej pory zjadła mi 80 ml MM w 2 porcjach i strasznie walczyła z bączkami przy których płakała - widać że coś ją dziś brzuszek boli... teraz mama ją uśpiła bo już wścieka dostawała... dziś planuję podać jej na obiadek same brokuły i jak będzie chciała to popołudniu jeszcze deserek no i na wieczór kaszka - moze ustalimy w końcu jakieś stałe pory karmienia i jakoś tak się unormujemy. po szczepieniu ok nawet chyba nie gorączkuje bo ją macałam i wydaje mi się że jest ok... zmykam teraz do obi bo mam tam firanki upatrzone...
 
Witamy aneczka852, pewnie, że możesz, kochana, bo my tu tylko we dwie ostatnio z Asią, im nas więcej tym fajniej ;-):-)
Wróciłam z rehabilitacji, pierwszy raz samochodem, a jaka oszczędność czasu :tak:
Kochane, jesteśmy już w Fundacji, oficjalny link w moim podpisie. Jak wiecie zbieramy pieniążki na turnusy rehabilitacyjne, jak się uda na pierwszy wyjedziemy już 6.02.
Może kiedyś spełni się nasze marzenie i Paulinka bedzie chodzić?
A tak poza tym to mam tyle pisania różnych podań, próśb itp, że zaczyna mnie od tego głowa boleć :-(
Asia, kaszka na noc małej nie zaszkodzi, a bedzie spokojnie spała. Marchew zatwardza (ale nie mojego dzikuska :baffled:), stad też może być problem, wtedy i bączki ciężko odchodzą. U nas brokuły się nie sprawdziły, smak jej nie podszedł, sama spróbowałam i zrozumiałam, są okropne. Ale co dziecko to inny gust, więc próbuj. Moje dziecię jest tylko marchewkowe, do wszystkiego muszę dodawać, nawet do ziemniaków z dynią :confused:
Uciekam bo muszę podać zupkę a to będzie mała zabawa :-D
 
aneczka witamy:) będzie raźniej i weselej:)
mamaPaulinki no to pierwsze koty za płoty a może i godziny rehabilitacji uda ci się przełożyć tak żeby jeździć zawsze autkiem...
u nas dziś gra melodia na spanie - mała śpi z przerwami na picie lub jedzenie ale porcje mleka nie przekraczają 80 ml jednorazow oczywiście jescze z 2-3 przerwami na odbicie... otworzyłam dziś brokuły... smak nawet do brokuła podobny ale zapach... musiałam mieszkanie wietrzyć a mama aż krzyknęła że jakieś świństwo dziecku daję... ale mała nawet ładnie zjadła - naszyowałam tak 1/3 słoiczka bo to na pierwszy raz to na początku troszkę się krzywiła ale dzielnie zjadła całą porcyjkę co jej naszykowałam:)
zmykam do rossmana a potem z M do banku - skoro babcia zostanie z dzieciolkiem to tzreba wykorzystać:)
 
A ja nie mam z kim dziecka zostawić a muszę do pracy jechać podpisać trochę papierków :-( Mój chory na antybiotyku i boi się podejść do Paulinki, ale może do poniedziałku mu przejdzie to rano wyskoczę...
 
:) Widzę że rozterki związane z włączaniem nowych pokarmów, nas to dopiero czeka jeszcze tak myślałam że ze dwa tygodnie i będziemy próbować coś nowego, bo jak narazie Nikoś jest tylko na piersi i dostaje czasami herbatki ( którymi bardzo dobrze pluje, ale próbujemy) .
My dzisiaj byliśmy na spacerku masakra przejść z wózkiem po chodniku. Po 20 minutach wróciłam cała mokra. :) Ale aniołek wniebowzięty tylko wyszliśmy na dwór i już spał. :)
 
Ja to już z wózkiem nie wyjdę sama, poszłam do pediatry i się upociłam nieźle. Jak trochę się ociepli to może wtedy. Mam ryk ciągły z powodu ząbków i już mi głowa pęka, do tego kręgosłup mi siada i jestem połamana. :-(
Idę leżeć dziewczynki, chyba, ze na wcześniaczkach coś się dzieje ;-)
 
Witajcie kochane!!
Aneczka witaj, pewnie że możesz dołączyć ;) im Nas więcej tym lepiej...

Wybaczcie, że jestem nie obecna, ale za dużo do ogarnięcia a dzieciaczek coraz więcej uwagi potrzebuje, do tego doszły jeszcze przygotowania do chrzcin i Świąt, mam już dość czekam żeby jak najszybciej to minęło, do tego praca do pisania ;( Chociaż tyle że mi grypsko przeszło i małego nie zaraziłam. Dość marudzenia ;)
Przepraszam że nie wypowiem się co do Waszych postów ale za dużo tego ;) Oby dzieciaczki jadły i rosły ;) i uśmiechały się dużo...
Ale dzisiaj miałam koszmarny sen, śniło mi się że mały wylądował w szpitalu na coś był chory ale nie pamiętam na co bo to taki dziwny sen był, jakby dwa różnie zdarzenia były połączone, jak się obudziłam to od razu wstałam zobaczyć gdzie jestem uffff ciężka noc, do tego mały budził się na jedzenie tak jak za dnia co 3 godziny, a tak to się już cieszyłam bo od 5 dni mi nocki przesypiał i budził się o 6,7 godzinie. Tak to kochany jest ;) co raz więcej sobie gaworzy, śmieję się ;)
W niedziele zrobiliśmy sobie z mężem długą wyprawę z małym do teściów i do znajomych, to jak mi usnął o 21 to się obudził po 7 :D podróż autem znosi bardzo dobrze i takie wyprawy jak na razie też ;)
Tak to to w sumie nic się nie dzieję ;) co dzień to samo jak to przy dziecku ;) je i rośnie :D Pozdrawiam Was wszystkie, zmykam bo czeka Nas kąpiel i spanie :D 3majcie się cieplutkie w te mroźne dni i noce ;)
 
reklama
Hej dziewczynki jak sobie radzicie bez ogrzewania :no::no::no: Ja mam na szczęście piecyk elektryczny a moja mała musi mieć co najmniej 24 stopnie, żeby się jej napięcie w mięśniach nie pogłębiało :wściekła/y: No może do wieczora zrobią co trzeba :crazy:
 
Do góry