reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

A jeśli dom będę miał... - czyli wszystko o czterech kątach

Niekat- okno jest po prawej stronie zaraz za piekarnikiem, a drzwi wejściowe na wprost okna, to ujęcie to jest os strony jadalni;-)
 
reklama
Muszę się pochwalić, że jutro zamawiamy mebelki do kuchni :-) wkleję Wam wizualizację którą stworzyłam
Weronikaa, fajna kuchnia. Ja też sobie sama projektowałam. Ale wykonawca zrobił kilka zmian w moim projekcie. Główna była taka, żeby szerokości dolnych i górnych szafek, a właściwie drzwiczek, były takie same. I rzeczywiście lepiej to wygląda. Meble są wtedy spójne.
 
Ja też powoli zaczynam myśleć o kuchni i wybieram się w weekend do studia żeby w końcu coś zaprojektować...!:-)
Nawet znalazłam zlew, który mi się spodobał i baterię - o takie proste rzeczy:

TEKA CUADRO 60 B-CN :

Cuadro%2060%20B-MTX.JPG


I może taka prosta bateria TEKA A1 B :
a1b.jpg
 
W zeszłym tygodniu mieliśmy bardzo pracowity i "kosztowny" dzień na działce...
Wkopywaliśmy szambo i robiliśmy kanalizację - niestety był 13-ty i choć nie jesteśmy przesądni nie obyło się bez przygód...
Podczas wykopywania dołu pod zbiornik koparka robiąc ostatnie pogłębienie zahaczyła o rurę z gazem i zrobiła się afera, która będzie nas kosztowała kilka tysiaków... :-:)-:)-( Ponad 300 domów w naszej dzielnicy zostało na kilka godzin odciętych od gazu...

A oto nasze drogocenne cudo:




Nocne zakopywanie:


A tu uszkodzona rura:


I wersji naprawionej:
 
W poniedziałek na budowie dokończyliśmy kanalizację - wypuściliśmy rurę poza płot, aby w przyszłości tylko wpiąć się do kanalizacji.
I pochwalę się Wam jeszcze, że w tym tygodniu udało nam się trochę podrównać działeczkę - tzn. dokładniej mówiąc równał Pan Koparkowy!:-):-D

Zrobione we wtorek rano - nasz domek w delikatnej mgle, która otulała całą okolicę...


Tak równiutko mamy teraz od frontu: :-)


 
Stefanna - współczuję "przygody" :-( za tą kase można by było już coś fajnego kupić :-( Domek wygląda super!
U nas też była przygoda przy kopaniu kanału i wody, a mianowicie Pan koparka urwał kable od TPS-y, ale całe szczęście te starsze a nie światłowody, mąż dogadał sie z babką i skończyło się na 500zł ;-)
 
Dzięki Asiu - mnie też się coraz bardziej nasz domek podoba..!;-):tak:
No a z tą rurą to naprawdę mieliśmy pecha - mama nadzieję, że wyczerpaliśmy limit do podobnych wypadków...:sorry2:
Weronikaa
u Ciebie 500zł, a nas na początku straszyli 10.000zł!!!:szok::szok::szok:
Na szczęście wyszło dużo mniej - na dany moment jest 3.800zl, ale czekamy jeszcze na odczyt gazu, który uleciał w powietrze...:-(
Próbujemy pokryć koszty naprawy z ubezpieczenia i może się uda - wszystko zależy od tego, czy uznają winę Męża czy Koparkowego, więc trzymajcie kciukasy!;-):tak:
 
reklama
Do góry