reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

A co robimy dla siebie i dla własnej przyjemności? Hobby, wyjścia, zakupy itp

reklama
pyzuncia - jak dla mnie to musialby byc filmik instruktazowy :-D Ale oczywiscie nie namawiam Cie do nakrecenia takowego :laugh2:
Też mi się podoba pomysł :-)
Z tego co zrozumiałam, to ja intuicyjnie zakładam w miarę poprawnie biustonosz, co prawda od razu zapinam biustonosz z tyłu, bo mi się go kręcić nie chce, no i zagarniam spod pachy fałdki do miseczki.
 
pyzuncia - jak dla mnie to musialby byc filmik instruktazowy :-D Ale oczywiscie nie namawiam Cie do nakrecenia takowego :laugh2:
hi hi ja mam zamiar nagrac we srode babke jak mi daje jeszcze raz instruktaz bo maz sie smieje ze nieporadnie mi to wychodzi. Co do filmiku mmmm moze za 7 kg jak juz tłuszczyk przy tancu wygibancu- czyli przekrecaniu do tyłu sytanika przestanie życ własnym życiem;-):laugh2: Wojtaszek jak patrzy na moje zmagania to ma taka dziwna mine :confused:
 
No to ja wogole nie umiem zakładać stanika:zawstydzona/y: muszę wogole kupić sobie jakies nowe bo nadal chodze w tych do karmienia ale poczekam aż mleko zaniknie;-).
 
Ja odkad zrobiło się ciepło zaczęłam chodzić w zwykłych biustonoszach co by ładniej wyglądać, no i je sobie rozciągam, jak wyjmuje cycusia do karmienia.
 
co z tym filmem ? ;)

ja od dawna chodze w zwyklych, a do karmienia odpinam ramiaczko i odchylam miseczke i juz, zwykle sa ladniejsze od tych do karmienia
 
reklama
No filmu nie ma :-(
A ja czuje się dzisiaj jak nowo narodzona. Byłam dzisiaj na nowo wybudowanym basenie krytym (po raz pierwszy od urodzenia synka) i niesamowicie się zrelaksowałam. Dostałam od męża karnet na cały lipiec dwa razy w tygodniu (oczywiscie prezent sugerowany przeze mnie :-)), więc chyba następnym razem wezmę ze sobą Pawełka, bo mają tam świetny cieplutki brodzik dla maluchów.
 
Do góry