reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

A co robimy dla siebie i dla własnej przyjemności? Hobby, wyjścia, zakupy itp

reklama
Hehe dziewczyny widzę że nei tylko ja mam takie pomysły :)

WIesz Kluliczek może gdyby to kto inny ten napis powiesił to bym komentowała, czy by mnie prowokował, ale uważam że Agnieszka jest odpowiednią osobą do wydawania rozkazów i zakazów Agnieszce :)
 
tyle, że to ja powiesiłam ten napis :rofl2:. Od tamtej pory stram się nie pisać takich rzeczy, bo jakoś za dobrze mi się ze sobą dyskutuje :-p. Wynik jedynactwa, jak nie ma kogoś do rozmowy, to pogadamy sobie ze sobą :-p.
 
Ja jutro ide z siostrą i koleżanką potańczyć;-) co fakt narazie facet mnie puszcza, ale nie wiem do końca czy puszcza bo rzeczywiscie puszcza czy puszcza w czwartek a w piątek juz nie:eek:???

No i moja siostra pożarła się z facetem, więc dziś idzie, ale jutro mogą się pogodzić i też nici z wyjscia:eek:.

Także jeszcze nie wiem ale się szykuję;-).

A co do napisów na lodówce, programów w telewizji o grubaskach itp to może być tysiące a ja jestem Łasuch i tyle!!!
 
Mama Quintena widziałam Cię na zdjęciu i masz zakaz odzywania się w temacie odchudzania dopóki nie przytyjesz ze 20 kilo!! W ogóle niech chude szczapy mnie tutaj nie denerwują wypowiedziami w temacie odchudzania!!! Pókim dobra!
 
zgred dobre heheh

a ja właśnie zupełnie z innej beczki, właśnie siedze i obżeram się pysznym ciastem 3 bit które sama zrobiłam, kochanego ciała nigdy za wiele:happy:
 
Mama Quintena widziałam Cię na zdjęciu i masz zakaz odzywania się w temacie odchudzania dopóki nie przytyjesz ze 20 kilo!! W ogóle niech chude szczapy mnie tutaj nie denerwują wypowiedziami w temacie odchudzania!!! Pókim dobra!


Zgredku na zdjeciu było jeszcze ok;-), a piszę o swoim obżarstwie i wadzę bo przed zajsciem w ciąży ważyłam 49 kg, a dzisiaj waga pokazała 61:no::no::no::wściekła/y: to dla mnie ogromny szok, to jest 12 kg ponad i za nic w świecie nie mogę się tego pozbyć, i tylko wcinam i wcinam, a mam duże predyspozycje do tycia, mama moja 100 kg:zawstydzona/y: i ja mam całą jej budowę i wszystko wskazuje na to że pójdę w tym kierunku bo ona też się roztyła po ciąży dopiero, może do 100 nie dopuszcze ale napewno nigdy 50 nie bedzie, wszystkie ubrania musze wymienić:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
 
Wy tu piszecie o 61, 68... A ja bym tak chciała 75 ważyć... O 70 nie śmiem marzyć. Ale niżej to już chyba nie, brak szans i nie potrafię sobie siebie wyobrazić z tą wagą...
Mam łasuszenie, co słodkie to wchłonę, więc staram się unikać słodyczy. Jak mi palucha pokroją, to przynajmniej nie dopcham się do nich :-p.
 
reklama
Do góry