reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

A co robimy dla siebie i dla własnej przyjemności? Hobby, wyjścia, zakupy itp

reklama
Melduję posłusznie że bylam w kinie wczoraj na "Katyniu" Świat się nie zawalił, dzieci ładnie zasnęły i nie uschły z tęsknoty tak jak się tego obawiałam :)

Co do filmu to nie był tak drastyczny jak się obawiałam i bardzo mi się podobał, można o nim rozmawiać i rozruszał trochę mój zaśniedziały intelekt. Ja w ogóle jestem w gorącej wodzie kąpana i wychowana na "potopie" więc najchętniej bym teraz wsiadła na koń i z szablą pojechała mścić nasze krzywdy narodowe :)

Pozdrawiam

Agnieszka
 
PS. Ostatnio nie mam czasu pisać - trochę mi przeszła faza na pisanie na BB i nie mam za dużo czasu żeby czytać - ale nie przeszła mia faza na Was :) Więc jakby co to nie śledzę większości wątków nie obraźcie się jak komuś na coś nie odpiszę.

Pzdr

Agnieszka
 
Jeszcze jedno:

Flaga na maszt
Irak jest nasz
A rower jest wielce OK
Rower to jest świat



Po prostu uwielbiam jeździć, ostatnio zaczęłam znów, wyczyściłam rower, naoliwiłam łańcuch wszystko jak trza, trochę zaniedbany był biedaczek, ale wspaniale się spisuje. Jeżdżę, dzisiaj byłam na drugim końcu miasta (Pruszcza oczywiście) zamówić meble, jeżdżę też gdzie się da do sklepu, na zakupy.... (może schudnę ;)) Ale najważniejszy jest pęd wiatru we włosach jak się rozpędzam z górki :) To mi naprawdę daje power, chociaż przedwczoraj nie mogłam ruszyć nogami jak zrobiłam dłuższą wyprawę po przerwie :) Dzisiaj odpukać na razie OK.

Mąż sugerował mi fitness ale 100 razy wolę rower :)

Pzdr

Aga
 
Tez czasem bym wsiadla na rower ale nie mam w domu, a zanim bym go wziela od tesciow i przygotowala to pewnie by mi ochotam inela :-D
Z M planujemy jezdzic w przyszlym roku jak juz Jasio bedzie siedzial w foteliku :-)
 
My też bęziemy jeżdzić na rowerach takie mamy plany, ale jak narazie nawet rowerów nie mamy:zawstydzona/y:, a ja siedzę sobie sama w domu i czytam BB bo tatus poszedł z małym na spacer, ja nie mogę przez pazury jeszcze;-)
 
reklama
Ostatnio trochę brakowało mi czasu na zrobienie czegoś dla siebie, ale zamierzamy się wybrać z mężem do kina, a 20.10. organizuję dla moich najlepszych koleżanek " babskie pępkowe":-)
 
Do góry