9 miesięcy bez przespanej nocy

[DominikaIMartyna]

Moja córka ma no prawie 8 miesięcy. W dzień drzemki pół godziny - mozna nastawiać zegarek. Próbowaliśmy je wydłużać np. W wózku i bujać jak się budzi, ale to tylko pogorszyło jakość snu w nocy.

W nocy śpi dobrze, ale też budzi się przynajmniej raz na jedzenie, albo raz w nocy i raz nad ranem. Może Twoje dziecko jest po prostu głodne. Ja mam wrażenie, że moja mała w nocy dojada to, czego nie dojadla w dzień. Potrafi wypić na hejnał 240 ml(!) mleka. W dzień nie zdarza jej się żeby tyle wypiła na raz.

Nie wiem, może to będzie jakiś trop dla Ciebie, u nas zjada i zasypia od razu. Jak jej próbowałam raz na próbę dać wodę w upały to był dramat

Bywały gorsze nocki bez powodu to fakt, ale ogólnie jest ok.

Przed snem zjada kaszkę, bo samego mleka nie chce, z 210ml mleka, zazwyczaj całą, zdarza się, że nie zje kilku łyżek. W nocy jak się budzi to szuka piersi, jak jej daję to nie je, tylko mlaska, pociągnie kilka razy i zaraz się odsuwa, więc tak zakładam, że to nie głód
Też próbowałam dawać w nocy wodę, też był dramat

 

[GwiazdaMuzykiPop]

Przed snem zjada kaszkę, bo samego mleka nie chce, z 210ml mleka, zazwyczaj całą, zdarza się, że nie śpię kilku łyżek. W nocy jak się budzi to szuka piersi, jak jej daję to nie je, tylko mlaska, pociągnie kilka razy i zaraz się odsuwa, więc tak zakładam, że to nie głód
Też próbowałam dawać w nocy wodę, też był dramat

U nas też zjada mleko przed snem, też zazwyczaj coś ok. 200… a i tak się budzi wygłodniała, normalnie trzeba biegiem mleko robić tak się potrafi rozpłakać w sekundę.

Tylko ja zauważyłam prawidłowość im mniej w ciągu dnia zje (nawet jak na noc zje "do pełna"), tym nocki są gorsze. Wcześniej się budzi, częściej itp. Tak jakby to nie ma związku z tym ile zje przed samym snem tylko w ciągu całego dnia. No ale wiadomo, u Was nie musi tak być.

A tak z ciekawości, ile ma drzemek?

 

[DominikaIMartyna]

U nas też zjada mleko przed snem, też zazwyczaj coś ok. 200… a i tak się budzi wygłodniała, normalnie trzeba biegiem mleko robić tak się potrafi rozpłakać w sekundę.

Tylko ja zauważyłam prawidłowość im mniej w ciągu dnia zje (nawet jak na noc zje "do pełna"), tym nocki są gorsze. Wcześniej się budzi, częściej itp. Tak jakby to nie ma związku z tym ile zje przed samym snem tylko w ciągu całego dnia. No ale wiadomo, u Was nie musi tak być.

A tak z ciekawości, ile ma drzemek?

Z drzemka mi też jest problem, bo trwają ok 30 minut zazwyczaj ma jedną taką krótką w domu, później na dworze drugą ok 1,5-2h i jeszcze często trzecia drzemka, ale też max. 30 minut .

Tak teraz myślę, może spróbuję jej dać w nocy MM z butelki z rurką, może by wypiła

 

[Sikorka91]

Dwóch moich starszych synów budziło się w nocy co 45 minut-1,5h. Nawet to pierwsze nocne spanie to były max 2h. Tyle, że na ogół budzili się, dostawali pierś i spali dalej. I też nie był to głód bo po kilku ciumknięciach odlatywali - po prostu mieli taką potrzebę bliskości. Przetrwałam tylko dlatego, że spali w naszym łóżku, więc wystarczyło zmienić stronę, podać pierś i można było dalej spać. Teraz mam trzeciego synka, który w wieku 3 m-cy potrafił przesypiać całe noce (teraz ma 2-3 pobudki w nocy), choć też jest karmiony piersią, śpi z nami itp. Najstarszy w ciągu tygodnia od odstawienia zaczął przesypiać całe noce (miał 15 m-cy), średni odstawiony 2 lata temu (odstawienie w wieku prawie 2 lat) nadal więcej ma nocy kiedy się wybudza i do nas przychodzi niż takich, które przesypia w całości. Także wg mnie to jest loteria, jakie dziecko trafisz. I tak samo jest loteria jak odstawisz - jedne dzieci zaczną spać, inne nie. W każdym razie łączę się w bólu

 

[GwiazdaMuzykiPop]

Z drzemka mi też jest problem, bo trwają ok 30 minut zazwyczaj ma jedną taką krótką w domu, później na dworze drugą ok 1,5-2h i jeszcze często trzecia drzemka, ale też max. 30 minut .

Tak teraz myślę, może spróbuję jej dać w nocy MM z butelki z rurką, może by wypiła

No ja bym spróbowała, żeby dojadla.

Widzisz, moja ma niecałe 8 miesięcy i tyle drzemki w dzień juz byłoby dla niej za dużo... śpi 30 minut po 3 razy. Czasem sie jej wydłuży drzemka sama do max 50 minut. Ona nawet w samochodzie to usnie tylko wtedy jeżeli jest zmęczona baaardzo lub jest czas na drzemkę. Jak wydłużalismy drzemki na siłę to gorzej spała. Ona po tych 30 minutach jest wesoła i wypoczęta, to jej wystarcza.

I ogólnie z tego co pamietam z okien aktywności to jakoś chyba ok. 9-10 miesiaca powinno się już redukować trzecią drzemkę, ale już nie pamiętam dokładnie.

 

[GwiazdaMuzykiPop]

I ogólnie jak coś to nie jestem ekspertem i się nie mądrze

Po prostu ja już się pogodziłam z tym, że moje dziecko ma 30 minutowe drzemki. No ale wolę to i poukladane noce niż by miała spać 3 godziny w dzień i tańczyć nad ranem lub w nocy.

 

[DominikaIMartyna]

No ja bym spróbowała, żeby dojadla.

Widzisz, moja ma niecałe 8 miesięcy i tyle drzemki w dzień juz byłoby dla niej za dużo... śpi 30 minut po 3 razy. Czasem sie jej wydłuży drzemka sama do max 50 minut. Ona nawet w samochodzie to usnie tylko wtedy jeżeli jest zmęczona baaardzo lub jest czas na drzemkę. Jak wydłużalismy drzemki na siłę to gorzej spała. Ona po tych 30 minutach jest wesoła i wypoczęta, to jej wystarcza.

I ogólnie z tego co pamietam z okien aktywności to jakoś chyba ok. 9-10 miesiaca powinno się już redukować trzecią drzemkę, ale już nie pamiętam dokładnie.

Martyna budzi się po tych 30 minutach zazwyczaj z płaczem i ewidentnie nie jest wyspana ale nie da rady jej już "zalulać". A jak nie zrobi 3 drzemki to jest gotowa do nocnego spania już o 18 i wtedy... to jest dopiero cyrk w nocy, wstaję ok 1-2 i zaczyna się bawić, oczywiście nie sama, ja muszę robić to z nią

 

[DominikaIMartyna]

I ogólnie jak coś to nie jestem ekspertem i się nie mądrze

Po prostu ja już się pogodziłam z tym, że moje dziecko ma 30 minutowe drzemki. No ale wolę to i poukladane noce niż by miała spać 3 godziny w dzień i tańczyć nad ranem lub w nocy.

Oh wiadomo, to ja też bym tak wolała, jednak sen w nocy jest ważny i doceniłam to dopiero właśnie rodząc Dziecko

 

[GwiazdaMuzykiPop]

Moja córka chodzi po 19 spać. Wstaje na mleko bardzo różnie. Dziś np. Obudziła się ok. 3.30 i potem już spała do rana do śniadania, na które je kasze. Wstała chyba jakoś po 6.

Czasem np. budzi się ok. 1 i wtedy jeszcze jeden raz nad ranem na mleko. Czasem potem to spanie jest już gorsze, ale jakieś tam jest.

A o której chodzi spać na noc tak standardowo?

 

[DominikaIMartyna]

Dwóch moich starszych synów budziło się w nocy co 45 minut-1,5h. Nawet to pierwsze nocne spanie to były max 2h. Tyle, że na ogół budzili się, dostawali pierś i spali dalej. I też nie był to głód bo po kilku ciumknięciach odlatywali - po prostu mieli taką potrzebę bliskości. Przetrwałam tylko dlatego, że spali w naszym łóżku, więc wystarczyło zmienić stronę, podać pierś i można było dalej spać. Teraz mam trzeciego synka, który w wieku 3 m-cy potrafił przesypiać całe noce (teraz ma 2-3 pobudki w nocy), choć też jest karmiony piersią, śpi z nami itp. Najstarszy w ciągu tygodnia od odstawienia zaczął przesypiać całe noce (miał 15 m-cy), średni odstawiony 2 lata temu (odstawienie w wieku prawie 2 lat) nadal więcej ma nocy kiedy się wybudza i do nas przychodzi niż takich, które przesypia w całości. Także wg mnie to jest loteria, jakie dziecko trafisz. I tak samo jest loteria jak odstawisz - jedne dzieci zaczną spać, inne nie. W każdym razie łączę się w bólu

To prawda, ile dzieci tyle charakterów mojej Siostry córeczka, 7 miesięcy starsza od mojej Martyny, przesypiała noce jak skończyła 4 miesiące i śpi tak do teraz, dwa razy w nocy wypadnie jej smoczek, trzeba jej go podać i śpi dalej, od 20 do 7-8 rano . Zazdroszczę tego mojej Siostrze okrutnie