Hej dziewczyny,
Pomóżcie mi się trochę uspokoić. Jestem w 7 tygodniu ciąży (6 tc + 6). W zeszłym tygodniu w środę (6tc + 0) byłam u lekarza potwierdzić ciążę. Lekarz ciążę potwierdził na 100%, jednakże nie widział jeszcze zarodka, tylko sam pecherzyk;( kazał przyjść w najbliższą środę zrobić kolejne usg. Dodatkowo kazał zrobić betę co 48h. Pierwszą zrobilam w zeszły czwartek ( 6+1), druga w sobotę (6+3). Wyniki to 22685 o następny prawie 33000. Będąc na kontroli u niego jeszcze przed ciąża w 16dc (czwartek) doktor stwierdził, że jestem przed owulacją, która powinna mieć miejsce w sobotę lub niedzielę (18 lub 19dc ). Więc wychodzi na to ze mogło być kilkudniowe opóźnienie. Objawy: powiększone piersi, bóle podbrzusza jak na @, czasami zdarzają się mdłości, plamień czy krwawienie brak.
Dziewczyny powiedzcie jak to u Was wyglądało. Mnie już tak nosi ze stresu że nie wytrzymuję, nie umiem się na niczym innym skupic
dodatkowo stwierdzono przed ciąża u mnie subkliniczna niedoczynnosc tarczycy (TSH podwyższone, FT3 i FT4 książkowe). Leki oczywsicie zazywam 
Odliczam już do środy, mam ciągle cicha nadzieje ze zobaczę to serduszko ale z drugiej strony mam złe przeczucia
Pomóżcie mi się trochę uspokoić. Jestem w 7 tygodniu ciąży (6 tc + 6). W zeszłym tygodniu w środę (6tc + 0) byłam u lekarza potwierdzić ciążę. Lekarz ciążę potwierdził na 100%, jednakże nie widział jeszcze zarodka, tylko sam pecherzyk;( kazał przyjść w najbliższą środę zrobić kolejne usg. Dodatkowo kazał zrobić betę co 48h. Pierwszą zrobilam w zeszły czwartek ( 6+1), druga w sobotę (6+3). Wyniki to 22685 o następny prawie 33000. Będąc na kontroli u niego jeszcze przed ciąża w 16dc (czwartek) doktor stwierdził, że jestem przed owulacją, która powinna mieć miejsce w sobotę lub niedzielę (18 lub 19dc ). Więc wychodzi na to ze mogło być kilkudniowe opóźnienie. Objawy: powiększone piersi, bóle podbrzusza jak na @, czasami zdarzają się mdłości, plamień czy krwawienie brak.
Dziewczyny powiedzcie jak to u Was wyglądało. Mnie już tak nosi ze stresu że nie wytrzymuję, nie umiem się na niczym innym skupic
Odliczam już do środy, mam ciągle cicha nadzieje ze zobaczę to serduszko ale z drugiej strony mam złe przeczucia
