reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

6 Weidera - polecam ;)

zaliczyłam 3 dzien, dzis juz z miesniami lepiej jedynie jak kłade sie na brzuszku to je czuje :).
Mój smyk ma fantastyczna zabawe jak cwicze lerzy koło mojej buzi i dotyka nosa ust no i kreci sie koło nóg i buzia cały czas otwarta ze zdziwienia

hahaha mi Filip włazi na brzuch i siadał:baffled:a po kilku dniach kładł sie obok mnie i próbował machac nogami:-D
 
reklama
Witajcie,
to znów ja. Przeszłam cztery dni ćwiczeń, mięśnie bolały ale to dobrze bo czułam, ze je mam pod warstwą tłuszczu;) Musiałam przerwać z powodu bardzo bolesnego okresu, ale jak tylko mi się skończy, czyli chyba już jutro, to wracam do ćwiczeń, bo juz te pierwsze dni napięły mi trochę brzuszek i widac było jakby sie zmniejszył. Oczywiście jeszcze sie nie zmniejszył ale napięcie mięśni spowodowało, ze jakby sie ścisną do środka trochę. A wcale mały nie jest. Wiec wrócę na pewno i choć łatwo nie będzie to je skończę:) Trzymam kciuki za wszystkie te które zaczęły i te które już kończą. Czy są wśród nas takie? Ciekawa jestem ich opinii. Pozdrawiam:)
 
no dziewczyna jestem kolejna. ciekawa jestem czy dotrwam, wydaje mi sie ze tak, dzisiaj dopiero zaczelam wlasnie zrobilam pierwsza serje, fajnie czuc jak brzuch boli od wysilku, no i dieta musi byc przy tym, zero slodyczy, chleba, ziemniakow itp.,chce byc jedna z tych ktore to wytrwaly. Tak sobie mysle ze to tylko pare minut dziennie, napewno mamy tyle czasu w ciagu dnia, co nie? Pozdrawiam i trzymamy kciuki za siebie hihi
 
hej PYZUNCIA, no czasami ma sie lenia,, ale nas nie zbawi te 30 min cwiczen, jak dzisiaj zaczela cwiczyc to nudno mi sie zrobilo od tych cwiczen, ale wytrwam, A czy ty cos czujesz juz po tym tygodniu?? I trzymam za ciebie kciuki bedziemy jedne z tych co wytrzymały.No co do podjadania to wlasie zjadlamm3 delicje i jednego jeżyka, hehe ale malo zjadlam w ciagu dnia. Teraz zaluje ze zjadlam te slodkosci nie sa wogole mi potrzebne. Trzymam za nas kciuki:-)
 
Ja też pierwszy tydzień mam za sobą, różnicy jak na razie w wyglądzie brzucha nie widzę, choć mięśnie na pewno się wzmocniły, bo dużo lżej się robi ćwiczenia.
No a dziś w ogóle danie główne to paczki, więc dieta idzie w odstawkę... ale tylko dziś...;-)
 
reklama
Do góry