Lorien współczuję, u nas też piąta już nocka do bani
:-
wściekła/y:
Witek robi sobie pobudki ok 3-4-5 w nocy i potrafi nie spać po półtorej godziny. A ja niestety muszę o 5:45 wstawać do pracy, co skutkuje zasypianiem nad biurkiem
Nie wiem czy to zęby czy coś innego. Na początku na pewno nie spal przez te wichury, ale teraz to nie wiem już co ![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Witek robi sobie pobudki ok 3-4-5 w nocy i potrafi nie spać po półtorej godziny. A ja niestety muszę o 5:45 wstawać do pracy, co skutkuje zasypianiem nad biurkiem
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)