reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

:-)

Sylvi mnie gina też kazała zrobić te badanie,musiałam sama kupić glukozę w aptece(2,5zl),idziesz tam na czczo.pobierają Ci krew,potem wypijasz tę glukozę i po godzinie znów pobierają Ci krew,i to tyle :) tylko czy ja wypiję tę glukozę na czczo :) żebym nic nie zwróciła ;)
 
reklama
A tak poza tym Sylvi to ... wow,gratuluję bliźniaków!!!piewrsza mama z ciążą bliżniaczą(jednorodne?) a tak myślałam sobie ostatnio że nie ma tu żadnej takiej kobietki :)
 
o dziekuje ja tez nie wiem czy wypije to na czczo bllleee az na sama mysl robi mi sie nie dobrze,tak dwoch chlopczykow bliznieta jednojajowe. :laugh: :laugh:
 
Dziewczyny co do tej glukozy zabierzcie ze sobą jakiś kubek z łyżeczką i koniecznie mineralną, inaczej Wam kranówy naleją. A i dobrą ksiażkę do poczytania bo trzeba czekać godzinę na drugie pobranie krwi. Robiłam to badanie już jakieś 3 tygodnie temu i wiecie, że do tej pory mam siniec. Mam jedną taką fajną żyłę do pobierania, reszta lichotki no i jak robiła to drugie wkłucie to musiała gdzie indziej i oczywiście żyłka pękła. Chyba w ciąży mamy słabszą krzepliwość krwi.
 
ojjjj az sie boje na sama mysl zwlaszcza ze jestem panikara i zaraz mi sie robi slabo na widok strzykawki a tu dwa razy klucie nic fajnego :(:( dobrze ze maz ma druga zmaine bo zawsze jezdzi ze mna na pobranie krwi raz pojechalam sama i jak wracalam autem do domku a mam spory kawalek to myslama ze zemdleje ze 100 razy i juz sama wiecej nie pojade:)

 
hej. Ja robiłam glukozę w eskulapie, nic nie brałam swojego, dali mi paskudny kubek białej zawiesiny, wypiłam dłuugim duszkiem, potem poszłam połazic po mieście, za godzine pobrali z palca krew- 117 poziom cukru, lekarz powiedział, że norma jest do 120. Z badań mam zrobic tylko morfologie i mocz, czy nie ma białka, ze względu na nadcisnienie. U mnie oscyluje naokoło 150( górne), jakbym przekroczyła 160, albo zaczęła puchnąć w kostkach i dłoniach, albo pojawiło sie białko, to kładą mnie na patologie- brrrr...
 
robilam glukoze dwa tygodnie temu i musze przyznac ze wspominam ja...milo!
pani wkula sie w paluszek, potem dostalam kubek do wypicia, potem bez problemu go wypilam - smakowal jak kg cukru w szklance wody, no moze nie pycha ale ok- godzinke poczytalam no i pobrali mi krew i tez bez bolu.
 
reklama
Do góry