reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

:-)

reklama
Nie byłam jeszcze w waszej miłej gromadce, bo ciągle pisałam na białostoczankach, ale fajnie popatrzeć na listopadowe mamy, więcej wspólnych tematów. Ostatni mój termin to 4 listopad, ale ponieważ szykuję się na cc, więc różnie może być. To mój trzeci chłopiec- poprzedni mają 10 i 5 lat. Mąż wniebowzięty, że jest ojcem synów, ja troche mniej, ale dzidzia zdrowa, duża, z usg wyszło, że 1,5 tygodnia do przodu z rozmiarami. Jak na 32 letnia mamę radzę sobie dobrze- dziś skosiłam trawnik kosiarą! Pozdrawiam ciepło, będę tu zaglądać. :D
 
Dzięki za miłe słowa. Będę sie czuć jak u siebie, to znaczy wcinać arbuza przed komputerem. Nikogo nie ma w domu, to nie widzą. Należę do tych niefrasobliwych istot, co jedzą w łóżku, i gdzie tam jeszcze. Jak moja teściowa widzi mnie z herbatka przy komputerze to ma łzy w oczach i mówi: U D. ( szwagier) to dzieci nie miały prawa wynosic jedzenia z kuchni, jaki ty przykład dajesz, itd...)A niech to. Zjem tego arbuza widelczykiem, żeby klawiatury nie pociapać. A co do wagi, czytałam wasz pościki, ja przytyłam w ciąży niecałe 6 kg, czy to średnia krajowa?Czy jakaś dziewczyna z forum ma problemy z nadcisnieniem? Szukam bratniej duszy, bo mi każa leki brać, a ja nie biore- na ulotce pisze, że mozliwe są zniekształcenia płodu. Ohyda! Nie będę brała w zaparte, choc gin każe,...
 
Cześć Kalina! witam!!!
Mamy cos wspólnego: ja też jem gdzie popadnie, a w łóżku to uwielbiam. Niestety jak mąż wraca z pracy to jemy tylko w kuchni, bo jemu to zawsze musi sie coś wydarzyć, a to wylana kawa, a to mu cos spadnie......
A mnie trafia jak widze okruszek na podłodze, taka juz jestem, niestety.
 
No to poszukajmy jeszcze wspólnych tematów. Uczę polskiego w szkole podstawowej. Lubie smooth jazz i poezję angielską XIX wieku, a także Pratchetta i dobrą fantastykę. Jestem mała, czarna i w dodatku optymistka. Oczy brązowe. Żadnych zwierząt w domu. Była cudowna kocia, ale zdechła i mam żałobę. Mam domek i 1000 metrową działkę z brzozowym lasem . Dwóch synków. Trzeciego w brzuszku. Lubię gotować. Lubie kapiele w piance. Siedzę na zwolnieniu od 2 miesięcy i mam mnóóóóstwo czasu. Buziaki dla listopadowych plecaczków. ;D
 
Coś wspólnego :) :nauczycielka tyle że francuskiego, L-4 od 4 miesięcy, za fantastyką przepadam i pochłaniam w dużych ilościach, koty- aktualnie dwa + pies, własny domek z wielgachnym ogrodem, dzidziuś dopiero pierwszy. Pozdrawiam.
 
No to ja mam mało wspólnego.
Jestem wysoka, naturalna blondynka, oczy niebieskie.
Mam chomika, marze o psie, ale z moja manią czystości niestety psa nigdy nie będzie.
Fantastyki nie lubie!!!
Mieszkam w bloku, mieszkanko 53m2, a wielkie domy mnie przerazają, jestem strasznym tchórzem i bałabym sie tam zostać sama.
Ale ogrody uwielbiam i to kolejne marzenie, które pewnie sie nie spełni.
Nie lubie gotować, ale długie kąpiele w piance to jest to.
L4 od 8 m-cy.
Jestem osoba raczej aktywną i to siedzenie w domu dobrze na mnie nie wpływa. Lubię rower, spacery i fajne stare kawałki.
Lubie funkcjonaować na wysokich obrotach i jak mnie moja tesciowa straszy, że z dzieckiem to tyleeeeeeee roboty, to mi się po prostu smiać chce.
Dzidzius drugi (pierwszy czuwa nad nami w niebie).
Przed L4 pracowałam w dziale marketingu. Obecnie piszę prace mgr na kierunku zarządzanie i marketing.
 
Przykro mi, Pycho, z powodu pierwszego maleństwa. Mam nadzieje, że teraz jest dobrze? Czemu tak długo jesteś na zwolnieniu? Ja przez to nadcisnienie i problemy z łożyskiem, już nieaktualne, bo przestało przodować. eg16- witam serdecznie siostrzaną duszę w edukacji i w gospodarzeniu na swoim. Nie mogłabym mieszkać w bloku. Za bardzo lubie koty, brzozy, zachody i świty i to suuper uczucie wyjść o 10 w nocy boso na trawe i słuchać świerszczy, gapiąc się na gwiazdy...teraz już będę pisać o ciązy. To tylko tytułem wstępu, tak o sobie. ;)
 
reklama
Jestem tak długo na L4, bo wszystko zaczęło się własnie od straty naszego aniołka, po prostu nie mogłam sie pozbierać i o to co się wtedy stało obwiniałam dyrektora, ale to długa historia....
Teraz jest OK, tez miałam przodujacwe łożysko, ale już dobrze jest.
 
Do góry