Pycha
mama Mai i Marty
Cześć Dziewczynki!
Ja dziś mam wizytęu mojego gin i strasznie się boję. Jak juz pisałam moj mąż ma gruźlicę, a ostatnie 2 dni miałam kaszel. Mam nadzieje że mój gin skieruję mnie na jekieś badania, bo w poradni przeciwgruźliczej powiedzieli żebym się nie przejmowała i że nie musze się badać, a w szpitalu to kazali mi zrobic zdjecie, że niby brzuch zakrywają czymś ołowianym. Mój mąż przedtem przez miesiąc leżał w szpitalu i zrobili mu chyba z 6 zdjeć i żadne nie wykazało, cały czas leczyli go na zapalenie płuc, a ja mam narażać moje Maleństwo?
Pozdrawiam wszystkie Mamuski!
Ja dziś mam wizytęu mojego gin i strasznie się boję. Jak juz pisałam moj mąż ma gruźlicę, a ostatnie 2 dni miałam kaszel. Mam nadzieje że mój gin skieruję mnie na jekieś badania, bo w poradni przeciwgruźliczej powiedzieli żebym się nie przejmowała i że nie musze się badać, a w szpitalu to kazali mi zrobic zdjecie, że niby brzuch zakrywają czymś ołowianym. Mój mąż przedtem przez miesiąc leżał w szpitalu i zrobili mu chyba z 6 zdjeć i żadne nie wykazało, cały czas leczyli go na zapalenie płuc, a ja mam narażać moje Maleństwo?
Pozdrawiam wszystkie Mamuski!