reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

:-)

reklama
Wydaje mi sie, że nie jestem trudną pacjentką jednak zostawiłam za sobą już trzech doktorów.
Czy tylko ja mam takie problemy ze znalezieniem dobrego ginekologa?




 
Jestem z Warszawy i szczęśliwie chyba  już znalazłam dobrą panią doktor
Przynajmniej po pierwszej wizycie zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
I mimo iż zajęła się nami bardzo dokładnie i poświęciła prawie godzinę na przestudiowanie historii choroby (nerki)
nie kazała sobie płacić za każdą receptę i skierowanie odrębnie
Lekarze u których byłam poprzednio brali 100 zł za wizytę + każda recepta i skierowanie oddzielnie ok 20 zł

Tylko zdaje się że lekarza wybiera się też pod kontem szpitala w którym chce się urodzić




 
Niekoniecznie - ja chodzę do lekarza, do którego mam zaufanie, ale on przyjmuje porody tylko w Damianie, a tam na pewno rodzić nie będę, bo za drogo :(. Zresztą myśle o Żelaznej, a jak tam urodziła się moja córeczka to w trakcie porodu lekarza na oczy nie widziałam, tylko położną, co mi wcale nie przeszkadzało :)
 
Hej!
Klementynko to ten faivit lepszy bo przynajmniej gładki.. może sie przyzwyczaję...
a co do lekarza to ja mam superowego, choc jestem z małego miasta to facet jest bardzo nowoczesnym lekarzem i wesołym.. no i zawsze bez wzglendu na to czy robi mi usg czy wypisuje skierowania na badania bierze 60 zł to chyba nie drogo..
 
Hej, dawno tu nie byłam ale w dobry wątek trafiłam.
Ja wolałabym płacić kasę za recepty i wizyty by mieć spokój. Bo to nic przyjemnego gdy lekarz próbuje cię zgwałcić. W dodatku staruch, uratowało mnie to że się nie rozebrałam i nie byłam sama.
 
alex pisze:
Ja wolałabym płacić kasę za recepty i wizyty by mieć spokój. Bo to nic przyjemnego gdy lekarz próbuje cię zgwałcić. W dodatku staruch, uratowało mnie to że się nie rozebrałam i nie byłam sama.
No co ty mówisz?????!!!!!! Ale zmieniłaś lekarza?
 
reklama
ALEX mam nadzieje ze zmienilas od razu lekarza bo to straszne!!!!!!!Ja mam wspanialego gin mily delikatny i wiem ze bedzie przy porodzie.Za wizyte place 60zl z USG receptami i skierowaniem jak trzeba
 
Do góry