reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

:-)

Efka, nie rozpaczaj. Może nie wierzysz w przeznaczenie, ale ja tak. Może cos by ci sie stało w tej podróży i plułabys sobie w brodę...Ja już wiele razy doświadczyłam takiej opatrzności, że coś nie wyszło, a potem okazywało się, że to właśnie tak miało być.... Teraz jest przykro, wiem, ....Ja też się szykowałam na wyjazd do synka na obóz na jezioro orłowskie, ale wieczorem dostałam takiego hopla cisnienia, że się wystraszyłam i z bekiem odwołałam...Synek płakał, ja płakałam, też wszystko było przygotowane...i dobrze, że nie pojechałam, samochód zepsuł sie w drodze, zamiast 6 godzin podróz trwała 15, w potwornym upale, z przerwami co pół godziny, bo gotowalo wodę w chłodnicy...Mąż wrócił o 2 w nocy- wyobrqażam sobie, jakby to moja ciąża zniosła! To cisnienie okazało się zrządzeniem opatrzności...Może i twoje problemy tak samo? Trzymaj sie dziewczyno, uszy do góry. ;D
 
reklama
Też jestem totalnie zdruzgotana! Okazało się że kasa oczywiście przepadła, a u nas ostatkami krucho i zbieraliśmy na te wakacje pól roku a teraz ani wakacji ani kasy. Do tego fatalnie się czuję, mam twardy brzuch, wymiotuje i mieni mi sie przed oczami i dostaje napadów zimnych i gorących potów na przemian. Mierzyłam ciśnienie jest w normie i nie chcę alarmować lekarza bo to przecież tylko nerwy ale co jak coś sie dzieje dzidzi???
 
A może byś się efko wybrała na pogotowie, tak na wszelki wypadek, żeby się nie denerwować niepotrzebnie czy z dzidzią w porządku?
 
Efka ja na twoim miejscu pojechała bym na pogotowie, oni tam wiedzą co robić.
Twardy brzuch to nic śmiesznego, moze podają ci coś rozkurczowego.
Trzymaj się i nie denerwuj bo to jeszcze pogorszy sytację !!!
 
efka mam nadzieję ,że u Ciebie wszystko OK !!! daj znać jak się czujesz !!! a głupimi szefami naprawdę nie ma się co przejmować - szkoda zdrowia dzidzi i Twojego, a taki "szef" ia tak ma to w nosie :(
 
Własnie Efka, nie ma się co przejmowac.

Ja jeszcze w listopadzie miałam problem z moim dyrektorem, nie będę pisac o co chodziło, bo to długa historia.Wiem jedno on nie miał racji, dowodem na to jest to, że nie ja dostałm naganę, tylko inne osoby. W kazdym bądź razie napłakałam się przez niego i byłam bliska depresji, a teraz "wielki" pan dyrektor szuka pracy.
Jaki z tego morał??? Wszystkich dopadnie sprawiedliwość. A za takie chamstwo to podwójnie!!!!

Odezwij się, bo zaczynam się martwić czy wszystko z Toba i maleństwem w porzadku.
 
Śpicie, dziewczyny? Zaczynam wierzyć, że na forum tylko ja i Żużaczek. Please, powiedzcie, że istniejecie! Kto ma twardy brzuszek? Bo ja tak, stac mnie tylko na 500 m spacerek do najbliższego sklepu. Leżenie pomaga na trochę...Może to przedskurcze Braxtona, co prawda to moja 3 ciąża, ale nie jestem pewna ;)
Mam wbc 14, hgb 10, plt 150. Podzielcie sie morfologią, żebym wiedziała, że nie tylko ja mam denne wyniki!
 
reklama
kalina takie rzeczy jak wyniki morfologii i wyników usg powinnaś znaleźć na wątku " raport ciążowy" z reguły tam o tym piszemy. Jak to mówią mimo że masz trzecią ciążę to każda inna :)
 
Do góry