reklama
Witaj Niesiu na naszym forum!!
Pycha Ty to masz kobieto niesamowitego farta, ja zapylam do dentysty równo co 2 miesiące, żeby sprawdził czy aby się coś nie dzieje. Na szczęście rzadko kiedy jest coś do zrobienia, ale profilaktyka profilaktyką
Elusia, Nesia, Beata to cały naród będzie świętował jak faktycznie urodzicie w terminie :laugh:
Pycha Ty to masz kobieto niesamowitego farta, ja zapylam do dentysty równo co 2 miesiące, żeby sprawdził czy aby się coś nie dzieje. Na szczęście rzadko kiedy jest coś do zrobienia, ale profilaktyka profilaktyką
Elusia, Nesia, Beata to cały naród będzie świętował jak faktycznie urodzicie w terminie :laugh:
justynaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 531
Karolinna my wzięliśmy ślub 27 maja więc blisko...
czy nie czułaś się zmęczona podczas uroczystości?
ja bawiłam się jakby nigdy nic, ale wcześniej trochę się bałam czy nie zemdleję, bo w kosciele musielismy przeważnie wychodzic w połowie mszy
pozdrawiam
J
czy nie czułaś się zmęczona podczas uroczystości?
ja bawiłam się jakby nigdy nic, ale wcześniej trochę się bałam czy nie zemdleję, bo w kosciele musielismy przeważnie wychodzic w połowie mszy
pozdrawiam
J
my z mężem postanowiliśmy wziąść na razie tylko ślub cywilny,bo byłam 3 razy w szpitalu i ostatni trzeci raz był to tydzień przed ślubem więc trochę się bałam że więcej emocji zmusi mnie znów do pobytu w szpitalu.I w ogóle że mnie nie wypuszczą na ślub kościelny planujemy na przyszły rok,jeżeli,daj Boże, wszystko się poukłada sam cywilny bardzo mnie zmęczył,byłam bardzo zestresowana ale to chyba normalne fajnie że u Ciebie wszystko było super
justynaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 531
Karolinna ja zawsze widzę w tym dużo plusów,że byłam w ciąży przed ślubem,dzięki tym wszystkim przygotowaniom czas szybciej leciał i te najgorsze miesiące szybko minęły, ani się nie oglądnęłam a tu 5 miesiąc,
a teraz: o Boże już 7 (teraz z kolei mam remont na głowie i też czas słodko mi płynie na wybieraniu kolorów ścian i mebelków
i tak do połowy września, a potem to już tylko myślenie o zakupach dla dzidziusia
pozdrawiam J
a teraz: o Boże już 7 (teraz z kolei mam remont na głowie i też czas słodko mi płynie na wybieraniu kolorów ścian i mebelków
i tak do połowy września, a potem to już tylko myślenie o zakupach dla dzidziusia
pozdrawiam J
wiesz ja też mam właśnie remont dziś sam mój mężulek tam pojechał bo maluje coś farbą oliwną i śmierdziałoby strasznie.W sumie to ściągałam tapety i malowałam okna ale farbą bezzapachową nie lubię tak siedzieć i nic nie robić
i na razie snuję tylko marzenia jak urządzić te pokoiki super sprawa.
i na razie snuję tylko marzenia jak urządzić te pokoiki super sprawa.
Co do upływu czasu to ja robiłam trochę sałatek na zimę i jeszcze chcę zrobić jakies no i marmoladki ze śliwek, jabłek i gruszek, i jeszcze trochę kompocików... potem jak będzie mąły nie będzi eczasu na takie rzeczy. A czas szybciej przy pracy mija, bo bez tego to trochę mi się nudzi..
reklama
Pycha
mama Mai i Marty
Dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków!!!
U dentysty nie było najgorzej, dostałam lekkie znieczulenie, troche bolałao, ale byłam dzielna. Narazie mi tylko wyczyściła, a na wypełnienie jadę 8 września.
A tu słowa mojego męża przed moim wyjazdem do dentysty:
- " Nie bój się to nic nie boli!!! Trzymam kciuki!!!"
A po powrocie:
On: - "Bolało???"
Ja: - "Bolało!!!"
On: - "To zawsze boli."
Wieczór spedziliśmy w sumie normalnie. Mielismy gdzieś jechać, (bo w naszym mieście nie ma takiego lokalu żeby sobie romantycznie posiedzieć), ale ja zbyt późno wróciłam od tego dentysty, więc zanim bym się wyszykowała.....
Więc postanowiłam byc dobra żoną i pozwoliłam mężowi oglądać mecz, bo sama miałam na to ochote .
(((Jak kiedys nienawidziłam sportu, to teraz uwielbiam. Na początku naszej znajomości, nie chciałam z nim być własnie przez to, ze on ciągle oglądał sport, do tego trenował kolarstwo i wogóle ulubiony jego temat to SPORT. A teraz np. jestem większą od niego kibicką żużla.)))
Więc oglądliśmy mecz i opychalismy się róznymi pysznościami (ciasto,lody, brzoskwinie,ciasteczka) Miło było tylko troche jakiegoś winka brakowało niestety. No i oczywiście zbyt dużo zjadłam, ale ostatnio to u mnie normalka.
Niesia ja równiez Cię witam na naszym forum!!!!
U dentysty nie było najgorzej, dostałam lekkie znieczulenie, troche bolałao, ale byłam dzielna. Narazie mi tylko wyczyściła, a na wypełnienie jadę 8 września.
A tu słowa mojego męża przed moim wyjazdem do dentysty:
- " Nie bój się to nic nie boli!!! Trzymam kciuki!!!"
A po powrocie:
On: - "Bolało???"
Ja: - "Bolało!!!"
On: - "To zawsze boli."
Wieczór spedziliśmy w sumie normalnie. Mielismy gdzieś jechać, (bo w naszym mieście nie ma takiego lokalu żeby sobie romantycznie posiedzieć), ale ja zbyt późno wróciłam od tego dentysty, więc zanim bym się wyszykowała.....
Więc postanowiłam byc dobra żoną i pozwoliłam mężowi oglądać mecz, bo sama miałam na to ochote .
(((Jak kiedys nienawidziłam sportu, to teraz uwielbiam. Na początku naszej znajomości, nie chciałam z nim być własnie przez to, ze on ciągle oglądał sport, do tego trenował kolarstwo i wogóle ulubiony jego temat to SPORT. A teraz np. jestem większą od niego kibicką żużla.)))
Więc oglądliśmy mecz i opychalismy się róznymi pysznościami (ciasto,lody, brzoskwinie,ciasteczka) Miło było tylko troche jakiegoś winka brakowało niestety. No i oczywiście zbyt dużo zjadłam, ale ostatnio to u mnie normalka.
Niesia ja równiez Cię witam na naszym forum!!!!
Podziel się: