Witam.
2 grudnia na usg dowiedziałam się że ciaza w której myslalam ze jestem juz 8 tyg. przestała się rozwijać i mialam pusty pęcherzyk. 3 grudnia dostalam tabletki dopochwowe na poronienie.
Jestem 4 tyg. Po poronieniu, jakiś tydzień temu robiłam test 25 ml (ten sam co na zdjęciu - górny test) wyszedł negatywny. Dziś mimo iż test był robiony wieczorem + po piciu wody wyszedł pozytywnie 25 ml i 10 ml.
Nie jestem pewna czy to ponowna ciaza czy po prostu reszti po poronieniu. Nie chcę iść do lekarza ponieważ nawet jeśli jestem jest to nadal za wcześnie + nie chce jeszcze robic sobie nadziei.
Nie chodzi mi tutaj aby ktokolwiek mi dawał diagnozy lub tego typu rzeczy lecz chodzi mi o to aby ktoras z was co może była w takiej samej sytuacji podzieliła się tym jak bylo w jej przypadku .
Z góry przepraszam za błędy w pisowni.
2 grudnia na usg dowiedziałam się że ciaza w której myslalam ze jestem juz 8 tyg. przestała się rozwijać i mialam pusty pęcherzyk. 3 grudnia dostalam tabletki dopochwowe na poronienie.
Jestem 4 tyg. Po poronieniu, jakiś tydzień temu robiłam test 25 ml (ten sam co na zdjęciu - górny test) wyszedł negatywny. Dziś mimo iż test był robiony wieczorem + po piciu wody wyszedł pozytywnie 25 ml i 10 ml.
Nie jestem pewna czy to ponowna ciaza czy po prostu reszti po poronieniu. Nie chcę iść do lekarza ponieważ nawet jeśli jestem jest to nadal za wcześnie + nie chce jeszcze robic sobie nadziei.
Nie chodzi mi tutaj aby ktokolwiek mi dawał diagnozy lub tego typu rzeczy lecz chodzi mi o to aby ktoras z was co może była w takiej samej sytuacji podzieliła się tym jak bylo w jej przypadku .
Z góry przepraszam za błędy w pisowni.