ankazgdyni
Początkująca w BB
dla mnie te upały to jest katorga... szczególnie jak jadę autobusem... można paść ...
nie wiem czemu ale od ok 2 tyg reaguje strasznie na wchodzenie czy nawet wjechanie autobusem pod górę ... od razu robi mi się słabo ...
co do skurczu łydek to zawsze miałam z tym problemy, ale tydzień temu w nocy złapał mnie taki skurcz łydek ( obydwóch naraz ) że aż się popłakałam z bólu , dlatego pije teraz magnez musujący .
ogólnie dla mnie ten okres ciąży jest chyba najbardziej męczący... ( jak na razie ;P ) dlatego jestem od dwóch tygodni na zwolnieniu
a co do problemów z facetem to też je miałam ... kłóciliśmy się do tego stopnia że płakałam, wstawałam i ubierałam się do wyjścia... miałam już wszystkiego dosyć... ale zawsze zostawałam siłą przenoszona na miejsce ;P no i jakoś mi przechodziło ,
raz tylko palnęłam taką bzdurę, że aż mojemu się przykro zrobiło ... w przypływie złości powiedziałam że to "moja ciąża" no i biedaczek się obraził... nie dziwie się...
powiedziałam tak bo wydawało mi się że on wogle się mną nie przejmuje ale odkąd chodzimy do szkoły rodzenia wszystko się zmieniło zobaczył jak inni tatusiowie się troszczą o swoje kobiety i chyba głupio mu się zrobiło
nie wiem czemu ale od ok 2 tyg reaguje strasznie na wchodzenie czy nawet wjechanie autobusem pod górę ... od razu robi mi się słabo ...
co do skurczu łydek to zawsze miałam z tym problemy, ale tydzień temu w nocy złapał mnie taki skurcz łydek ( obydwóch naraz ) że aż się popłakałam z bólu , dlatego pije teraz magnez musujący .
ogólnie dla mnie ten okres ciąży jest chyba najbardziej męczący... ( jak na razie ;P ) dlatego jestem od dwóch tygodni na zwolnieniu
a co do problemów z facetem to też je miałam ... kłóciliśmy się do tego stopnia że płakałam, wstawałam i ubierałam się do wyjścia... miałam już wszystkiego dosyć... ale zawsze zostawałam siłą przenoszona na miejsce ;P no i jakoś mi przechodziło ,
raz tylko palnęłam taką bzdurę, że aż mojemu się przykro zrobiło ... w przypływie złości powiedziałam że to "moja ciąża" no i biedaczek się obraził... nie dziwie się...
powiedziałam tak bo wydawało mi się że on wogle się mną nie przejmuje ale odkąd chodzimy do szkoły rodzenia wszystko się zmieniło zobaczył jak inni tatusiowie się troszczą o swoje kobiety i chyba głupio mu się zrobiło
Ostatnia edycja: